- Chciałem prosić, aby państwo jako najpopularniejszy portal internetowy w Świnoujściu, zapytali Urząd Miasta odnośnie bezpieczeństwa na miejskich placach zabaw. Plac zabaw na promenadzie przy starej pływalni nie dość, że jest strasznie niebezpieczny, drewniane zabawki strasznie strome, to dodatkowo nikt nie dba o ich stan. Podczas spaceru z córką zauważyłem, że na mostku nie dość, że deski tylko leżą, to wystają z nich śruby. I teraz kwestia jest: kto jest za to odpowiedzialny i czy Urząd Miasta dba tylko o emerytowanych sąsiadów z zachodu a dzieci niech cierpią- podzielił się spostrzeżeniami mieszkaniec.
Mam mieszane uczucia co do samego artykułu. To był plac zabaw dla dzieci. Pozostało z niego to co widać. Ale jednak jest ktoś odpowiedzialny za takie miejsca w mieście. Zatem pierwsze zgłoszenie telefoniczne powinno poskutkować. I to tak naprawdę obojętne do kogo - drogą służbową powinno wówczas trafić na właściwe biurko. Zatem zastanawiam się czy ktokolwiek interweniował? Jeśli tak i nie odniosło to skutku, to wówczas rola artykułu jest jak najbardziej słuszna. Ale jeśli wcześniej w mieście nikt nie zawiadomił właściwych służb, to może najpierw tak należało zrobić? Czasami warto rozpocząć od działań dyskretnych.
Aż strach pomyśleć, co to się działo kilkanaście, czy nie daj boże kilkadziesiąt lat temu.Dzieci umierały na placach zabaw, w szpitalach całe oddziały były przeznaczone dla dzieci które uległy wypadkom, a małoletni z pourywanymi kończynami i gwoździami w d... to był prawie normalny widok.Ehhhhh ręce opadają:(( (Jak zrobią plac zabaw z jakimiś metalowymi elementami to źle, bo niebezpiecznie.Jak zrobią jakieś drewniane-źle bo gwóźdź wystaje.Jak . ... itd, itp. Szanowni Państwo - to może należało by się zapytać w chwili kiedy to było stawiane.Jaki to ma okres użytkowania, kto i jak często będzie to konserwował, na ile to dzieci jest przewidziane itd.I może wtedy przestaną być stawiane piękne i estetyczne ale ZUPEŁNIE NIETRWAŁE elementy i zastanowiono by się nie tylko nad estetyką ale i trwałością.A tak ? mamy co mamy i teraz okazuje się, że co miesiąc trzeba przeznaczać niewiadomo jakie pieniądze, by kilka pociech miało wspaniałą zabawę a kilka tysięcy mieszkańców za to płaciło.
Strona dla płci pięknej.
A gdzie statek - odpłynął to może już pora aby przypłynął
Widać że operator chodzi z wkrętaką.
Frajerzy byliście ogladać tych frajerów z Floty??
Szybciej by wziął kamienia i wbił gwoździa niż robił fotki i pisał do redakcji.
Gwóźdź sam wyskoczył?
Gość xxx klona masz w gaciach i zapakuj koledze
Telefonem było go w łeb żeby wlazł i nie robił zgorszenia, znaczy zagrożenia.
Co za troll, z tego wychodzi że Prezydent Żmurkiewicz ma przyjść i wbić gwoździa aby Twój Klon sobie portek nie rozdarł na placu zabaw, a kogo to obchodzi...
Zamiast robić aferę trzeba było wyjąć lub wkręcić tę śrubę. Kolejny aferant
Będziecie narzekac głośno to wam prezydent sprzeda ten grunt, ktoś wybuduje kolejny apartamentowiec i problemu narzekania na plac zabaw nie będzie;)
Trzeba skasować stare ławki a na ich miejsce kupić czerwone kanapy za 40 tyś. sztuka to się dzieciaki ucieszą. ..
Lepsza wbita śruba niż wkrecony gwóźdź.
Boisko szkolne w szkole 4, wybieg dla psów zero reakcji szkoda słów.
Normalny gwóźdź do powieszenia torby i gdzie problem