Oficer Dyżurny z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu po otrzymaniu zgłoszenia dotyczącego nietrzeźwego 66-letniego mężczyzny, który groził swojej żonie i córce pozbawieniem życia, niezwłocznie na miejsce zadysponował patrol stróżów prawa.
W wyniku podjętych przez funkcjonariuszy czynności, na jaw wyszło, że 66-latek może stosować przemoc wobec swojej żony i córki od dłuższego czasu. Mężczyzna został zatrzymany, a świnoujscy policjanci przyjęli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa od pokrzywdzonych, a następnie zajęli się dalszymi ustaleniami. Materiały tej sprawy przekazano do Prokuratury Rejonowej w Świnoujściu, gdzie postawiono mężczyźnie zarzuty.
Komendant Miejski Policji w Świnoujściu złożył wniosek do Prokuratora Rejonowego w Świnoujściu o zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego 66-latka. Sąd Rejonowy w Świnoujściu przychylił się do wniosku i mężczyzna na najbliższe dwa miesiące trafił do aresztu.
Zgodnie z artykułem 207§1 Kodeksu Karnego, przestępstwo znęcania się nad osobą najbliższą zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5. Niestety, przemoc fizyczna, psychiczna, seksualna i ekonomiczna to dalej „tajemnica” wielu rodzin i „cichy krzyk” w wielu czterech ścianach. Pokrzywdzeni przemocą w rodzinie błędnie myślą, że istne piekło w domu to „sprawa rodzinna” lub że „to, co dzieje się w domu, powinno w nim pozostać”, decydując się na złożenie zawiadomienia dopiero po dłuższym czasie, gdy sytuacja się zaognia.
Pamiętajmy, że przemoc w rodzinie nie jest sprawą prywatną, lecz przestępstwem ściganym przez prawo, a sytuacje związane ze stosowaniem przemocy wobec najbliższych bardzo rzadko mają charakter jednorazowy.
Osoby pokrzywdzone przestępstwem związanym z przemocą w rodzinie pomoc mogą znaleźć na stronie www.niebieskalinia.pl/ lub dzwoniąc pod numer 22 668-70-00.
sierż. Kamil Zwierzchowski
Komenda Miejska Policji w Świnoujściu
Bla, bla, bla, latami prosząc o pomoc policji, prokuratura umarzała sprawy. .., , mała szkodliwość społeczna". Bla, bla, bla i ta niebieska karta i nie pomogła