iswinoujscie.pl • Niedziela [16.05.2021, 16:36:58] • Międzyzdroje
Pan Andrzej szuka pani Urszuli - czy dojdzie do spotkania po latach?
fot. Archiwum autora
Poznali się na dancingu w naszym mieście. Potem ich drogi się rozeszły na 40 lat. Teraz pan Andrzej chciałby odnowić kontakt i za pośrednictwem naszego portalu odszukać znajomą sprzed lat. Czy będzie romantyczny finał? Liczymy na pomoc naszych Czytelników...
- Poszukuję dziewczyny o imieniu Ulka, nazwiska nie pamiętam, poznaliśmy się w Świnoujściu na dancingu w 1981 r. Ty pracowałaś w banku w Międzyzdrojach, ja odbywałem służbę wojskową w Białuniu. Przesyłam moje zdjęcie z tamtych lat.Ktokolwiek ma jakąś wiedzę o pani Ulce proszę o kontakt tel. 697 455 723- napisał pan Andrzej z Działdowa.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Brawa za odwagę! Zaimponował mi Pan ogromnie, również wyznam pewnej blondynce co do niej czuje za czterdzieści lat nie będę jej szukał
a może ona też jest sama? na ikamień prędzej by znalazł
Przecież Ty dla niej jak zeszłoroczny śnieg 🤦
Typowy Anżej.
Młodzi nie wiedza co to sentyment, wspomnienia, tęsknota.Straszna jednak jest mlodosc😀
Dlaczego mieszkańcy Świnoujścia są tacy głupi ?
Malkontenci i frustraci do pisiej budy.
Też naszła mnie tęsknota za dawną miłostką sprzed 30 lat...Odnalazłem ale pożałowałem lepiej było zachować w pamięci taką jak była, zgrabna wysoka blondyneczka z dołkami w policzkach jak się śmiała.Teraz..lepiej że niewiedziałem.
Od tego czasu miała wielu Andrzejów 😂😂😂
Pan Andrzej wygląda jak młody Czapajew
Wygląda jak kacap z Armii Konnej Budionnego w 1920r.
a po co jej ty dziaduszku na starosc poyrzebny zebyskarpety lub gacie prac znalazl sie kawaler Ulka teraz starego zgrede potrzebuje nie wiem do czego a rozaniec i modlic sie a nie amory w glowie zolnierzyku a co ty tym swoim pistolecikiem zrobisz teraz a rozaniec i modlic sie a nie zawracac kobiecie glowe obudzil sie
...porucznik Borewicz jak był w woju i nie miał jeszcze służbowego poloneza
Chyba ten partyzant ma kolejne objawy covid 19 dobry może szukaj na cmentarzu
na dancingu w stanie wojennym to ty dobre ziółko jesyeś
Fajny grzybek na głowie :) W wojsku jakoś tak było, że najczęściej ciuchy mundurowe były mocno niedopasowane.
O Tato! mama mówiła że nie żyjesz, jak fajnie że się odnalazłeś.
A co, Urszula ma płacić mu alimenty, czy co? haha
czy dalej z niego taki przystojniacha?
Ciekawe co na to rodzice... Gdzie oni są?
Andrzej dobrze, że się odnalazłeś. Pamiętasz ten zachód słońca, który oglądaliśmy. Okazało się, że nie tylko słońce zaszło. Nasze bliźniaki już 39 lat czekają na alimenty od tatusia.
Pokaż pan aktualne zdjęcie też bo ulka musi wiedzieć czy warto
No i napisz pan czy wdowiec czy rozwodnik i czy czasem nie alimenciarz
w Komunistycznej Polsce Wojsko było Obowiązkowe potem Młodzi dostali Zaświadczenie i mogli szukac dobrej pracy w Cywilu
żaden z niego przystojniak Urszula lepiej nie kontaktuj się... to tylko kłopoty