Przypominamy, zapraszając jednocześnie na wieczorne otwarcie wystawy malarstwa w Miejskiej Galerii Sztuki Współczesnej ms44. Dzisiaj, w sobotę, tradycyjnej już o godzinie 18.00 zapraszamy na spotkanie z malarstwem pełnym emocji. Wystawa, w Miejskiej Galerii Sztuki Współczesnej ms44, prezentuje obiekty malarskie i klasyczne formaty malarskie Edyty Hul. Pokazujemy prace artystki powstałe w ostatnich latach, zebrane pod wspólnym tytułem: „ Ziemia jałowa” i jest to zarazem prezentacja podsumowująca dotychczasowa jej twórczość. Wystawie towarzyszy folder z tekstem krytyczki Barabary Haręży, którego pierwsze wersy są fragmentem poematu Thomasa S, Eliota i jednocześnie motywem przewodnim formującym kształt wystawy. Otwórzmy się na tak wyczekiwaną normalność, najlepiej przy pomocy sztuki, świeżej, odkrywczej, pełnej emocji. Serdecznie zapraszamy, Miejska Galeria Sztuki Współczesnej ms44, ul. A. Krajowej 13, wstęp bezpłatny.
Wystawa potrwa od 15 maja do 19 czerwca 2021r, otwarcie 15 maja o godzinie 18.00.
Zdrowie i bezpieczeństwo zwiedzających wystawę i pracowników pozostaje dla nas priorytetem, dlatego uprzejmie prosimy o przestrzeganie następujących zasad:
1. Do budynku zapraszamy w maseczce zakrywającej usta i nos.
2. Prosimy o zdezynfekowanie rąk płynem dostępnym przy wejściu.
3. Stosujemy zasadę bezpiecznej odległości – minimum 2 metry (zasada nie dotyczy opiekunów dzieci do 13 roku życia i osób z niepełnosprawnościami wymagających wsparcia asystenta).
4. Ilość osób na wernisażu jest ograniczona
Edyta Hul urodziła się w 1986 r. w Dobrym Mieście. Ukończyła wydział malarstwa na ASP w Gdańsku, obroniła dyplom w 2012 roku. Artystka brała udział w wielu wystawach zbiorowych, Biennale i Triennale sztuki w Polsce oraz międzynarodowych rezydencjach artystycznych, jak Q21 w MuseumsQuartier w Wiedniu .
Stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2020) i Ministerstwa Spraw Europejskich I Międzynarodowych Austrii (2019). Artystka działa na obszarze sztuk wizualnych - zajmuje się malarstwem sztalugowym, ściennym, ilustracją, grafiką, tkaniną artystyczną. Pracuje w Warszawie.
Współprowadziła markę artystyczno-designerską Hans Katze oraz pracownię otwartą Dom Ewolucji (Warszawa), a także fundację na rzecz sztuki i kultury „Otwarta”(Zakopane).
Wybrane wystawy/wydarzenia/festiwale:
2020
-Enter Art. Fair – prezentacja obrazów przez Pilipczuk Gallery – Kopenhaga, Dania
-Oto Zwierciadło, co wszystko zgadło, efemeryczna galeria Ul. Darwina 16, Warszawa – wystawa indywidualna
-Herbarium novum. Efflorescentiae, BWA Bydgoszcz – wystawa zbiorowa
-Kwaśna Ziemia, Tajna Galeria Gdańsk – wystawa indywidualna
-Edyta Hul - Malarstwo – Centrum Ekspozycyjne Stara Kotłownia, UWM Olszyn – wystawa indywidualna
2019
-Q21 Artist –in-Residence – rezydencja artystyczna w MuseumsQuartier w Wiedniu (styczeń-luty)
- „Przedwiośnie” indywidualna prezentacja malarstwa - Miejska Galeria Sztuki, Zakopane
-14. MIĘDZYNARODOWY JESIENNY SALON SZTUKI BWA Ostrowiec Świętokrzyski
-XI Triennale Małych Form Malarskich, Wozownia, Toruń
-Ameba, Dom Ewolucji, Noc Muzeów Warszawa
-X Międzynarodowe Biennale Miniatury, Szara Galeria CENTRUM (Kraków) , Galeria TEST (Warszawa)
2018 Nie-Obrazy. Pieńków Art Residency, Stary Browar, Poznań
Wystawa zbiorowa artystów biorących udział w międzynarodowej rezydencji artystycznej - Fundacja Marka Marii Pieńkowskiego, Galeria Pieńków, Lipinki
Międzynarodowa Rezydencja Artystyczna Fundacji Marka Marii Pieńkowskiego, Lipinki
X Międzynarodowe Biennale Miniatury, Ośrodek Promocji Kultury Gaude Mater, Częstochowa
Zakłócenia / Umwelt – wystawa pokonkursowa, CSW Solvay, Międzynarodowe Centrum Kultury, Kraków
„Samotność Lasu” wystawa indywidualna, Galeria Fundacji im Jana Potockiego, Kraków
2017
IV Triennale Malarstwa ANIMALIS"- Miejska Galeria Sztuki MM, Chorzów
2016
„A co ty tam robisz?” - Wild Art Festival - zbiorowa wystawa międzynarodowa; Dworzec Tatrzański, Galeria A. Rząsy, Galeria Iluminatis, Zakopane, Kraków
Międzynarodowy Festiwal sztuki i street-artu "STREETS", wystawa malarstwa, instalacje, realizacje streetartowe - Remscheid/Niemcy
Triennale Polskiego Malarstwa Współczesnego "Jesienne Konfrontacje", BWA Rzeszów
- X Triennale Małych Form Malarskich , Wozownia, Toruń
2013
„I Pomorskie Triennale Sztuki” – Państwowa Galeria Sztuki w Sopocie
VIII Olsztyńskie Biennale Sztuki „O Medal Prezydenta" BWA Olsztyn
Hurtus Conclusus- Ogród Szalony, wystawa w duecie, Galeria Pionova, Gdańsk
2012
Wizerunki Zoomorficzne,wystawa indywidualna w Galerii Pionova w Gdańsku
Hand vr Ready-Made Galeria Start ASP w Gdańsku
Wyróżnienia, nagrody:
-"Studencka Grafika Roku" - jedna z kilku równorzędnych nagród/wyróżnień ASP w Gdańsku (2012)
- Nominacja do nagrody artystycznej "Nowy Obraz - Nowe Spojrzenie (2014)
-" X Triennale Małych Form Malarskich" - Nagroda specjalna Wojewody Kujawsko-Pomorskiego , Wozownia, Toruń (2016)
-Wyróżnienie w konkursie "Zakłócenia- Umwelt", Uniwersytet CSW Solvay Kraków (2018)
-Wyróżnienie honorowe w konkursie Fundacji E. Eibisch, Galeria Katarzyny Napiórkowskiej, Warszawa (2018)
Ziemia jałowa
Edyta Hul | Malarstwo
Galeria Sztuki Współczesnej ms44
Świnoujście ul. A. Krajowej 13
Wystawa potrwa od 15 maja do 19 czerwca 2021r.
kurator
Andrzej Pawełczyk
te bohomazy to sztuka? rzuce puszke z farba i to samo wyjdzie.
Obraz był gniotem. A wyrażenie" kurza twarz" to znany eufemizm. Inne wersje to:" kurka (wodna)", " kurna felek", " kurdebalans"...
09:39:28] • [IP: 176.221.123.***] Też bym tam nie zaglądał, gdyby Pawełczyk po prośbach księży nie wycofał obrazu z tamtej wystawy, choć chyba nie do końca rozumiał, co się stało, jak to godzi w ludzi wierzących, takie bawienie się w sztukę i w jej rzekomo niepodleganie prawu, jakby była Absolutem - bo, jak czytałem, przeniesiono ten obraz do pokoiku obok, nadal obraz był widziany z salonu.
Od czasu jak zaprezentowano w tej galerii dzieło Karoliny Gołębiewskiej przedstawiające Maryję i Jezusa w nawiązaniu do ikony z Jasnej Gory z głowami kury i kurczaka zamiast twarzy, nawet tam nie zaglądam.
Nawet sobie nie wyobrażacie jakie dzieła sztuki są w tej torbie w groszki
Faktycznie jałowa ta sztuka, takie coś rozlane i wymieszane a zwykłego fragmentu ulicy, czy drzewa pewnie nie potrafi namalować, idąc do galerii chcę odpocząć zobaczyć ludzki talent.
Po komentarza wiedać że sami tu znawcy i bywalcy galerii sie odezwali. Proszę powiesić metkę, kaszankę i podwawelską to zrobi na niech wrażenie.
Tlumy w art 44
20:52:51] • [IP: 176.221.122.***] A ile tych wystaw widziałeś? A jakie są twoje kompetencje w ocenie sztuki? Mnie Pawełczyk kiedyś wkurzył tą prezentacją sprofanowanej ikony Matki Bożej z Dzieciątkiem, ale umiem dostrzec dobrą sztukę, którą tam też pokazuje. Tylko żeby ją ocenić naprawdę trzeba coś wiedzieć o sztuce, my naprawdę, uwierzcie, nie jesteśmy już na etapie kamienia łupanego, naprawdę sztuka wymaga nawet wykształcenia. Z tego wprawdzie też wynika szarlataneria współczesnej sztuki, bo doczepiają czasem artyści całe tekstowe rozważania obok instalacji, obrazów, bywa że akcent jest na" koncepcie"(sztuka konceptualna) a mniej na formie - i mnie to wkurza, ale też nie można uznawać całej sztuki współczesnej za jedno wielkie oszustwo, co tu amatorzy makatek z jeleniem na rykowisku stale insynuują. Pawełczyk jednak zamieszcza tam wiele prawdziwie oryginalnych dzieł.
Powinny w koncu zamknac to towarzystwo wzajemnej adoracji. Wiekszosc tych wystaw jest skrajnie slaba lub co najwyzej srednia. Czemu miasto promuje takie gnioty?
09:52:15] • [IP: 89.151.36.***] Dla tych innych jest też prestiżowa Galeria Art. Życzę tym utalentowanym, by tam się w ogóle dostali, tam też jest sito. Nie wiem, dlaczego dramatyzujesz, oskarżasz Pawełczyka o nieprzyjmowanie utalentowanych artystów rodzimych, skoro jest jeszcze DRUGA galeria - czyżbyś o tym nie wiedział? Wcale bym się nie zdziwił, gdybyś nie wiedział, bo tu regularnie piszą ludzie, którzy nie mają pojęcia o malarstwie, nie żyją nim, nie karmią się, więc czasem nie wiedzą o rzeczach podstawowych jak o galeriach w mieście - ale potrafią pisać regularnie namaszczone, potępiające recenzje.
...a ten kwadrat PIĘKNIE (niemodne dziś w sztuce słowo) namaluje tylko artysta, nie szarlatan, nie tylko rzemieślnik - lecz tego nie zrozumie prostak ze swadą perrorujący nad rzekomą szarlatanerią współczesnej sztuki. Choć szarlataneria sztuki XXI wieku istnieje, istniała w XX w., może i łatwiejsza do osiągnięcia dziś, gdy mniej liczy się rzemiosło, niemniej była i na obrazach operujących niezłą techniką, od dawna, od wieków, tyle że tej sprzed wieków nie tak łatwo odszukać, bo niszczono ją, gdyż czas zostawia na sicie, co wartościowe, plewy wyrzuca. Matisse przestrzegał: niech was nie zwiedzie pozorna łatwość mojego rysunku i mojego malarstwa, dochodziłem do nich długo i ciężką pracą. A jak rysował Kulisiewicz? Pozornie bardzo prosto, jedną linią, nie cieniował, na promenadzie by tego nie sprzedał - a jednak to było wielkie mistrzostwo tak prowadzić jedną jedyną linię, by tworzyła cały osobny świat. Ale do kogo ja mówię... trolle kpiące z sztuki na tych forach znają Matejkę, Van Gogha i Picassa. Tylko ich.
Zawsze mnie bawi, jak ludzie niemający kompletnie żadnego pojęcia o sztuce pouczają, napominają, kształcą (hi, hi, nie mogę, to ostatnie słowo mnie zdławiło śmiechem), a zapytani, jakich malarzy znają, odpowiedzieliby, że Matejkę, Picassa i Van Gogha (ale już nie braci Gierymskich, nie Michałowskiego, nie Stażewskiego, nie rysownika Topolskiego, nie Mondriana, nie Rothko). Mówiąc tak młotkowato: jazdę na lodzie to oglądac może każdy, ale niezbędny jest komentarz, bo trzeba mieć wyczulone oko, i znać reguły, wyłowić materię do oceny, nie tylko zachwiania. Tak jest z wieloma dziedzinami. A jednak szczególnie sztuka rozzuchwala ignorantów, pyszałków i frustratów (szukajacych polepszenia sobie samopoczucia tanim kosztem, przez nienawiść). Uczyli mnie patrzeć na sztukę prawdziwi artyści malarze, jako dziecko Kuglinowie, potem artysta A. Karwowski (performer i artysta malarz), potem kilka osób w wielkim mieście. Wiem od nich, i czuję to: wybitny malarz namaluje Bitwę pod Grunwaldem ale i kwadrat w czterech barwach.
Ciekawe czy Znawca - mecenas był i obejrzał wystawę czy może on nie musi oglądać bo wie. Tak brutalnie to pewnie malarz, któremu nie zapłacono za ostatnie mieszkanie.
Ile za ten karton? Robi wrazenie
15:40 brawo, dobrze napisane, taka prawda
Pewnie że znawcy. To wam nawrzucali do głowy że to jest sztuka. Cała otoczka jakie to elitarne a to jest moim zdaniem żadna sztuka. ŻADNA. A wy co daliście się zmanipulować o jakości tego czegoś - współczuje wam intelektu, nie macie rozumu za grosz. Jak wam powiedzą że sterta gruzu jest piękną sztuką to też to kupicie:)))) Biedaki. Natomiast tym wszystkim co gonią za kasę te mazaje to się opłaca. Opłaca się roztaczać wokół tego bajki o rzekomej jakości tego czegoś. Zwykły marketing który chińską masówke będzie pokazywał jako dzieło sztuki. Jakże wam współczuje. O wiele lepiej kupić wartościową kopie klasycznego i realistycznego dzieła od malarza który potrafi malować niż kupować takie coś:) Poza tym ci wszyscy" artyści" tutaj nie potrafią jak widać malować realistycznie czyli nie znają się na malarstwie. Przykro mi, nie jesteście artystami i powinniście pracować jak inni ludzie na kasach, magazynach i innych pracach przydatnych społecznie:)
Niestety ogromny przerost formy nad treścią Pana kustosza, który faworyzuje tych, którzy mogą mu się jakoś odpłacić. Wybujałe ego i wywyższanie się. I nie biorę tego z kosmosu. Władze miasta źle zrobiły, że przywróciły lokal Panu Andrzejowi. Ale dobrze zrobiły, że nie przedłużyły umowy na stanowisko dyrektora domu kultury.
Na wyspie sztuka to zawsze 0.8, pozdro
ciekawe jak długo to coś by dało radę funkcjonowac na zasadach rynkowych
Ale znawcy sztuki !!
Szkoda tak dobrego lokalu, dla garstki snobów otworzyć galerię na obrzeżach miasta.
Czy ja wiem... ale niby coś się jednak dzieje.
Coś ładnego namalować to jest sztuka a takie coś ? Każdy odwali. Zupę wylałem na biały obrus, wszystko zaschło, chyba tam zaniosę i powieszę
Szału nie ma. Często dzieci ładniej malują.
Warto by się zastanowić nad odrębnym artykułem na temat Galerii 44.Dlaczego? Prezydent dla poprawienia wizerunku pozwolił na otwarcie galerii o której nie ma zielonego pojęcia i w ogóle tam nie bywa.A szkoda - przydałoby się, aby się tam pojawił dla nomen omen dla poprawienia wizerunku. Kolejna kwestia, komu ta galeria ma służyć ?Pan kustosz złośliwe zapomina o artystach tworzących na wsypach.Czy Baciaga i i młoda gniewna to jedyni artyści? Są ludzie, którzy znakomicie fotografują, malują rzeźbią. Może coś o nich.Bo koniunkturalizm i samouwielbienie to kustosz ma super opanowane.A gdzie misja miejsca sztuki.Ale niestety cecha ludzi małych, pokrętnych i ćwierć inteligentów sprawia niestety że, jak zwykle zapomniano o tych, którzy tu mieszkają, tworzą. Przykre to i żenujące !!.
Moim zdaniem to nie jest sztuka.