Mieszkaniec wyraźnie ubolewa nad faktem zamknięcia nabrzeża.
- Niestety wojsko zamknęło dostęp do betonowego nabrzeża, które od dziecka pamiętam jako dostępne dla wędkarzy i turystów.
fot. Czytelnik
Znak zakaz ruchu w obu kierunkach stanął przed popularną betonką przy Kanale Piastowskim. Choć wiadomo było, że teren ten należy do wojska to jednak mieszkańcy i turyści chętnie go odwiedzali. Wszystko wskazuje na to, że na popularną betonkę już nikt poza pojazdami wojskowymi nie wjedzie. Jeden z mieszkańców twierdzi, że taka decyzja jest zbyt surowa - Mnie się ta decyzja wydaje zbyt surowa, mam czasem wrażenie, że w imię rozmaitych przepisów i partykularnych interesów Świnoujście oddala się od wody, ściślej mieszkańcy od niej są separowani - opisuje mieszkaniec.
Mieszkaniec wyraźnie ubolewa nad faktem zamknięcia nabrzeża.
- Niestety wojsko zamknęło dostęp do betonowego nabrzeża, które od dziecka pamiętam jako dostępne dla wędkarzy i turystów.
fot. Czytelnik
Mężczyzna zauważa, że ustawiono nie tylko barierkę zagradzającą drogę, ale przy samym brzegu wstawiono też charakterystyczną żółtą tablicę w kilku językach z ostrzeżeniem, że nabrzeże jest terenem wojskowym.
- Nawet za PRL-u, nie zamykano na stałe tego nabrzeża. Czy objawy skrajnej głupoty kierowców wpadających samochodami w toń Kanału miały wpływ na tę decyzję? - pyta mieszkaniec.
Z tą sprawą zwróciliśmy się do rzecznika 8. FOW. Czekamy na odpowiedź.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Sami sobie zapracowaliśmy na to a dokładnie wielu debili nam to załatwiło.
Wjadę albo od lasu albo od Karsiborów...wojsko zaorało cały sens Kamczatki i strategi tego punktu, a teraz zabezpiecza sobie tyły na wypadek W.
Przydałaby się mapa z informacjami gdzie to jest. Nie znam dobrze Świnoujścia, mieszkam od 2020. Jak dojadę do tych wież zielona i czerwona przy kanale?
Bardzo dobrze tylko, że za póżno.Przez brak zabezpieczenia zginęło kilka młodych ludzi. Gdyby pomyśleli po pierwszej tragedii może dałoby uratować tych dwoje młodych ostatnio. Wszędzie gdzie woda porobić zakazy i bramki!!
TEREN JUŻ OD LAT NIE JEST WOJSKOWY TYLKO DZIERŻAWIONY PRZEZ WOJSKO -TAKI DROBNY WAŁEK CO SIĘ Z KASĄ WIĄŻE.
skoro wjeżdżali tam małolaci którzy autami parkowali w kanale to decyzja jest słuszna wojsko nie chce odpowiadać za nie zabezpieczony teren
I bardzo dobrze. Nabrzeże wojskowe. Cywile śmieci wyrzucali, a wojsko sprzątało.
Na tak oznaczonej drodze obowiązuje zakaz ruchu pojazdów, kolumn pieszych oraz jeźdźców i poganiaczy.
No, żal...jak z falochronem na Warszowie.Już nie ma fajnego miejsca do wędkowania.Kiedys było wszystko pozagradzane z innych powodów, teraz sami sobie, zabraniamy wejścia!
jest zakaz wjazdu i oznaczenie że teren wojskowy ale zakazu wstępu chyba niema, i jasne było że miedzy innymi powodem były auta wpadające do wody jak również kampery które stały tam w sezonie letnim, a śmieci nie wywieźli ze sobą,
najlatwiej zamknac bo zawsze sie trafia jakies barany
I dobrze, koniec zawalania syfem tego fajnego miejsca. Auto mozna zaparkowac przed bramka i przejsc pare metrow pieszo, nikogo to nie zabije.
CIĘŻKO PRZEJŚĆ TEN KAWAŁEK Z BUTA ? TRZEBA PODJEŻDŻAĆ ZŁOMEM POD SAMĄ WACHE ? WYSTARCZAJĄCO JUŻ SIĘ TAM LUDZI POTOPIŁO. BARDZO DOBRZE !
czytelnik żyje chyba w innym świecie i nie widział ile nieszczęść doszło przez ostatnie 1, 5 roku. Ludzie nie potrafią korzystać więc jest zakaz. Czy lepiej pozwolić ludziom znów sie zabijać?
Na ryby do rybnego a nie na zakazie łapać na szarpaka na kanale.
Dziwne te nasze wojsko. Zamknięcie betonki? Trudno tu podać racjonalną przyczynę. Chyba tylko oni wiedzą- ale to jest tajne:)
Mało łudzi tam się podtopiło?
popieram, ile osób ma tam jeszcze se utopić?? jest duzo innych terenów do spacerów
Plaża będzie też grodzona pod gości hoteli a dla mieszkańców tam gdzie psia sralnia. To miasto to patologia.
Dlaczego na plaży nie ma płotu przecież tam też utopili się ludzie
Bardzo dobra decyzja. Wjeżdżajacy tam samochodami zostawiali na nabrzeżu śmietnik, sekty petów, wysypano zawartości z popielniczek, zostawiano torby i butelki szklane jak i ze sztucznego tworzywa, . .. Nabrzeże słuzyło również do popisów rajdowych. Odpowiedzialność prawną za nieszcześliwe zakończone wycieczki ponosi właściciel terenu, jemu prokurator zarzuca niedostateczne zabezpiecenie. Wreszcie ktoś podjął właściwą decyzję zakazującą wstępu na nabrzeże.
Totalna głupota zamykać ten teren na sezon. W tym mieście nie ma juz terenow zielonych ktorych nie zajeli deweloperzy. Gdzie mamy wypoczywac nad woda ? W innym miescie ?
Jestem tu nowy, mieszkam w Świnoujściu tylko 25 lat, gdzie można powędkować bez betonu i kamieni ?
no to niech mieszkaniec pomysli ze juz tak nie wjedzie :D
Wejść to tam można, choć" military area" na tablicy powoduje nieprzyjemne odczucie. Ale samochody już się tam nie zatrzymają. Co wojsku szkodzą kulturalni ludzie, którzy tam łowią ryby? Pogadać z nimi było można, np. ponarzekać, że ryby po wyremontowaniu nabrzeża nie mają się gdzie chować, więc ich jest mniej. O jeszcze jedno miejsce mniej gdzie mogły się odbywać" nocne (dzienne) Polaków rozmowy". Teoretycznie to i betonka wzdłuż samego Kanału Piastowskiego aż do Zalewu jest zakazana, kto wie, czy urzędnik się nie przebudzi i nie zacznie ścigac na niej nawet rowerzystów, bo to wg papierów jest źle.