Ponieważ za kierownicą Citroena nie siedział właściciel pojazdu, dlatego bardzo proszę o pilny kontakt ze mną w celu uzgodnienia odszkodowania. Kontakt do mnie – pod numerem telefonu 603 554 389. Czekam na kontakt z panią!
fot. Mieszkaniec
W minioną sobotę, 24 kwietnia, przy skrzyżowaniu ulicy Kościuszki i Kołłątaja, doszło do zdarzenia drogowego, wyniku którego doszło do zarysowania na karoserii Toyoty. Uczestnicy nie wymienili kontaktów. Dlatego właściciel Citroena prosi o pilny kontakt właścicielkę Toyoty!
Ponieważ za kierownicą Citroena nie siedział właściciel pojazdu, dlatego bardzo proszę o pilny kontakt ze mną w celu uzgodnienia odszkodowania. Kontakt do mnie – pod numerem telefonu 603 554 389. Czekam na kontakt z panią!
Czarnym markerem zamalować i już..wielkie mecyje
ja siedziałam z kolezanką w aucie na parkingu i nagle jeden Pan cofał do tyłu i uderzył w moje auto szybko spisaliśmy numer auta i szybko dzwoniliśmy po Policję Mundurowy powiedział że Mandatu nie da temu Panu bo to droga nie Publiczna a my to nas nie interesuje trzeba szybko spisac ubezpieczenie auta naprawa kosztowała 2000 tys zł a Policja to nasz swiadek i ubezpieczenie wypłacilo pieniądze z polisy tego auta
Utratą zniżki jak ktoś jest sprawcą to średnio 100zl rocznie się dopłaci a kobieta ma 1000zl strat więc zgłoś się człowieku bo niczym nie ryzykujesz. Po to jest ubezpieczenie by robić takie rzeczy.
Hehe dobre
no przecież wiadomo że prawka brak
NAIWNI KOBIETA -TERAZ PONIESIE KOSZTY SWOJEJ GŁUPOTY. ONA CHYBA MIAŁA FALLUSA W OCZACH SKORO TAK POSTĄPIŁA.
Gość • Poniedziałek [26.04.2021, 21:00:42] • [IP: 212.8.249.***] bo trzeba mowic, ze kierowca krzyczal ***** ***, wtedy niebiescy sa zobowiazani zagazowac sprawce
Świnoujska Policja jest świetna. Idziesz zgłaszasz szkodę parkingową, podajesz sprawcę, auto, monitoring... i cyk po dwóch miesiącach dostajesz powiadomienie o nie wykryciu sprawców. Tak się chłopaki w pracy szanują.
A ja widziałem te sytuacje w sobotę jak zaparkowali koło Hebe na tym parkingu jak Pan z citroena zarysował te toyotę to widziałem jak rozmawiali ze sobą i wyglądało jak by się wymieniali numerami
Dziwna sprawa, to czemu ten ktoś nie wezwał policji tylko jakieś kombinacje teraz
Nie ma co się mazać...