Sarna na widok zbliżających się do niej mężczyzn zaczęła się wyraźnie bać. Mieszkańcom udało się jednak ostatecznie zapanować nad sytuacją i zwierzę zostało szczęśliwie uratowane i wypuszczone na wolność.
fot. Mieszkaniec
Refulat znów mógł zebrać żniwo, tym razem jednak w pułapkę błotną wpadł nie ptak, a młoda sarna. Zwierzę było przerażone, nie miało żadnych szans na to, aby wydostać się z błota. Na szczęście pomoc nadeszła w porę. W pobliżu znajdowała się grupa osób, w tym dwójka mężczyzn, którzy nie zastanawiając się ani chwili ruszyli sarnie na pomoc. Mieszkańcy wyciągnęli sarnę na brzeg. Gdyby nie oni zwierzę byłoby skazane na pewną śmierć!
Sarna na widok zbliżających się do niej mężczyzn zaczęła się wyraźnie bać. Mieszkańcom udało się jednak ostatecznie zapanować nad sytuacją i zwierzę zostało szczęśliwie uratowane i wypuszczone na wolność.
fot. Mieszkaniec
Sarna najprawdopodobniej przestraszyła się psów i to one mogły zagonić ją w błotną pułapkę. Tym razem ta historia miała swój happy end, aż strach pomyśleć, jakie męczarnie przeżywałoby zwierzę gdyby w pobliżu nie znaleźli się jej wybawcy.
Teren ten powinien zostać lepiej zabezpieczony tak, aby nie dochodziło do tego typu sytuacji.
Wszystko wydarzyło się w niedzielne popołudnie, około godziny 13:00 w okolicach Karsiborskich Paproci na terenach refulatu.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Gość • Poniedziałek [22.03.2021, 12:00:49] • [IP: 85.203.45.**] - skąd Ty baranie się urwałeś/aś, że wszędzie widzisz spisek PiS, a również może to pisać nie douczony popapraniec lub ktoś z innej maści. Zastanów się nad sensem pisania, bo życie nie jednego spłata Ci figusa, a wtedy to kto Ci pomoże. To dobrze, że są jeszcze dobrzy ludzie wiedzący o jednym acz podstawowym aspekcie, że zwierzęta są potrzebne dla egzystencji ludzi, którzy bez tych żywych zwierząt długo by nie pożyli i dlatego każde zwierzę należy ratować, gdy znajdzie się w opałach. Nie wszyscy o tym wiedzą i dlatego należy to stale przypominać, aby ludzkość nie zdziczała w osamotnieniu, bo ma w sobie morderczy instynkt zabijania wszystkiego co żywe. Dlatego takie akcje ratowania zwierząt należy zawsze pokazywać i pochwalać, aby więcej takich ludzi było, to życie będzie znacznie lepsze. Więc zacznij myśleć nim coś zaczniesz pisać.
brawo WY NASI BOHATEROWIE trzeba miec trochę serca, a za dobroc los zaplaci jestescie wspaniali
za puszczanie kundli luzem mandacik się nalezy a nie nagroda
Brawo Panowie
po prostu BRAWO!!
Szacun Panowie!!
Brawo Panowie. Eleganckie zachowanie.
Chłopaki ratowali życie. Wielki szacunek. Pisowskie miernoty, wyżywające się na forum – gdzie wasze chrześcijańskie wartości?!
Do 176.221.123 Pisowski baranie gdzie tu Ty widzisz auta ?? Auta staly na Bindudze a grupa mlodych ludzi poszla do lasu na wycieczke. Prokuratora napuszczasz na wspaniale zachowujacych sie mlodych ludzi ? Ja tobie zalecam psychiatre pisuarowy lumpie.
TA SARENKA MIAŁA NIEWYOBRAŻALNE SZCZĘŚCIE, ŻE NA TYCH DOBRYCH, UCZYNNYCH I GODNYCH DO POŚWIĘCENIA LUDZI TRAFIŁA. PRZECIEŻ W TYM BAGNIE MOGŁY JĄ ZJEŚĆ WILCY.
To jest dowód wykroczenia i bezprawnej jazdy samochodem po lesie i wypuszczania psów na terenie leśnym.Sprawa do prokuratora i ukarania a nie nagrody jak poniektórzy wnioskują.Była sprawa strażaka co podpalał a potem wypinał pierś do medalu.Spowodowali sytuację swoim zachowaniem a potem...bohaterzy??
WIELKI SZACUNEK PANOWIE JEDNAK DOBRO WRACA DUZO ZDROWIA
Sarnie Żniwo
JAKIE TO SZCZĘŚCIE ŻE SĄ JESZCZE LUDZIE.
Brawo Czesiu
Do psów w lesie i do ich właścicieli bez mózgu powinni myśliwi strzelać !
Wielki szacun dla Wielkich Ludzi !
Brawo Panowie! Jesteście super!!
A potem jakieś bydlę przez pomyłkę zwane psem zagryzie tę sarnę albo wypłoszy na drogę z pędzącymi na złamanie karku kierowcami w ich wspaniałych maszynach.
oj tam oj tam, pieski się chciały pobawić
Panowie byli tam bezprawnie a sarenka dałaby sobie radę.
Niestety ale te refulaty to pułapka dla zwierzaków.Dookoła rezerwaty ostoje, ktoś nie pomyślał o tym. Nie każdy zwierzak ma takie szczęście.Panowie jesteście wspaniali.
Dzięki. Brawo.
Gość • Poniedziałek [22.03.2021, 06:40:04] • [IP: 31.0.88.**] Ja bym się bała że sama utknę w tym błocie. Dlatego takie akcje wykonuje się zawsze z asekuracją.Pozdrawiam.
Panowie są absolutnie wspaniali! A pamiętacie słynną akcję ratowania bielika tonącego w błocie? Wśród nas są" ludzie" i Ludzie!