- Nawet nie chcę myśleć jakby akurat ktoś się znajdował w tym miejscu, miałby nogi połamane.
fot. Mieszkaniec
Duży kawał betonu odpadł i runął na deptak! O znalezisku poinformowała mieszkanka.
- Nawet nie chcę myśleć jakby akurat ktoś się znajdował w tym miejscu, miałby nogi połamane.
fot. Mieszkaniec
Ja się pytam: z czego to zrobiono, z jakich materiałów, że po dwóch latach rozpada się jak domek z kart, kto robił odbiór kosztownej promenady, bo jak widać fuszerka goni fuszerkę? - pisze rozemocjonowana mieszkanka.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Tytuł niewspółmierny do zdarzenia.
Gość • Poniedziałek [15.03.2021, 13:06:46] • [IP: 62.69.253.***] tak, napiżdżała przez pół dnia 10 kilowym młotem.
Czy mieszkanka sama przypadkiem nie sprawdzała jakości elementem.