Stoi do jutra, pojutrza, będzie miał przerysowane przypadkiem boki -przez przechodniów!!

A może czytelnika też sprawdzić?? Wyję bo sam tam parkuje

O Boże straszne, temat dla uwagi

Na Stayera przed piekarnią codziennie rano na zakazie parkują samochody. Często samochody są z włączonym silnikiem i bez krerowcy.

Widac, ze nie wszyscy kierowcy tedy jeżdżą a piszą bzdety.Ze komuś przeszkadza, ze na chwile tylko po dziecko.Skoro jest znak, jest zrobiona wysepka to chyba oznacza, że nie parkujemy samochodem.Tam w hodza i wychodzą male dzieci nie zawsze trzymają się ręki rodzica i naprawdę trudno co kolwiek zauważyć zza takiego samochodu jak dziecko wyskoczy na.pasy.A może szanowny kierowca by parkował tak samo na kopercie dla niepelnosprawnych.Policha ma w dupie oczy tak samo jak straz miejska.I tyle w temacie

Od skrzyżowania Piastowskiej z Monte aż do przedszkola gdzie stoi sobie ten Peugeot cały ten odcinek jest spieprzony z tymi pseudo wysepkami.Mieszkam, jeżdżę to wiem i widzę co się dzieje.Służby oczywiście tego nie widzą...

Matko co za ludziska wszystko im przeszkadza? Jak nie drzewa żle przycięte, to konar po złamanym drzewie, teraz wysepka. Ludzie ogarnijcie się, czy Wy jesteście tacy wszyscy bez skazy ?

Rodzice odbierają dzieci z przedszkola i komu to przeszkadza jak zaparkuje na 5 minut. Ludzie ogarnijcie się i zajmijcie się własnymi sprawami bo to lekka przesada !!

Gdyby osoby dające przyzwolenie na takie parkowanie miały dzieci w tym przedszkolu to komentarz byłby inny.

Zawsze wiedzialem, ze to zapyziale Swinoujscie jest" czerwone". No i teraz mamy dowód namacalny. To jak w ZSRR, kapowanie na s asiada. Obyś już umarł, donosicielu

Wiecznie stoi i blokuje parking dla rodzicow którzy przyworza dzieci do przedszkola i to nie tylko ten jeden samochod mimo ze jest znak to on ma to w 4 literach

Znaki drogowe powinny być stawiane przede wszystkim z logiką

Może to auto policjanta?

Dzwoń pan na 112 ! Dadzą mandat!

A od czego szanowny Czytelnik ma tzw. Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa?

Ciągle coś takiego widać, w różnych punktach miasta. Inwencja kierowców jest duża, mamy to w genach, bo od XVIII wieku wciąż prowadziliśmy podwójne życie, wobec zaborców, okupantów, komunistów. Wciąż nie dowierzamy władzom, zakazom, prawo uznajemy za metaforę, w czym nas władza utwierdza co jakiś czas, bo straż miejska wraz z policją jest bierna wobec źle parkujących. To, że znamy stałe miejsca łamania praw kodeksu najlepiej o tym świadczy - przywołam tu np.ulicę Markiewicza z autami blokującymi chodnik po stronie pd.-zach.ulicy. A Posejdon z jego kierowcami likwidującymi własne garaże... stającymi na chodnikach przed własnymi domami... i tak dalej, i tak dalej.

A kogo, to obchodzi? Nie spinaj dupy człowieniu.

a pzez takich paj*** wypadki na pasach.

A stac na srodku jezdni mozna?

Co za miasto każdy każdego pilnuje ale sam nie jest w porządku... Poszedł po dziecko, stają tam tak bo inni lekceważą znak że wysepka jest tylko dla tych co odbierają dzieci z przedszkola.

A KOMU TO PRZESZKADZA. PASY SĄ DALEKO PRZED AUYEM NIECH AIĘ NIE OBAWIA NIE ZACHACZY MA SOORO MIEJSCA ABY PRZEJŚĆ

Nóż do tapet, służy nie tylko do tapet.