juz chyba pozbierane bylem i nie ma zadnego lezacego ptaka nad morzem

rosolek znich wknajpach na promenadzie beda gotowac kiedys psy szaszlyki a teraz ptaszki

Jeżeli padlina znajduje się na terenie należącym do miasta, to miasto jest zobowiązane prawem aby ją uprzątnąć. Tylko urzędników trzeba powiadomić. Sami z siebie tego nie zrobią. Trzeba zgłosić do WOŚ UM. Oni powiadomią Remondis, który na koszt miasta padlinę zutylizuje. Jeżeli padlina znajduje się na terenie urzędu morskiego, do nich trzeba zgłosić sprawę.

Koronawirus rządzi ważne dla nich ze pienadz się kręci i wszyztko inne stało się nie ważne żałosne

Jurant ze spychowa

Może jakieś służby zajmą się tymi padłymi ptakami i skontrolują czy aby Ptasia grypa niejest przyczyną ich padnięcia.

Z calym szacunkiem. OD MILIONOW LAT NA TEJ ZIEMI ZAJMOWALA SIE TYM NATURA. Ponial? Tak jest, bylo i bedzie chyba. Zacznij ptaszku od utylizacji maduz, wyrzucunych ryb, plastiku, resztek kostiumow komp. itp. Poczytaj sobie o takim potworze ZMIERACZEK PLAZOWY i innych swinstwach natura b. szybko to przetrawi, bys na koniec jako ostatnie ogniwo lancucha pokarmowego zjadl fileta z dorsza. Pozdro i poniuchaj sobie o drodze od tzw. gna do fileta, steka, nawet omleta. Jutro po tych umarlych ptakach po paru falach nie bedzie sladu. Tak jest i splucz wode.

Autor pytania to na bank jeden z uczestników eksperymentu" Universe 25" Calhoun'a, ten sam poziom zaangażowania i świadomości, masakra...

Za to, to chyba albo na pewno jest odpowiedzialny weterynarz powiatowy, niech się on na ten temat wypowie

Jak to kto się zajmie utylizacją?! Matka Natura, jak zawsze. Co za głupie pytanie. W naturze nic się nie marnuje.

Od dłuższego czasu przewija się ten temat a odpowiedzi z sanepidu brak. Na początku miesiąca dzwoniłam do sanepidu by uzyskać informacje odnośnie kąpieli (jestem morsem).Nie wiadomo co robić skoro ptaki tak padają i rozkładają się w wodzie. Zostałam poinformowana, że badania trwają.

Aby stwierdzić przyczynę padnięć kormoranów trzeba je zbadać na obecność: trucizn, pasożytów lub wirusów. Nikt tego nie robi!!?? Jeśli to początek epidemii ptasiej grypy to wkrótce możemy za jajko kurze zapłacić 10 zL. Smacznego jajka!!

I może tym problemem, zajął by się Animals,

Może ;;ekolodzy;; -tylko że oni biorą czyste pieniązki, brudy to im śmierdzą.

Weź mieszkaniec reklamówkę i pozbieraj. Możesz wrzucić do zwykłego śmietnika jak ci przeszkadzają.

Jak to kto nie chodziłeś do szkoły?? Natura...

a dlaczego tych ptakow tyle jest co tez na cowid chorujaczy ptasia grypa

Ja nie...

Nikt się nie zajmuje bo nie ma burmistrza.

Pod koniec lat siedemdziesiątych, na polskim wybrzeżu pojawiła się mewa srebrzysta. Ornitolodzy byli zachwyceni. Po latach okazało się, że to koszmarne ptaszysko, zupełnie różni się od mewy śmieszki. Ten wielki ptak, to pasożyt i darmozjad. Szczególnie uwielbia przeglądać śmietniki na promenadzie. Teraz w czasie pandemii gdy knajpy są zamknięte, a śmietniki puste, mam nadzieję, że ten koszmar wróci do skandynawskich fiordów. Wtedy świnoujski poranek będzie spokojny.

Odpowiedź: Mewy się zajmują

Sama natura da sobie radę cieplaku.

PADNIĘTE KORMORANY SĄ WŁASNOŚCIĄ RZĄDU. NIE RUSZAJCIE, TO NIE WASZE.

teren urzędu morskiego. Zadzwoń czytelnik!

ZBIOROWE SEPPUKU POD RZĄDAMI KACZORA.