- Chciałbym poruszyć kolejny raz odwieczny problem miasta z miejscami parkingowymi oraz z tzw. mistrzami parkowania.
Fajnie, że został wybudowany basen nazwany Uznam Arena. Jednak nie o tym chciałbym do redakcji napisać. Dzisiaj znowu o odwiecznym problemie miasta, tzw. "mistrzach parkowania". Mowa nawet nie o jednym mistrzu parkowania, ale co najmniej czterech takich mistrzach. Ja przysyłam zdjęcia, jak kierowcy parkują na ulicy Grodzkiej nieopodal Uznam Areny pomimo tego, że z obu stron tej ulicy na odcinku od ulicy 11 Listopada do ulicy Gdyńskiej i w obu kierunkach jest ustawiony znak B-36 "Zakaz zatrzymywania się". Dla przeciętnego kierowcy posiadającego prawo jazdy oznacza on wyraźnie: zakaz zatrzymywania się i postoju pojazdów jeżeli nie wynika to z warunków ruchu drogowego. Czy naprawdę tym kierowcom nie chce się poszukać miejsca parkingowego przed basenem lub nawet nieopodal na ulicy Gdyńskiej? Są tam wyznaczone miejsca parkingowe, gdzie można bezproblemowo zaparkować pojazd nie narażając się na mandat karny- pisze pan Maciej.
Na Stayera przed kioskiem z pieczywem codziennie parkują auta mimo zakazu. Ale straż miejska tego nie widzi mimo zgłaszania problemu. Robi się ciasno i problem z przejechaniem.
te zdjecia ormowcu przesylaj pani basi i zmurowi more sie przedrzesz przez zabetonowany leb i cokolwiek zrobia dla ludzi zamiast dla siebie
Nie widzę żadnego błędu w parkowaniu lecz nieudolną pracę drogowców odpowiedzialnych za znaki Jeden zakrywa drugi, więc nie dotyczy samochodów nadjeżdzających z przeciwka
pan Maciej mógłby się zająć czymś pożytecznym - rodziną albo majsterkowaniem... skąd się biorą takie mendy?