„Ta inwestycja, jeśli brać pod uwagę je ekonomiczne przesłanki, mogła być i byłą poddawana w wątpliwość”-podkreślił prezes Prawa i Sprawiedliwości. Przywódca rządzącej partii podkreślał, że połączenie wysp Wolin i Uznam wiąże na stałe Świnoujście z Polską. To będzie jeden kraj, jedna ojczyzna.”-mówił, w pełnym patosu przemówieniu Kaczyński. Prezes PiS, podobnie jak inni przemawiający podkreślali konsekwencję władz miasta, „bez których determinacji nie doszło by do tej budowy”.

Premier Mateusz Morawiecki dodał, że potężne wiertło pod Świną drążyć będzie nie tylko ziemię, „Ta maszyna przebije się także przez barierę niemożności”-podkreślił szef rządu nawiązując do historii wielu lat bezskutecznych prób rozpoczęcia budowy. Zdaniem władz kraju tunel w Świnoujściu jest elementem budowy Polskiej Racji Stanu.

W kolejnych wystąpieniach dygnitarze wspominali różne momenty przygotowania inwestycji. Mówiono o konkretach. Goście przyznali, że przełomowym momentem była decyzja Unii Europejskiej o potężnym dofinansowaniu inwestycji. Koszt budowy to ponad 900 milionów złotych, z czego 775 milionów przekazała UE. Ten fakt zdawał się być „nie na rękę” politykowi tej partii Joachimowi Brudzińskiemu, który mówił: „Malkontenci mówią, ze to nie PiS ale Unia buduje tunel...” Polityk przekonywał jednak, ze bez woli rządzących obecnie Polską do budowy by nie doszło. Brudziński wystąpił na uroczystości także w roli specjalisty od marketingu turystycznego; „Polacy!”-zaapelował do rodaków- „jeśli nie macie jeszcze planów urlopowych to wybierzcie Pomorze Zachodnie!”-zaapelował, zapominając jakby o tym, że mówienie o urlopach w czasie epidemii jest co najmniej ryzykowne.

Aby ograniczyć ewentualne inne ryzyka podczas budowy przedstawiciele wykonawcy odwołali się do opieki Świętej Barbary – opiekunki tych którzy drążą pod ziemią. Figurkę poświęcił ksiądz Piotr Superlak z parafii pw. Gwiazdy Morza, po czym święta Barbara przymocowana została na stałe z boku maszyny TBM.

Chrzest maszyny odbył się poprzez tradycyjne rozbicie butelki szampana. Ten zaszczyt przypadł Barbarze Michalskiej, W otoczeniu przedstawicieli dyrekcji firm Gullermack i Porr, konsorcjum realizującego inwestycję maszyna została ochrzczona. Nazywa się, zgodnie z wolą mieszkańców „wyspiarka”. Od tego momentu opiekę nad maszyną objął kierownik budowy Sławomir Szwaba.

Sygnał do pierwszego uruchomienia maszyny miał dać, zgodnie ze scenariuszem prezydent Świnoujścia. Janusz Żmurkiewicz przekazał jednak krótkofalówkę Joachimowi Brudzińskiemu. I ten nie chciał jednak zaryzykować jednoosobowego odpalenia maszyny i ostatecznie do symbolicznego wystartowania TBM stanęli prezydent miasta, zastępca prezydenta Barbara Michalska oraz J.Brudziński.

„Wyspiarko! Ruszaj i drąż, czekamy!” Tymi słowami zastępczyni prezydenta zachęciła urządzenie do ciężkiej pracy. „Wyspiarka” trud podjęła trud. Ma pracować non stop przez 6 miesięcy przez 14 godzin na dobę. Połączenie wysp stanowić będzie nowy układ drogowy o długości niemal trzech i pół kilometra, z czego podwodny tunel mieć będzie 1400 metrów. Prawdopodobnie pierwsze samochody przejadą w nim we wrześniu 2022 roku.

źródło: www.iswinoujscie.pl