- Dym wydobywał się z zewnętrznego szybu kominowego. Nie stwierdzono zagrożenia - informuje oficer prasowy KM PSP w Świnoujściu, Marcin Kubas.
Wszystko wydarzyło się w środę, 17 lutego po godzinie 20:00.
fot. Czytelnik
Wezwanie tej treści otrzymali w środowy wieczór świnoujscy strażacy. Na miejsce natychmiast zadysponowano 5 zastępów strażaków. Ostatecznie na ulicę Piłsudskiego przyjechały 4 zastępy strażaków, w tym 1 z Wojskowej Straży Pożarnej. Szybko okazało się, że alarm był fałszywy. Właściciel kawiarni mieszczącej się w wieży widokowej rozpalił wewnątrz kominek i stąd pojawił się dym.
- Dym wydobywał się z zewnętrznego szybu kominowego. Nie stwierdzono zagrożenia - informuje oficer prasowy KM PSP w Świnoujściu, Marcin Kubas.
Wszystko wydarzyło się w środę, 17 lutego po godzinie 20:00.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Nie właściciel tylko najemca od miasta. Tak jak na fortach zachodni gercharda i anioła
Obciążyć właściciela kawiarni za akcję.
A już się przestraszyłem. Ci ludzie co z byle gównem dzwonią, powinni być pozamykani w psychiatrykach i odseparowani od aparatów telefonicznych...
Jeden z najpiękniejszych zabytków w Świnoujściu.
dobra reklama nie jest zla
Najpierw pożar a potem rozebranie i deweloper.