Kąpiel poprzedziła obowiązkowa rozgrzewka w piasku plaży.
fot. Robert Ignaciuk
Kąpiel morsów na trwałe wpisała się w atrakcje Orkiestry Jurka Owsiaka w Świnoujściu. Nie zawsze jednak ich kąpiel w Bałtyku jest takim wyzwaniem jak w tym roku. Mroźne wody przybrzeżne, w niedzielę takim wyzwaniem były. Ale morsy nie zawiodły. Kilkadziesiąt osób wskoczyło o godzinie 15.00 do wody! Na brzegu ich wyczyny obserwowało co najmniej drugie tyle osób.
Kąpiel poprzedziła obowiązkowa rozgrzewka w piasku plaży.
fot. Robert Ignaciuk
Aby „morsować” jak należy musieli pójść w wodę daleko od brzegu, na głębię w której zanurzenie nie stanowiło już problemu. Niektórzy pozostawali tam nawet ponad 20 minut! Kąpiąc się pozdrawiali zebranych na brzegu, w tym licznych wolontariuszy prowadzących plażową kwestę.
fot. Robert Ignaciuk
Gdy wychodzili z wody ich ciała miały nienaturalną czerwoną, a nawet bordową barwę. To znak, że woda była naprawdę zimna. Brawo!
fot. Robert Ignaciuk
fot. Robert Ignaciuk
fot. Robert Ignaciuk
źródło: www.iswinoujscie.pl
Brawo Morsy, wszystko co na WOŚ jest pełne podziwu, dobroci i szlachetności, mam nadzieję że i kościół zrobi wreszcie coś SZLACHETNEGO dla dzieci i dołoży za te krzywdy nie cegiełkę, ale CEGLĘ.