Każdy poranek jest wcześniejszy, każdy dzień jest dłuższy. Mroczne dni przełomu jesieni i zimy odchodzą. Kiedy otwieram oczy i wstaję, spoglądam za okno. Cieszę się każdym dniem. Jednak nie zawsze jest fajnie.
Czasami jest malowniczo, ale śmierdzi spalinami. No cóż, pomimo że niemal wszędzie mamy już gaz, albo jest on w pobliżu, to jednak mentalnie jesteśmy w dawnej złej epoce.
Kiedy budynek dobrze ocieplimy, można ogrzewać go na wiele ekologicznych sposobów, choćby już nie tak drogą pompą ciepła. Niestety, nasza ekologiczna świadomość jest na bardzo niskim poziomie. Mamy wszystkich w nosie. Takie jest nasze zachowanie i takie mamy charaktery. Kiedy to się zmieni?
Czy to się zmieni?... wystarczy nauczyć ludzi (uświadomić im) że istnieje coś takiego jak 'palenie węgla od góry". Tego można nauczyć nawet starego człowieka palącego węglem od dziesiątek lat.
Ludzie mają prawo do ciepła na jakie ich stać, a jeśli miasto nie doprowadza instalacji PEC do budynków w trakcie remontów ulic - to z pretensjami proszę do miasta. A potem do przeklętych ekologów i lewaków, których to haracze tworzą szaloną cenę za ogrzewanie gazowe. Nikt o zdrowych zmysłach nie paliłby węglem, koksem, robił sobie problem z popiołem, dymem, czyszczeniem popielników - gdyby mógł mieć ogrzewanie gazowe i byłoby go na nie zwyczajnie stać, lub tanie ogrzewanie z miasta. Chcecie mieć czyste powietrze - to brać za wsiarz urzędników miejskich odpowiedzialnych za brak doprowadzenia ogrzewania z PEC do budynków -i tego radnego co sobie wymyślił latającą zabawkę nad głowami, dzięki której ma się nam niby polepszyć powietrze w mieście!@
Gościu z 11:39. Jesteś zaczadzony od swoich przyjaciół. Wiele ulic już dawno ma doprowadzony gaz pod same ściany budynków. Tak jest choćby na całym Warszowie. Powód zatruwania ludzi jest prosty. Są to kanalie, które powinny płacić podatek za nie używanie gazu do ogrzania swoich mieszkań. A gaz nie jest droższy od węgla. Opalałem koksem, wychodziło drożej. Nie wspomnę o przykrych dodatkach... popiół, kurz itp. powtórzę. Są to kanalie. Mandat 5000 zł. i problem znika. W Niemczech tak jest. Oni nie mają problemu z bestiami.
Kiedy ktoś spisze wszystkie kopciuchy w miescie?? jest ich masa! Np. syf na Matejki w starych kamienicach. Nie wiem czym tam palą, ale nikogo to nie obchodzi. Okna nie mozna otworzyc zima, zeby przewietrzyc! A ci smierdziele smrodza tak non stop! zajmie sie ktos tym??
ulica małopolska pierwszy stary dom po prawej stronie.
"A gaz nie jest droższy od węgla"- Emerytura średnia 1300 zł, ogrzewanie węglem - tona- 700 zł, ogrzewanie gazem ok. 2.000 zł. Za jeden miesiąc. Weź i płać sam za taką ekologię!
A kiedy kotłownia miejka przestawi się na gaz szanowna redakcjo ? Może jakiś konstuktywny artykuł na ten temat ? Może coś o pyłach dymnicowych kotłowni miejskiej? itp.