Niby staliśmy się wrażliwsi. Ekologia nie jest z pewnością obca naszemu Czytelnikowi. A co powiedzieć o właścicielu niebieskiego auta?
- I weź za takim stój w kolejce... – pisze do iswinoujscie.pl nasz Czytelnik, załączając film i zdjęcia.
A na nich: kopcący samochód na przeprawie promowej.
Teoretycznie takie rzeczy nie powinny się już zdarzać.
Pierdolenie o Szopenie, większość tego co uchodzi z rury to po prostu para wodna nagromadzona przez wszechobecna wilgoć. Autor ewidentnie nie był zbyt dobrym uczniem w szkole :)
CZYTELNIK TO IDIOTA - TO SĄ OPARY
Równie dobrze może być to para wodna jeśli auto robi małe przebiegi albo dopiero co wystartował
Przecież to para wodna...
Nie rozróżnia pary wodnej od spalin
Tylko mu naklejki Polska walczaca brakuje lub West coast
He is pollution the air!! push him back;)
A ja jechałem za super nowym autem które wypalało filtr cząstek stałych i kopcił jeszcze więcej. Jest zima to kopci i poco ta aktywność sygnalistów.
To wygląda na parę wodna z tłumika, mamy temperatury jakie mamy i to normalna rzecz jeśli silnik jeszcze jest nienagrzany! Nowy samochód też będzie parę z tłumika puszczał, chodź nie raz stałem za jakimś kopciuchem typu 1.9tdi z zaślepionym egr to trzeba już obieg wewnątrzy załączyć :) znacznie bardziej przeszkadza mi jak ktoś pali peta a masz otwarte okno
I jak czytelnik to teraz przeżyje, nie zaśnie w nocy... 🤣🤣🤣🤣