iswinoujscie.pl • Niedziela [24.01.2021, 11:28:16] • Świnoujście
Czytelnik - Na ogrodach działkowych można robić wszystko?
fot. Czytelnik
Przejeżdżając dziś obok ogrodów działkowych przy ulicy Grunwaldzkiej, już z daleka można było zobaczyć potężne kłęby dymu. Swoje spostrzeżenia opisał jeden z czytelników.
- W pierwszym odruchu chciałem wzywać strażaków myśląc, że coś się pali, ale jak podjechałem bliżej; okazało się, że dym wali z komina i to nie jednego.
Generalnie nad całymi ogrodami wisiała sina zawiesina z dymu.
Nic dziwnego, że mieszkańcy Osiedla Zachodniego nie mają czym oddychać i nie mogą otworzyć okien.
fot. Czytelnik
Może straż miejska od czasu do czasu zajrzałaby w to miejsce, bo to co się tam wyprawia, nie wiadomo jak nazwać? - apeluje mieszkaniec.
źródło: www.iswinoujscie.pl
A może zajrzy na ulice Markiweicza itp co mieszkańcy palą w domkach jednorodzinnych.
Tak można wszystko i wara zdzierusom, deweloperom i innym cwaniakom, którzy się już czają jak hieny i krążą jak sępy aby zagarniać jak nowotwór kolejne miejsca.
Jest wilgoć, to dymi. Takie są prawa natury. Nie widać, żeby ten dym leciał na osiedle Zachodnie.
Czytelnik ma ścisk dupy, że nie ma działki.
Popieram 113:) wypad cwaniaczkom i dewelopce:)
Tylko frajerzy płacą po 6 tys zł za m2 za mieszkania. Ja mam domek o powierzchni użytkowej 60m2 i mam dodatkowo ganek i taras oraz miejsce na samochód. Wszystko na działce 500m2. Wszystko nowe z wykończeniem wyszło mnie 100 tys zł czyli 1666 zł za m2 i nie trzeba było żadnych pozwoleń. Opłaty śmieszne.
Polacy rzucili zasłonę dymną i uciekają do Niemiec :)
Ludzie mieszkają na działkach, to się ogrzewają
Naprawdę wielkie zdziwienie że ludzie muszą przepalić od czasu do czasu żeby wilgocią nie przeszła altanka?
Panie Prezydencie proszę o interwencję w Straży Miejskiej
Mieszkaniec jest deweloperem ?
Ludzie mieszkają na działkach, ogrzewają pomieszczenia, dlatego dym. Ot, prozaiczna przyczyna dymu...Domki nie mają projektu wentylacyjnego dla celów zamieszkania, nie wiadomo też czym palą.
Dym jest bialy to nic groźnego,
A ponoć mieli kupić drona do sprawdzania dymu. Dotąd, dopóki PEC będzie się uważał za pępek świata, a z bożej łaski prezydent za pomazańca bożego, nic się nie zmieni. Dlaczego PEC nie chce podłączać domków do swojej sieci? Ano dlatego, że pomazaniec nakazuje priorytet w postaci 'apartamentów' na wydmach.
Może uruchomili na uboczu krematorium?
To dym z drewna, czyli ekologiczny bo w nim jest dużo pary wodnej...A jak czytelnik sra po krzakach to odór już nie jest trujący ? Ot hipokryta się znalazł...💘
Jak pozwalają na budowanie nie altan działkowych lecz domów mieszkalnych to należy mieć pretensje do pani prezes. Ponoć jest zabronione budowanie lecz jak grzyby po deszczu powstają nowe obiekty i niech prezeska nie ściemnia że to za komuny pobudowano, a jak się mieszka to trzeba ogrzewać więc spała się wszystko jak leci kto to sprawdzi.Mieszkaja na działkach a mieszkania w bloku wynajmują
nie mają czym oddychać dzięki sąsiadom z Wielkopolski, Markiewicza Małopolska tam dymi a nie na ogrodach bzdura totalna
Nie posraj się czytelniku
Może to deweloper i chce apartamenty postawić wara od działek
Wszystko przeszkadza w tym podłym miescie
Drewno mokre to dymi, a kapuś zawsze będzie kapusiem. Ciekawe czy jak robił fotki to się zatrzymał czy robił w czasie jazdy.
Na alejce posypanej świeżym piaskiem, Przy rabatce obsadzonej pelargonią, Ktoś udusił panią sznurkiem, albo paskiem. Kto? Nie wiemy. Przypuszczalnie, chyba on ją. A poza tym, nic na działkach się nie dzieje, Co niedziela działkowiczów barwny tłum, Każdy coś tam sobie plewi, coś tam sieje, Na natury łono z żoną pędzi tu. Z papierowej torby, co stała w altance, Dzikim winem gęsto wokół obrośniętej, Zamiast marchwi wydobyto cztery palce, A za nimi kciuk i resztę, czyli rękę. A poza tym nic na działkach się nie dzieje, Co niedziela działkowiczów barwny tłum, Pośród kwiatów głośno dziecię się zaśmieje, Bo wesoło, bo beztrosko jemu tu. Obco brzmią tu straszne słowa: powódź, pożar, Nikt się gazem nie zatruje w swej altanie, Co najwyżej z nieprawego znajdziesz łoża Dziecię, w grządce groszku zręcznie zakopane...
Żal ściska że sam nie ma działki?, , jak by miał to cicho sza
Tak straż miejską tam wyslac czyli byłych milicjantów niech z palami tam wjadą mają w końcu doswiadczenie w tym zakresie nieroby śmierdzące