iswinoujscie.pl • Czwartek [21.01.2021, 20:49:18] • Świnoujście
Pracownik miesiąca zasnął w pracy. Obudzili go strażacy

fot. Czytelnik
Niektórzy to mają klawe życie. Drzemka w pracy i dzień jakoś zleci. Tę drzemkę jednak pracownik Żeglugi Świnoujskiej zapamięta na pewno na długo. Wszystko przez to, że została spektakularnie przerwana przez strażaków. Strażacy, żeby wybudzić śpiącego królewicza ze snu musieli użyć drabiny przy pomocy której dostali się do pomieszczenia w którym mężczyzna sobie smacznie spał.
- Strażacy zostali powiadomieni, że od jakiegoś czasu z mężczyzną nie ma kontaktu. Na miejsce zadysponowano 2 zastępy straży pożarnej - informuje oficer prasowy KM PSP w Świnoujściu, Marcin Kubas.
Interwencja miała miejsce w niedzielę , 17 stycznia przed godziną 8:00 na Bieliku I, który stoi przy Wybrzeżu Władysława IV.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Rzeczywiście, trzeba było zużywać masę paliwa, wypuszczać do atmosfery dwutlenek węgla i parę wodną w dużych ilościach...
Nie wtorek tylko niedziela o 8:00 rano
Rzeczywiście, wiadomości w tym dziale są aktualizowane bardzo na bieżąco. Ostatnie artykuły z 2015 roku...
Ukradli mu telefon i nie było z nim kontaktu xd
Piszący tak pięknie powinni. zatrudnić się w Żegludze wtedy inaczej byście gadali zobaczylibyście jak ciężko jest użerać się z takimi dupkami jak Wy jeszcze po niechlujach sprzątać !
Pewnie to Cinek
Marcinek znów zaimprezował? Haha
62.69.252 ciebie zwolnić za brak wyrozumialosci
Żepa?
Pewno pijany zaczadził się smrodem czyszcząc kible po patologii która pływa bielikami i szczą gdzie popadnie po ścianach podłodze itd bydło
Natyrał się w.wojsku i chce sobie odpocząć.
a czemu po 20minutach przyjechala policja?
Rozumiem że ta drabiną to zeszli do zęz bo na mostek to firmowe" drabiny" przy budowie promu zamontowano i to od zewnątrz 😀
Zwolnić jak praca to praca
Pewnie dostał wysoką premię ?
Kierownik jest z floating gardensu stettin, to i patologia poszanowania pracy przywędrowała.
Niestety cała ta żegluga od dłuższego już czasu jakby zapadła w senny letarg. Między pojazdami często pozostawiają dużo wolnej przestrzeni, w pomieszczeniach dla pasażerów nieprzyjemny zapach z toalet. Tematy te były już tyle razy poruszane i jak dotąd nie ma na nich żadnego sposobu żeby to zmienić. Może to rzeczywiście jakaś zaraźliwa śpiączka ?
Te drabiny i ekwipunek strażacki pasują do tylu dziedzin: osobnika o wielkiej nadwadze wydobywanego przez okno wieżowca, do kota na drzewie, do łabędzia na lodzie, do sąsiada, który odwiedził sąsiada i zniknął, a rodzina szalała - nawet do Bielika na wodzie.
I co takiegi strasznego sie stało ? Bielik stał, nie kursował, rozumie. Zmęczony chłopina. A kto chodz raz w życiu, nie drzemał w pracy ? W najlepszej rodzinie sie zdarza. I zaraz trzeba o tym pisać.A najlepiej to zwolnić z pracy. Paranoja. Dajcie chlopu spokój i tak sie strachu najadł jak zobaczył Straż Pożarną.
A co takie matołki tam mają do roboty