iswinoujscie.pl • Środa [20.01.2021, 17:39:38] • Świnoujście
Były instrukcje dla lokatorki. Jednak sprawdzą wilgotny narożnik
fot. Czytelnik
Wilgotne i zagrzybione ściany. W domu samotna matka z trójką dzieci z alergiami. Po naszym artykule, do problemu naszej Czytelniczki odniosło się Towarzystwo Budownictwa Społecznego Lokum.
W grudniu 2019 zgłosiłam do ZGM-u, że zalewa od dachu i szczytową ścianę na trzecim piętrze - pisała niedawno pani Justyna, mieszkanka budynku przy ul. Monte Cassino 1. - Po kilku tygodniach przyszła Pani z ZGM-u i stwierdziła, że to moja wina bo w domu suszę pranie (wyjaśniłam, że 24 godziny mam otwarte okno do góry). Jak żyję prawie 40 lat, pierwszy raz usłyszałam, że od prania tak zalewa ściany i sufit. Jak tylko pada deszcz, jest mgła i wilgoć w powietrzu, ściany są mokre.
Pani z ZGM-u stwierdziła, że oni mi tego nie zrobią i mam zrobić sobie sama – kontynuowała nasza Czytelniczka. – Używałam preparatów na pleśń i nic nie dawało efektu, ponieważ ściany są non stop mokre. Poprosiłam o pomoc ekipę budowlaną, stwierdzili że to w 100% nie jest moja wina, jest to wina zarządcy budynku. Powiedzieli, że mam nic sama nie robić. Kominiarz sprawdzał - z wentylacją nie ma problemu.
fot. Czytelnik
W październiku 2020 r. poszłam do biura zarządcy budynku ''ANKOR'', powiedziałam o mojej sytuacji, pokazałam zdjęcia i w biurze powiedzieli że za 2-3 dni przyjdą z dekarzem i kominiarzem. Jest grudzień do dnia dzisiejszego nikogo nie było. Wszyscy mają wszystko gdzieś...- podsumowuje nasza Czytelniczka.
Sama wychowuję trójkę dzieci, do ZGM-u zgłosiłam, że dzieci mają alergię na pleśń, grzyby i roztocza. Starsza córka ma astmę. Jest teraz taka pogoda i z dnia na dzień grzyba jest coraz więcej , ściany są mokre, wyrwałam nawet listwę z paneli, bo tam też jest pleśń. Bardzo proszę o pomoc – apelowała pani Justyna.
fot. Czytelnik
Do sprawy odniósł się TBS Lokum (dawniej Zakład Gospodarki Mieszkaniowej), w którego zasobie jest lokal, gdzie mieszka z dziećmi pani Justyna. Jak nas poinformowano, problem pojawienia się w lokalu wilgoci został zgłoszony przez najemcę telefonicznie 30 stycznia 2020 r.
W dniu 14 lutego 2020 r. odbyła się wizja w lokalu – czytamy w przesłanym nam piśmie - w trakcie której stwierdzono m.in. niewystarczające wietrzenie lokalu przez najemcę. Zatrzymywanie wytwarzanej wilgoci w lokalu jest najczęstszą przyczyną powodującą zawilgocenia na powierzchni ścian. Należy nadmienić, że budynek jest ogrzewany z sieci miejskiej i ocieplony.
fot. Czytelnik
W piśmie wysłanym do najemcy w dniu 3.03.2020 r. wyjaśniono, w jaki sposób użytkować lokal, aby w przyszłości nie wystąpiły kolejne wykwity – czytamy dalej. – Ponadto najemca został poinformowany o konieczności monitorowania problemu oraz zgłoszenia pod wskazany w piśmie numer telefonu, gdyby się okazało, że zawilgocenie ściany w pokoju dalej występuje. Najemca nie zgłaszał już w późniejszym czasie jakichkolwiek problemów związanych z zawilgoceniem ścian lokalu.
Po tym, jak sprawą zainteresowało się iswinoujscie, przeprowadzono ponowną wizję w lokalu.
Stwierdzono, że najemca nie dostosował się do zaleceń wystosowanych do niego w piśmie z dnia 3.03.2020 r. – czytamy w piśmie, pod którym podpisali się prokurenci Artur Ćwik i Dorota Szczepaniak z Towarzystwa Budownictwa Społecznego Lokum. – Do najemcy wystosowano ponownie pismo informujące, że celem usunięcia przyczyny pojawiania się pleśni na ścianach konieczna jest realizacja zaleceń dot. sposobu użytkowania lokalu.
Ponadto – czytamy dalej – z uwagi na to, iż najemca wskazuje, że w jednym z pomieszczeń przyczyną może być dodatkowo zewnętrzne zawilgocenie narożnika ściany, powiadomiono Zarządcę budynku firmę Ankor o konieczności sprawdzenia narożnika ściany. Trwają czynności sprawdzające.
źródło: www.iswinoujscie.pl
No kto może być winny tylko lokator, masakra.
Kobieto jeśli masz taką możliwość noś pranie i susz przez jakiś czas u rodziny. Wtedy im udowodnisz.
Pewnie nowe mieszkanie chce dostać za freeee
Zgłosić to do TVN lub Polsat to zaraz się za tych dupków wezmą
Pewno fachowcy ocieplanie z Ukrainy robili a oni co robią to jest spi----lone
rok czasu czynnosci sprawdzajace, a Koronkiewicz w dupie ma !!
Gdyby to działo się w mieszkaniu któregoś z prominentów to reakcja byłaby inna-natychmiastowa.Biednemu zawsze wiatr w oczy.
Na ZGM ta pani niech nie licz oni lubią tylko pieniądze, płać, płać, płać, wiem coś na ten temat.Płacę czynsz w wysokości 1400zł.I niestety nic u nich nie można załatwić.Oni lokatorów mają gdzieś.U nas też są takie plamy, pan który to oglądał to samo nam powiedział.Wszystko wychodzi wtedy kiedy za grosze ocieplą cały budynek.
W programie Nasz Nowy Dom na Polsacie budowlańcy w prawie każdym odcinku tłumaczą od czego powstaje wilgoć i grzyb. Może prokurenci obejrzą i posłuchają fachowców ?
Mieszkanie rozumiem nie jest własnościowe to tylko Lokum decyduje czy daje jakieś zlecenie na naprawę i płaci za to. A chyba nie dało.
Jeśli chcecie wiedziec to codziennie mam otwarte okna. W domu jest zimno. 4 dni nie prałam prania! Jak tylko pada to robie zdjęcia i wysyłam do TBS. p. Koronkiewicz powiedział że już wie co jest przyczyną i wejdą robić na dach jak nie będzie śniegu. Czyli mam czekać do wiosny czy latem?
A czy to mieszkanie było wyświęcone przez pana w czarnej sukni? Jeśli było wyświęcone i nic to nie dało należy wezwać pana w purpurowej sukni On za większą kasę egzorcyzmami wygoni diabła z mieszkania...😜😜😜
Spółdzielnie i wspólnoty do likwidacji nic nie robią tylko ich lokatorzy utrzymują
To się nadaje sprawa do sądu, wezwać TVN jeszcze. Pokazać ludziom jak samorząd danego miasta ma w D... mieszkańców..
Nie trzeba być wielkim specjalistą budownictwa, aby stwierdzić ewidentne oznaki zalewania, brak działania lub kompetencji ze strony odpowiedzialnych za stan techniczny i utrzymanie budynku.
Gość • Środa [20.01.2021, 19:14:53] • [IP: 46.134.162.***] Gość • Środa [20.01.2021, 17:55:50] • [IP: 176.221.123.***] To zgłoś się do wylizania.-------- jak dasz 5 tys to ci zapakuje parówe aż do gardla zboku
A gdzie się podziewa wilgoć z suszonego w mieszkaniu prania ? - osiada właśnie na mostkach termicznych czyli tam gdzie jest najzimniejsza ściana i tam się rosi...
Tu najprawdopodobniej są dwa problemy. Jeden to źle wykonanie ściany/ przeciek a drugi to użytkowanie lokalu. Nie to jedno mieszkanie jak się dłużej.lgotuje, rozwiesić dużo prania czy bierze długie gorące prysznice nie radzi sobie z odciaganiem wilgoci. I jak.nic się nie robi na dłuższą metę to jest grzyb na uszczelkach okna, i koło okna, tam gdzie skrapla się wilgoć. Może sąsiedzi zamocowali okapy i wiatraki na wspólnym kominie, może wentylację grawitacyjna trzeba zamienić na mechaniczna, może trza rozszczelnić okna. A może poprostu korzystać z suszarni albo kupić suszarkę do ubrań.
Tak po za tematem proponuje tej pani (z trójką dzieci) zakup suszarki do prania. Mega ułatwia życie, najlepsze co można zakupić do domu. Pozdrawiam.
Ja tez tak miałam po ociepleniu ścian problem zniknął
TBS sy budują szybko i byle jak. To normalne że w domach suszy się pranie. I wilgoci na ścianach nie widać w innych mieszkaniach. Jeszcze najlepiej niech dla tej pani dadzą instrukcję użytkownika lokalu. Byle jak pobudowali bloki tak jak te nowe mieszkania na Startera. Też są tam bardzo duże niedociągnięcia. ZGM cały czas taki sam jak za komuny. Ludzi mają w głębokim poszanowaniu
jak pomagaja matce samotnej szok to co sie dzieje znikad pomocy współczujej tej pani z całego serca pozdrawiam wytrwałsci moz tvn zgłosić
ściana jest cienka i woda dostaje się do środka
a inni lokatorzy nie mają tego problemu tylko to jedno mieszkanie- dziwne jakieś
Czy w tym mieszkaniu są mierniki poboru ciepła? Proszę odpowiedzieć