I bardzo dobrze, karać i nie pytać jak by mogli to by złoma na balkon zaparkował.

Pod bielikami na lewobrzeżu jest zatoczka postojowa przy ulicy. Zaraz przednia stoi znak" zakaz postoju" czyli zakaz parkowania na dluzej niz JEDNA minuta. Niektore auta stoja tam po 5-8 godzin, praktycznie codziennie. Policja przejezdza obok tego miejsca ile razy dziennie? 10? 40? i NIC. Nawet teksanski straznik z SM ma to w dupie. Wybiorcze znecanie sie nad obywatelami to czyste chamsto ze strony policji.

policja powinna patrolowac park chopina dewastacje parku i libacje mlodziezy nie(uczacej sie) na stoliku obok budynku wc wzniesinego na dawnych grobach powoduje ze zly grasuje

Jak widać ze zdjęcia miejsca jest dość by urządzić tam parking dla mieszkańców z zapasem dla gości. Policja raczej powinna zgłosić do władz miasta by ta razem ze wspólnotą zrealizowały taki parking. I władze miasta i policja powinny służyć społeczeństwu gdyż żyją z naszych podatków.

a na Ul Markiewicza? dlaczego nie odholowywują na policyjny parking tych wraków, które stoja na ulicy.

Na Zachodnim mieszka cwaniak, który poustawiał zakazy pakowania na trawniku a sam parkuje swojego czarnego mercedesa na szerokości całego chodnika. Blokuje go całkowicie ale za to ma auto pod oknem.

Agentura obcych interesów ma ciemiężyć i łupić słabszych i zastraszonych.

Dlaczego policja powołuje się na nielegalne przepisy? Pewnie dlatego, bo firma policja też jest nielegalna. Na podstawie art. 4.1 i 4.2 Konstytucji RP, wzywam policję do wykazania dowodów na legalność uprawnień, legalność prawa oraz organów którym policja zarządza, wykazanie, że jest, to organ państwowy, działający w interesie i z woli Suwerena - Narodu Polskiego dla jego wyłącznego dobra. Nadto żądam wykazania, że wszelkie żądane mandaty w Polsce są legalne i funkcjonują na zasadzie sprawiedliwości społecznej Narodu Polskiego.Jeśli nie okażą, że działają legalnie na podstawie legalnego prawa, takie mandaty mogą wsadzić sobie w buty.

No i to bardzo proste, dura lex, sed lex. A ja tylko raz skorzystałem z wpisania w mapę zagrożeń, a skoro to działa, to jeszcze raz wpiszę: np.Park Zdrojowy i ludzi puszczających swobodnie psy bez kagańca w rejonie tych podłużnych zbiorników wodnych k.Jachtowej (widziałem to np.3 dni temu) albo parkowanie zbyt blisko zakrętów na Posejdonie.

Niech policja zajmie się lepiej tymi ORNITOLOGAMI regularnie śmiecącymi odpadkami ze stołów i robiących z trawników osiedlowych stołówkę dla ptactwa. Wszystko w temacie. Ps. Temat kup psich to następny temat do przerobienia. To jest problem społeczny a nie auto na chodniku!

Podziękować Zyczliwemu

Systemowe pachoły niedługo będą zamiast wypisywać tam mandaty, to będą gazować tamtejszych właścicieli samochodów i pałować teleskopowymi pałkami.

Ha, czyli uprzejmie donoszę.

Na Markiewicza tam dopiero jest niebezpiecznie, ledwo można się minąć, nastawiają samochodów na chodnikach a w garażach trzymają śmieci na opał.Dobrać imsie do D--y ileż tak można to tolerować.

Po to jest parking żeby parkować

Czytelniku dzwoń na policję 112! Przyjadą i dadzą mandat.

Fajnie miec takixh sasiadow. Pewnie sami nie maja auta

może czad zgłaszać uliczki przy tzw leningradach bo to co tam się wypeawia

Napierdolili blok na bloku tylko żaden imbecyl o parkingach nie pomyślał.Najlepiej jak by każdy w piwnicy zaparkował.