Świnoujścianie pożegnali przed kilkoma godzinami stary rok i przywitali nowy, rok szczególny ze względu na panującą od kilku miesięcy pandemię.
Praktycznie wszyscy spędzili sylwestra na tzw. domówkach w wąskim gronie.
Wprowadzony przez rząd zakaz przemieszczania się w określonych godzinach sprawił, że po godzinie 19.00 ulice zaczęły pustoszeć, można było zaobserwować tylko pojedyncze osoby szybko przemykające uliczkami osiedlowymi, albo pędzące z kursem taksówki.
fot. iswinoujscie.pl
Jednak tuż przed północą tradycji musiało stać się zadość i liczne grupy mieszkańców wyszły przed swoje budynki, na podwórka aby odpalić fajerwerki oraz złożyć życzenia.
Przed godziną 01.00 Nowego Roku zrobiło się już cicho na ulicach, słychać było tylko pojedyncze strzały i gdzieniegdzie w niebo poszybowały kolorowe ognie.
Za takim Sylwestrem byłabym za mimo ze mam psa bo było krótko za to cudnie, takich efektów z mojego 10 pietra w kierunku osiedla zachodniego jeszcze nie widzialam, wszystkim zycze dużo zdrowia w Nowym Roku.
Od marca to nie kilka miesięcy, to juz bliżej roku z ogłoszoną pandemią. To powinno trwać maksymalnie 1-2 miesiące, ale większość niefortunnie wybrała kto nami zarządza w tym okresie i takie mamy owoce tego wszyscy.
Przestańcie z tym straszeniem zwierząt! Niedługo to wszystkiego zabronią! Raz do roku są fajerwerki a wy się sracie, daj psu tabletkę i opiekuj się nim a nie się tu wymądrzasz
Dziękuję mieszkańcom osiedla zachodniego przy ul Gdyńskiej, którzy przywitali Nowy Rok fajerwerkami, podnosząc tym samym w naszych sercach radość i oczach patrząc na tak piękne widoki. Szczęśliwego Nowego Roku !
Kto chce niech strzela kto nie niech tego nie robi i tyle. Sam miałem dwa psy i nigdy nie miałem z sylwestrem problemu bo to jeden dzień w roku. A psie odchody na chodnikach i klatkach są przez cały rok. Nie uogólniam bo niektórzy potrafią posprzątać po piesku.
I co z tego że przywitali nowy rok? Dalej ci, co byli w 2020 będą zawistni, podli, i ujadający na innych w roku 2021
co to zmienilo te petardy? Szkoda tylko piesków które tej nocy się zagubiły albo trzęsły że strachu...
A ja skromnie, tylko rzymskie ognie wystrzeliłem z balkonu na 10-tym piętrze na swoim osiedlu. Też było ładnie. Przynajmniej nie dołożyłem się do straszenia psów i kotów.
Ten rok będzie gorszy od poprzedniego.
Tak, na ulicach pusto, a od 17 do nocy regularnie biegali miedzy blokami i walili petardy
Wszyscy którzy wyszli odpalić fajerwerki 🎆🎆🎆 BRAWA👍👍👍 Żyjecie i będziecie żyć!! Covidioci, niech siedzą w domach i nie wychodzą.
KOLEJNY ROK POD RZĄDAMI AJATOLLAHA KACZYŃSKIEGO Z GODZINA POLICYJNĄ ŁAMANIEM RĄK I PALOWANIEM KOBIET I DZIECI.
super fajerwerki :)
Za takim Sylwestrem byłabym za mimo ze mam psa bo było krótko za to cudnie, takich efektów z mojego 10 pietra w kierunku osiedla zachodniego jeszcze nie widzialam, wszystkim zycze dużo zdrowia w Nowym Roku.
Od marca to nie kilka miesięcy, to juz bliżej roku z ogłoszoną pandemią. To powinno trwać maksymalnie 1-2 miesiące, ale większość niefortunnie wybrała kto nami zarządza w tym okresie i takie mamy owoce tego wszyscy.
Przestańcie z tym straszeniem zwierząt! Niedługo to wszystkiego zabronią! Raz do roku są fajerwerki a wy się sracie, daj psu tabletkę i opiekuj się nim a nie się tu wymądrzasz
Dziękuję mieszkańcom osiedla zachodniego przy ul Gdyńskiej, którzy przywitali Nowy Rok fajerwerkami, podnosząc tym samym w naszych sercach radość i oczach patrząc na tak piękne widoki. Szczęśliwego Nowego Roku !
Kto chce niech strzela kto nie niech tego nie robi i tyle. Sam miałem dwa psy i nigdy nie miałem z sylwestrem problemu bo to jeden dzień w roku. A psie odchody na chodnikach i klatkach są przez cały rok. Nie uogólniam bo niektórzy potrafią posprzątać po piesku.
I co z tego że przywitali nowy rok? Dalej ci, co byli w 2020 będą zawistni, podli, i ujadający na innych w roku 2021 co to zmienilo te petardy? Szkoda tylko piesków które tej nocy się zagubiły albo trzęsły że strachu...
106* a jak się obudziłeś majty były pełne??
najwyzszy czas aby odejsc od tych halasow dla zwierzat, powinien byc wprowadzony zakaz sprzedazy fajerwerkow
A we Włoszech odpalaliśmy fajerwerki jak nigdy____ale się dzialo
Szczęśliwego Nowego Roku !
A ja skromnie, tylko rzymskie ognie wystrzeliłem z balkonu na 10-tym piętrze na swoim osiedlu. Też było ładnie. Przynajmniej nie dołożyłem się do straszenia psów i kotów.