- Nazywam się Aleksandra, mam 20 lat. Jeżdżę regularnie na rolkach. Nasza Promenada zdrowia jest do tego celu idealna, ale tylko do czasu. Po godzinie 16 jest już ciemno, a na całej długości trasy rolkowy/rowerowej świeci się 5 lamp zlokalizowanych na jednym końcu drogi. W obecnych czasach gdy zamknięte są siłownie, ludzie uprawiają sporty outdoorowe, jak właśnie rolki, wrotki, rowery. Płyty z których ułożona jest trasa nie są już w najlepszym stanie i przy takiej ciemności jaka panuje bardzo łatwo o wypadek. Nie rozumiem po co była ta inwestycja skoro ludzie nie są w stanie z niej korzystać w bezpieczny sposób? Promenada Zdrowia tylko sezonowo? Tylko dla turystów?
Nie ma turystów to wszystko powygaszane a przecież my mieszkańcy też chcemy korzystać ze ścieżek po pracy... może władzę wezmą to pod uwagę!! Może chcemy spacerować i korzystać z uroków wtedy kiedy nie ma turystów a nie tylko wtedy kiedy oni są- przecisjając się międxy nimi i słuchać gwarów...
Post chyba podziałał bo dziś trwają jakieś naprawy w tamtym miejscu
Promenada Strachu...
Gdy patrzę na to zdjęcie, to przypominają mi się" Wakacje z duchami". Kto wie, o czym piszę, ten jest szczęśliwy, to był znakomity serial dla młodzieży na podstawie powieści A.Bahdaja, obok Niziurskiego i Nienackiego najlepszego pisarza młodzieżowego. To był czas pewnej kultury odziedziczonej sprzed wojny, polskiej, troszkę tylko zmieszanej z regułami peerelowskimi, ale głownie polskiej tradycyjnej, gdy nie tworzyło się sytuacji wulgarnych, zbyt brutalnych, ale też już film polski dla młodych nie był tak słodki jak w końcu l.50 i do połowy l.60. (jak jeszcze" Przygody Marka Piegusa"). Dzisiejszy złomiarz w" Kiepskich" (nie mylic z Badurą), H.Gołębiewski oczywiście był tam najjaśniej świecącą gwiazdą. A co do duchów, to gdy u schyłku PRL szliśmy do sióstr na ul.Chopina na religię, to z bojaźnią chodziliśmy na górkę obok, gdzie był jakiś kolektor wod-kan, mówiono, że tam straszy. W betonie kolektora była odciśnięta... dłoń... No, był to skraj dawnego niemieckiego cmentarza.
19:22:29 - Morda kapciu. Gnij w domu z maska na ryju patałachu. Sam #wypierdalaj komunistyczna wszo.
[IP: 176.221.122.***] Dokładnie ;)
Codziennie czuję się zestresowana jadąc ulicami miasta i wiedząc że w każdej chwili może mi wjechać przed maskę auta zdziczały swinoujski cyklista czy inny użytkownik hulajnogi.Brrrrr jak Was widzę szczęściarze.Bleeeee
Już niedługo zgasną wszystkie światła na kilka dni. Wielki reset nadciąga.
Nie ma niemca to niepotrzebna ot taka stara zasada samorzadu tego moasta.poszly miliony w piach a mogly byc ladne skwery place zabaw ladne zasadzdnia.Zamienili wudmy na beton w ciemnosciach heh takie rzeczy tulko w glowachlemingow i postkomuszkow
Tylko że rolkarze i wrotkarze nie mają prawa jeździć po ścieżkach rowerowych - tak mówi kodeks drogowy. Pytam, gdzie policja?
W czasach mojej młodości sporty terenowe uprawiało się w porze dziennej. A jak ktoś nie zdążył wrócić do domu przed zmierzchem (a to się zdarzało) to musiał uważać. A dzisiaj w głowach się poprzewracało. Z jednej strony wszystko musi być" eko", " zero waste", a z drugiej dla tego" zdrowego stylu życia" zabieramy przyrodzie przestrzeń, oświetlamy drogi w lesie, Budujemy rolkostrady, cyklostrady etc. Zdecydujmy się na coś. Zostawmy dzikim zwierzętom trochę lasu, trochę nocy, trochę gruntu.
Pani Ola ma oczywiście rację. Kardynalny błąd ten brak oświetlenia. Na ścieżce rowerowej przy ul. Wojska Polskiego też nie było ale ten błąd naprawiono podczas ostatniej przebudowy ulicy. Ale żeby nowa ścieżkę rowerowa wybudować bez oświetlenia to już totalny bubel.
Covid Michalska powinna za tą promenade odpowiedzieć!!
PYTANIE CZYTELNICZKI NALEŻY SKIEROWAC DO MĄDREJ MCHALSKIEJ I JEJ PRYNCYPAŁA EMERYTA, ALE ODPOWIEDZI RACZEJ SIĘ NIE SPODZIEWAJMY... JAK ZWYKLE W TYM MIEŚCIE, CO ZROBIĄ, TO ZA CHWILĘ SIĘ PSUJE!
Gość • Wtorek [08.12.2020, 21:51:04] • [IP: 31.0.82.***] - u psychiatry już byłeś? Wiem, że w Świnoujściu to bardzo trudne, ale próbuj.
A jaka peoPOzycja dla prawdziwych zboków
Ja tam cisnę rowerem po promenadzie bo nikogo nie ma wieczorem, aż płytki dzwonią pod kołami. Chyba tak dobrze położone, że się ruszają. Przynajmniej tam jest widno. Ścieżka rowerowa wzdłuż ulicy Żeromskiego to jakaś kpina. Latarnie w koronach drzew i jak tam ma być widno wieczorem.
Oczywiście, jasne trzeba uważać żeby jakiś rowerzysta wam nie wydmuchał oPOny w tych warunkach, POdobno jakiś POseł tu się kręci
Jest ciemno, strach tamtędy iść, a szkoda.
Wstążka przecięta, ciasteczka zjedzone, uzębienie do kamer wyszczerzone , a dalej bujajcie się w ciemności na płytach tak niskiej jakości !! Uważajcie tylko na uzębienia, bo tak jak obecni, gdy dorośniecie, będziecie pokazywali sztuczne wstawki na podniebienie !
Nie ma co sobie żartować, idziesz, trafiasz na miłośnika pedałowani a tu ciemno i PO Tobie, albo gorzej sPOtykarz w ciemności Lamparta wtedy dokonujesz samoaborcji na palmie co janusz nam POstawił, POzostańmy w ĶOntakcie z naszym wodzem Donaldem tu jest światło
Świetne drogi dla rolkarzy, wrotkarzy, kolaży, biegaczy itd proszę włączyć oświetlenie
Wedkarze tez boja się iść ta promenada śmiechu.
To dobrze, przynajmniej jest mniejszy przypał. Zresztą kto tam chodzi na te ruiny?
Boję się o tunel. Jeżeli będzie jak promenada to...