Doceniliśmy autentyczność i muzyczny talent egzotycznego muzyka. Jego sukces nas nie zaskakuje ale rozmiar popularności już tak. Alexandro Querevalú, muzyk rodem z Peru, grał i śpiewał nie na nowej, lśniącej za miliony, promenadzie ale na starej nawierzchni nadmorskiego deptaka. O popularności tego miejsca nie świadczą na filmie marketingowe tricki speców od marketingu ale spontaniczność artysty otoczonego przez turystów, a promenada jawi się widzowi jako miejsce warte odwiedzenia dzięki swojemu unikalnemu klimatowi i dobrej muzyce. Na autora kanele YouTube znajdziemy więcej filmików z promenady gdzie każdy z nich przekracza 10 milionów oglądających. Pytanie co bardziej opłaci się miastu szukającemu sposobów na skuteczną promocję; zaawansowane technologie realizacji, koncepcje opracowywane na kosztowne zlecenie przez wyspecjalizowane firmy public relations? A może rozejrzeć się po prostu w miejscach gdzie gromadzą się ludzie. Pokazywanie planów i wizualizacji oznacza ni mniej ni więcej jak nie nadążanie za gustami współczesnego człowieka, poszukującego prawdziwych i krótkich promyczków radości, uśmiechu, wolności i, znajdującego takie poprzez, przypadkowe nawet, „klikanie”, „googlowanie” itp.
Warto zaznaczyć, że film z muzyką Alexandro Quereval zrealizowany został na starej promenadzie historycznej który ma na kanale YouTube 938 tys. subskrypcji.
Liczy się pomysł i autentyczność. A jak się je ma to wystarczy postawić kamerkę i zachwycić świat kawałkiem naszego wyspiarskiego domu!
I na koniec artykułu ciekawi nas ile wydajemy kasy miejskiej na Wydział Promocji który praktycznie sam powinien się zająć pełnym marketingiem dla miasta, a nie dodatkowo korzystać z firm zewnętrznych.
Szkoda czytać tego co pisze"że jak można promować peruwiańską muzyką Świnoujścia..." to nacjonalistyczny pogląd - to choroba ludzkości. Sopot jest promowany najlepiej przez murzynów z Jamajki z niemieckimi paszportami I co widzimy? Najlepsza promocja Sopotu wszędzie w sieciach społecznościowych! To tylko jeden przykład.
Nie chodzi o" promowaniu indiańskiej muzyki" tylko o to że w naszym mieście jest artysta bardziej rozpoznawalny na całym świecie niż urodzeni w Polsce artyści a Urząd Miasta mógłby poprosić o reklamowaniu miasta na jego filmikach i w tym sposób dotrzeć do więcej turystów.
Pamietam ze jakies 2 lata temu miasto wtecz zaczelo przeganiac muzykow z Promenady. Straznicy miejscy wlepiali mandaty. To i muzycy sie wyniesli z naszego miasta. Przykre to ale prawdziwe.
Jak by mu dali kawalek dobrze oswietlonego miejsca na promenadzie, napewno muzyk ten byl by ciejawa atrakcja i wslomnieniem turystow ze Swinoujscia. Lub raz w tygodniu wystem na Muszli Koncertowej. Ale niestety Alexandro juz koncertuje w innych krajach na wielkich scenach. Tak nazze wladze dbaja o talenty.
Mialem kilka plyt do sprzedazy w UK na Ebayu. Ku mojemu zdziwieniu plyty sprzedaly sie w mgnieniu oka. Takze ten muzyk musi byc juz bardzo rozpoznawalny.
Dziadowski rynek będzie stał, aż aniołowie na nas zatrąbią z przyczyn znanych już tylko mieszkańcom +50.
Ha ! A to ci news ! Człowieka już dawno tu nie ma a redaktor się obudził ? Alessandro w świecie robi karierę. Już nie musi klęczeć na Świnoujskiej promenadzie bo gra w wielkich salach i dla innej publiczności. Siedzieliście o tym ?
Wydział Promocji ?Promuje tylko swoich żeby kasa w swoich kieszeniach rosła i się zgadzała a promocję miasta mają w d...e.
Promocja Swinoujscia sa menele smierdzacy na odleglosc, dziadowski rynek pod granica oraz smrod konskich odchodow w pelni slonca.Tym sie szczycic powinno to miasto i na dodatek miejscowe buractwo bez kultury.
Ja tam jestem po ZSM i jestem melomanem rybołówstwa ;)
Zaintrygowało mnie kryterium oceny wielkiego miasta? Obszar, gęstość zaludnienia, ilość instytucji kulturalnych czy może ilość wielkich ludzi?
alexandru.
IP: 176.221.123.*** JESTEŚ OSIOŁ BIERZ PRZYKŁAD Z MINISTRA OŚWIECENIA I NIE MLASKAJ.
Słusznie ktoś niżej pisze, że jak można promowac polskie miasto peruwiańską muzyka? No spójrzcie - pokazują faceta grającego na ulicy i zarabiającego w ten sposób, prezentującego muzyke peruwiańską - i tym ma się niby zainteresować wydział promocji miasta? Moim zdaniem promuje się miasto organizując festiwal organowy, Festiwal Grechuty, pokazując coś WŁASNEGO, przynajmniej polskiego, coś wartościowego. Owszem, można zaznaczyć, że na promenadzie graja różni muzycy, ale moim zdaniem nie wszyscy zasługują na wyróżnienie. Zdarzają się wybitni na ulicy, kiedyś w Gdyni słyszałem wybitnego akordeonistę, jestem melomanem i umiem to ocenić; kiedyś słyszałem w pewnym wielkim mieście saksofonistę, który grał fenomenalnie, zawodowo, z błyskiem - ale trudno wymagac od miasta, by promowało się takimi, czcigodnymi zresztą, implantami.
Coś dobry ten solista to chyba brat Winnetou
37.248.225 w ramach promocji własnej osoby kup sobie pod choinkę ksiażkę pt: ZASADY PISOWNI POLSKIEJ Z ĆWICZENIAMI i poćwicz czytanie ze zrozumieniem.
ha ha ha
Alexandro to nie muzykant, lecz muzyk po konserwatorium muzycznym w Limie.Występy na świnoujskiej promenadzie skończył dwa lata temu, ponieważ koncertuje w wielu miastach USA, Kanady, Chin i innych krajów na zaproszenie tamtejszych władz.Zawsze w wielkich salach koncertowych pełnych publiczności.Można na You Tube odnależć te koncerty z dziesiątków miast z wielu państw.
Z CIĄGNĄC PLEMIĘ KANIBALI TO Z PIS I KLER ZROBIĄ PORZĄDEK.
JAK ZAGRAJĄ MAJTECZKI W KROPECZKI TO SUKCES MUROWANY I CAŁE PLEMIĘ ZATAŃCZY.
Serio 🤦♀️
sprawdźcie wiarygodność liczby wyświetleń ;-)))))) długośc jednego obejrzenia nie wiecej niz 30%.
Ciekawe czy powinni dostać specjalne środki od profesora co propaguje swojskie kropeczki na gatkach.
PROPONUJĘ Z CIĄGNĄĆ CALE PLEMIĘ -TO BĘDZIE REKLAMA.
No ale wydawanie publicznych pieniędzy przez urzędników polega właśnie na tym, żeby było drogo lub bardzo drogo i do tego często kiepsko.