Chciałbym, aby nagłośnić, jak w szpitalu traktuje się ludzi. Jakie są warunki podawania posiłków – zaczyna swój list nasz Czytelnik. – Dokładnie chodzi o pojemniki jednorazowe, które są wyparzane i używane wielokrotnie np. do zupy surówek czy past, a jak sama nazwa tych pojemników mówi, są to pojemniki jednorazowe.
Rozumiem oszczędności - kontynuuje nasz Czytelnik - ale to już jest szczyt. Jestem bardzo ciekaw, jak się do tego ustosunkowałby szpital i sam sanepid.
- Pragniemy uspokoić osobę, która zgłosiła się do Państwa portalu, że pojemniki jednorazowe są dostarczane jedynie na oddział z pacjentami chorymi na COVID-19 – informuje Dorota Konkolewska, prezes zarządu Szpitala Miejskiego – i zaraz po wykorzystaniu pakowane są one do czerwonego worka, a następnie, jako odpad zakaźny, trafiają do utylizacji. Z uwagi na pełny monitoring oddziału zakaźnego posiadamy udokumentowany materiał sposobu postępowania z odpadem powstałym na tym oddziale. Opisywana przez informatora Państwa portalu sytuacja nie miała miejsca.
Jeżeli zaś chodzi o posiłki dla pacjentów pozostałych oddziałów – czytamy dalej w informacji przesłanej nam przez szpital – to żywność dostarczana jest w termosach i opakowaniach określonych w zamówieniu. Dostawy są kontrolowane przez dietetyka szpitala, co do poprawności przechowywania, zgodności z jadłospisem, wymaganą temperaturą i kalorycznością - określonymi szczegółowo w SIWZ (specyfikacji istotnych warunków zamówienia – przyp. red.).
Byłem w tym szpitalu, obsługa lekarska na wysokim poziomie, ale jakość posiłków i stan zastawy stołowej (talerze uszkodzone i każdy z innej" parafii"...) pozostawia wiele do życzenia - jedzenie było po prostu okropne.
Leżałam caky tydzien z dzieckiem. I to jest wierutna bzdura. Ludzie szukają sensacji tam gdzie jej nie ma.
Gość • Piątek [04.12.2020, 09:59:39] • [IP: 178.238.249.**] Dlatego, że pracując płacimy ZUS czyli ubezpieczenie na taki przypadek
Co za brednie. W tym roku lezalam 2 razy w naszym szpitalu i ani razu nie dostalam jedzenia w pojemnikach. Jedzenie przyjezdza w termosach i z bemarow wydawane jest pacjentom na talerzach. Jakis atencusz chyba szuka poklasku a Redaktorzyna jak zawsze - nie sprawdzi, opublikujr i tylko potwierdza swoja fachowosc dziennikarska.
Porażka z tymi posiłkami.
Może warto to pytanie zadac, , Ogrodowi Smakow, , czyli firmie zajmującej sie cateringiem dla szpitala?? Przeciez szpital sam sobie nie ugotowal, nie zapakowal i nie przywiózł...
I nic nie mówiąc, rzekła...
Zrobić płatne posiłki w szpitalu. Jak pacjent byłby w domu to też jeść musi i to za swoje. Więc dlaczego w szpitalu ma za darmo?
A kto powiedział że w szpitalu wszyscy muszą być na diecie. 10 lat temu leżałem w szipaltu na zapalenie płuc. Gdyby nie rodzina to bym umarła z głodu. A mowia dobrze sie trzeba odżywiać żeby organizm walczyl z choroba. Tacy dowcipnisie.
W tym szpitalu wszystko się może zdażyć, sanepid teraz zajęty.
Bzdura, moja mama leżała dwa tyg w szpitalu i nic takiego nie miało miejsca, A tam gdzie leżą covidowcy to nie dziwi że podają w jednorazowkach, i wydaje mi się mało prawdopodobne aby ktoś to myl zresztą skąd ta osoba takie inf ma przebywała na oddziale covid.ludzie nie szukajcie sensacji
Ten gorliwy INFORMATOR ma jakiś dowód na swoje oskarżenia czy taka szuja pisowska co tylko pluć potrafi?
W tym szpitalu wszystko możliwe więc pewnie czytelnik ma rację.
A co czytelnik wolałby jeść ze styropianu ?
Rzad ma tyle pieniedzy na telewizje pis owska Rydzyka tylko na szpitale nie daje to rzady kaczynskiego WSTYD JAK LUDZIE MOGLI NA NICH GLOSOWAC
Od kiedy w szpitalu podaja na oddziałach w talerzach jednorazowych ?.Moze na oddziale zakaznym.Na pozostałych jest normalna zastawa stołowa, ktora trzeba umyć i wyparzyc.Chyba czytalnick podgladal nie przez ta dziurkę.
DO Gość • Piątek [04.12.2020, 00:04:26] • [IP: 37.47.158.*]...No bo są ludzie u których kiepała zanim zatrybi i przetworzy na rozumowanie to niektórym trzeba młotkiem w tę kiepałę wbić aby zaczęła rozumować...Są też takie osobniki którym pluje się w twarz, a On twierdzi z uporem maniaka że to deszcz pada...💘💘💋
IP: 142.44.246 ale jak nie odpowiedziała- podala informacje ze pojemniki jednorazowe dotycza tylko oddzialu covidowego i są utylizowane, a nie jak zarzuca" mieszkaniec" myte i wykorzystywane ponownie, a na pozostałe oddzialy posiłki są przywożone w termosach. Co tu jest niejasnego?
Pytanie durne a odpowiedź na poziomie pytania.
Mistrzostwo. Prezeska nie odpowiada na zadane pytanie dotyczące odziałów nie zakażnych. Mówi co chce! Jakbym czytał" mówione odpwiedzi" niektórych etatowych mówców na konferencjach prasowych i w studiach telewizyjnych. Minus dla prezeski.