W formie jaką znamy nie odbędzie się też wigilia miejska dla potrzebujących. Tym razem posiłki mają być rozwożone bezpośrednio do osób będących w potrzebie.
fot. Edmund Papski
Coraz więcej świątecznych ozdób pojawia się na świnoujskich ulicach. W poniedziałek rano na ulicy Piłsudskiego można było zauważyć, jak dekoracje są rozkładane, a następnie montowane. Świnoujście ma być gotowe na święta przed Mikołajkami. To te dobre wiadomości, zła jest taka, że w tym roku w związku z obostrzeniami pandemicznymi nie pójdziemy na jarmark świąteczny, który tradycyjnie odbywał się na Placu Wolności.
W formie jaką znamy nie odbędzie się też wigilia miejska dla potrzebujących. Tym razem posiłki mają być rozwożone bezpośrednio do osób będących w potrzebie.
fot. Edmund Papski
- Świnoujskie ulice, jak co roku, zostaną udekorowane świątecznymi ozdobami. Montaż dekoracji już się rozpoczął i przed 6 grudnia na pewno zobaczymy ostateczny efekt. Z powodu obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa nie odbędzie się natomiast tradycyjny jarmark, ani inne miejskie imprezy. Świąteczny posiłek trafi do osób potrzebujących w innej formie niż dotychczas. Jak powiedział Zastępca Prezydenta Paweł Sujka, tym razem posiłek będzie rozwożony bezpośrednio do potrzebujących - poinformował rzecznik prezydenta miasta, Jarosław Jaz.
fot. Edmund Papski
źródło: www.iswinoujscie.pl
To dlaczego Pisory nie zamkną sklepy spożywcze tam to szaleje Covid?natomiast na powietrzu trudniej się zarazić !Wogóle nie myślą widać to po rządzących !
Umrzemy wszyscy nie będzie świąt
01:20:10] • [IP: 89.151.32.***] Tak jak w PRL, tak w 3RP w Świnoujściu mamy ludzi w rozkroku, znane działaczki tut. partii, które wołają o aborcję i zarazem chodza do kościołów. W PRL też partyjniacy PZPR chodzili do kościołów, a potem klękali przed Marksem. W związku z tym nie jest dziwne, że mamy na placach, w sferze symbolicznej coraz bardziej hybrydowe Boże Narodzenie - stożkowatą sztuczną choinkę bez ducha, z sześcianami prezentów, bez akcentu Św. Rodziny, nie dziwne, że zaczyna się zdobić miasto już ok.20 XI (tak, od tamtego czasu widzą pierwsze światełka), czyli liczy się klimacik, a nie samo Boże (Chrystusowe) Narodzenie. Wszystkich Świętych zamienia się w Halloween, św.Mikołaja w Mikołaja z Laponii, Adwent w Karnawał ze światełkami.
14:46• 199.244.86.*** Ha, ha, akurat, co niezbyt częste na tych forach, dowcipnie to napisał, bez wulgaryzmów i obscenicznych wątków. I trafnie uchwycił wielkie podobieństwo rządów większości lewicowej w zach. Europie do dawnego" socjalizmu" (komunizmu). W ZSRR przecież szalała dziś forsowana przez UE naborcja (wprowadzona zresztą po raz pierwszy w nowożytnych dziejach Europy przez Lenina w 1920 r.), to tam czczono Marksa, a niedawno sam szef RE UE Juncker nawiedził nabożnie miejsce urodzenia Marksa - Polacy byli w szoku, przecież my reagujemy furiacko na wieść, że ktoś czci Marksa, bo przerabialiśmy realny komunizm. Gdy Kisielewski, znany publicysta, pisarz i kompozytor, krytyczny wobec PRL, wyjechał na wycieczkę na Zachód w końcu l.60, zapisał w utajnionym przed SB dzienniku, że nie może zrozumieć inteligencji zachodnioeurop, , że rozczytuje się w Marksie. Tak, to jest pewna logika, to nie powstało nagle. I dziś mamy wycofywanie się UE przed islamem, zamiana Boż.Narodzenia w" święta zimowe".
DO188.*** Gościu ochłoń trochę! Co TY za kocopoły tu piszesz!
Zwolennicy sowieckiej Unii europejskie w tym skansenie postkomuny mogą w ramach jedności z bratnimi socjalistycznymi narodami zaprosić dziadka mroza.
Niech sobie te puste mózgi odwołają
jest bardzo ładnie oświetlone nasze miasto co roku, Brawo
A na tym jarmarku był chleb ze smalcem, bardzo wigilijne danie , oraz wino dla Niemców, drogo, w sumie nic ciekawego nie ma czego żałować l
I dobrze bo te budy z byle czym odstraszały
Na jarmarku, nic ciekawego nie było, jedynie budka z grzanym winem, miała stałych klientów.
Rozumiem że komuchy nie mają choinek, wigilii, nie obchodzą świąt, a do kolacji śpiewają międzynarodówkę.
Tyle bzdur i absurdów więc jedna więcej nie robi różnicy. Dobrze, że odwołali. Na jarmarku są tłumy ludzi co roku. Mnóstwo stoisk. Bomba nomen omen. epidemiologiczna rozbrojona. Jak to dobrze. że mamy mądrych rządzących i w naszym mieście.
Po co obłudnym katolikom święta ?jak sieją nienawiścią i zakłamaniem chodząc do kościoła udają że wierzą w boga ! Najgorsza religia na świecie !
Święta są pod koniec grudnia to po co przystrajać miasto już dziś?Nie ma pozniej atmosfery świąt
w tym roku nie będzie świąt... wszyscy umrzemy
Światełka wieszają - (to jest jedna malutka ekipa i mają po 2 ręce) - muszą to robić od listopada bo nie wydolą ! A jarmark byłby pustawy- 95 % to byli Niemcy - a jak Ich nie ma to po co? :-(((
Szkoda że nie będzie kiełbasy i winka ciepłego...
Kolejny bzdurny zakaz...nie chce mi się komentować
😂😂😂😂😂㈇
7;
Szkoda, że odwołany, był szeroki wybór wspaiałych wędlin i serów z podlasia
Co rok nie mogę zrozumieć, dlaczego światełka zawiesza się już ok.22 XI. Nasze czasy mają to do siebie, że nie umie się czekać, a to oczekiwanie, czyli Adwent, ma swój smak, czar, to właśnie on najlepiej - poprzez przyćmione światła lampionów czy oszczędną jedną świecę maryjną w kosciele oraz wieniec najlepiej przygotowuje do radości. Jeśli radość rozprowadza się po całym miesiącu od 22 XI, to jaka z tego korzyść? Gdy za mocno rozwadniam syrop owocowy, to mam coś niesmacznego. Mamy czasy" instant", " zalej wodą i już masz gotowe". Nie, najpierw jest smacznie, ale potem już jest niesmak, tak jest z chińskimi zupkami i z inflacją oraz falstartem przedwczesnych światełek i głupich, kiczowatych ozdób rzekomo bożonar. Wyobraźmy sobie: miasto nie jest dekorowane do około 17XII. Swiatłą pojawiają się właśnie wtedy ale mają też dłuższą żywotnosć, atrakcyjność, to wynika z psychologii.A wg liturgii Kościoła najbardziej uroczyste dni zaczynają się wieczorem 24 XII i trwają przez Oktawę B.Narodzenia, czyli do 1 stycznia.
Jarmark to badziew i super że odwołany.