- Od prawie miesiąca obserwuję i niestety wdycham powietrze zanieczyszczone przez dym unoszący się z komina małego zielonego drewnianego domu usytuowanego na skrzyżowaniu ulic Małachowskiego i Żeromskiego. Na ironię zakrawa fakt, bliskości nowo wybudowanej tężni. Smród żółtawego dymu dochodzi czasem aż do wejścia na plażę. Trwa to już około miesiąca. Na zwróconą właściciela mi uwagę otrzymałem niezbyt uprzejmą odpowiedź, natomiast na moją interwencję (mailową) w Urzędzie Miasta odpowiedzi nie otrzymałem - pisze mieszkaniec.
To, że zielony domek był tu wcześniej, nie oznacza, że ma prawo smrodzić!! Czystego powietrza potrzebują wszyscy!! Może warto sprawdzić czy nie spala śmieci!!?? Pospolite" kopciuchy" to zmora wielu polskich miast. Chyba są w mieście do tego powołane odpowiednie służby?
Trzynaście pięter tam mogli postawić. A jak panu deweloperowi zależy na komforcie nabywców to powinien babci zasponsorować ogrzewanie gazowe i dołożyć się do rachunków. Ale trudno tego oczekiwać od dorobkiewiczów, ważne że klity po 16 tyś za metr na Morizonie wystawione:)))
Widziałem uważam że jak najbardziej powinien dymić po to jest komin, ten domek pamiętam od zawsze, jest piękny marzenie.Myślę że to pozostałość dawnej zabudowanej dzielnicy zabytek.Wszystkie komercyjne paskudne budowle tylko szpecą ten zakątek. Ja bym proponował mieszkańcowi inną trasę a tężnie w Świnoujściu to kolejny debilizm wystarczy przejść się plażą i masz super tężnie. Z mojej strony pozdrowienia dla mieszkańców zielonego domku.
Jeden domek uprzykrza życie całej okolicy smrodzi legalnie przecie to jest kpina niech ktoś wezmie się w końcu za ten problem.
A AMPER na Posejdonie smrodzi i smrodzi i Panu z ochrony środowiska to nie przeszkadza widocznie lubi takie zapachy. chyba czas to zmienic.
Wywóz śmieci nie jest tani, to co się da, wrzuca się do pieca.Kto blisko nie mieszka ma to gdzieś...wewnątrz domku nie śmierdzi.
Widziałem to. Nie było widać skąd wychodzi dym. Myślałem, że pożar i już chciałem dzwonić po straż. Na zdjęciu nie widać ale cała okolica była zakopcona. Ktoś nie potrafi rozpalać pieca albo pali śmieciami. Powinien zostać na instruktaż palenia w piecu.
Pewnie deweloper budynek postawilł na nie swojej działce. Geodeci z urzędu oznaczyli słupki graniczne? Jest protokół przekazania- przejęcia?
u mnie w budynku palą śmieciami, wszyscy wiedzą, ZGM też i co ? Nic. Państwo wielkie nie zgodziło się na wymianę piecy na gazowe, bo nie. Taniej palić śmieciami. Całe piwnice zawalone zwiezionymi starymi meblami. Wszyscy wiedzą i nic z tym nie robią. Życzę powodzenia z tym zielonym domkiem. Nic nie zrobią.
Roman, kup trochę lepszy opał, nie pal w piecu czym popadnie.
To prawda, ktoś pilnie powinien się tym zainteresować, jak przebiegam w tym miejscu z osłonięta twarzą to do końca biegu mam brzydko pachnące ubrania.
DO [23.11.2020, 21;10;19] [IP;176.221.123***] nie dosc, ze kaleczysz nasza pisownie to jeszcze megalomania w ciebie wstapila.Swinoujscie ludnosci ma, ledwo 41 tys.. Troche wiecej starannosci w, pisaniu i wiecej wiedzy o swoim miescie.
...tak jest co roku o tej porze, odkąd jestem w Świnoujściu..czyli plus minus 10 lat...raz mniej, raz więcej...nie mniej jednak w sezonie grzewczym zawsze...
To nazywa się" POLACTWO"czyli wolność tomku w swoim domku.Polska sarmacka natura.Tłumaczysz a on i tak robi soje. Zbiera mnie na wymioty.
Ten domek był tam wcześniej niż te zasrane tężnie dla frajerów.
Psy ogrodnika ujadają, bo ktoś ma fajny domek. Pewnie skomlą gołodupcy z 27m² kawalerek, co nazywają je apartamentami, żeby wyleczyć swój kompleks.
czy lepszy by był czarny dym ??
Cymbale to że był wcześniej to nie znaczy że ma smrodzić. Pozdrawiam tak jak na ludzi mówisz FRAJERZE.
COŚ PALI CHYBA MA MOC
Do IP 45.231.58.** - z godż.10.57 Zmień przepocone ubranie to Ci przestanie śmierdzięć.
Pewnie kiedyś właściciel domku miał więcej swobody a teraz się apartamenty wybudowały i się czepiają wieloletnich mieszkańców.
Domek był przed wami..
Zielony domek jest tam od100 lat obok wybudowano paskudną budowlę dla niemców, cieszy mnie to że w domku ogrzewanie jest tradycyjne opalają polskim węglem lub drewnem i tak ma być. Zawsze znajdzie się ktoś pretensjonalny i roszczeniowy i co ludzie mają nie palić bo śmierdzi z d, , , , py bardziej ci śmierdzi mieszkańcu i codziennie to znosisz taka to natura a tężnie to ktogoś faktycznie pogieło ale głupi niemiec to łyka i o to chodzi...
Na pewno pałą tam węglem a nie śmieci.Na pewno mniejszy smród jak wysypiska śmieci Niemiec. Podrzucane do Polski i podpalane. Odwalić się komuchy od ludzi Nie pałą niemieckich śmieci tylko polski wegiel