- Zgłoszenie dotyczyło 8-letniego chłopca, który chciał wyskoczyć z okna w celach samobójczych. Dziecko nie miało widocznych obrażeń, zostało zabezpieczone przez zespół ratownictwa medycznego i przewiezione do szpitala - informuje Paulina Targaszewska. rzecznik prasowy WSPR w Szczecinie.
Do tych mrożących krew w żyłach scen doszło w niedzielę, 15 listopada. Przed godziną 17:00 służby otrzymały informacje, że chłopiec chce skoczyć z okna. Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci, ratownicy medyczni i na końcu 3 zastępy straży pożarnej. W momencie przyjazdu na miejsce strażaków, 8- latek był już pod opieką rodziców. Na szczęście, tym razem udało się uniknąć tragedii.
po co go ogladali skoro nie skoczył i na cholere do Szczecina go zabierają?
Dzieci są wrażliwe.
A wystarczyło iść do kościoła aby się wyciszyć. Niedługo jak unia przyciśnie i kobiety z czarnych marszów z LGBT to będą zabierać takie dzieci i dawać gejom w opiekę.
efekty zdalnego nauczania