Mowa o wpisie zamieszczonym w listopadzie ubiegłego roku na Facebooku. Są konflikty, braki kadrowe, opóźnienia w wypłacie wynagrodzeń, pluskwy i zachowania „podchodzące pod mobbing” – pisano w poście.
Aby sprawdzić zarzuty, które we wpisie postawiono st. bryg. Andrzejowi Lipińskiemu, komendantowi miejskiemu PSP w Świnoujściu, Komenda Główna PSP przeprowadziła w świnoujskiej jednostce kontrolę. Kontrolerzy powołani przez komendanta głównego PSP, sprawdzali przyjęty system kierowania Komenda Miejską i jego wpływ na wykonywanie zadań przez strażaków, a także wypłaty należnych uposażeń i świadczeń. Kontrolą objęto okres od 1 października 2018 r. do 14 listopada 2019 r.(dzień rozpoczęcia kontroli).
Na podstawie przeprowadzonej analizy dokumentacji źródłowej, zebranych dowodów i ustalonego stanu faktycznego (…) funkcjonowanie Komendy Miejskiej PSP w Świnoujściu oceniono pozytywnie z uchybieniami - czytamy w opublikowanej informacji. - Stwierdzone uchybienie dotyczy jednodniowego opóźnienia w wypłacie równoważnika za brak lokalu mieszkalnego, spowodowane obsługą zewnętrzną księgowości z uwagi na długotrwałe zwolnienie lekarskie głównej księgowej i brak jej stawiennictwa na komisję lekarską po odebraniu skierowania w dniu 3 lipca 2019 r. W pozostałych przypadkach opublikowanych na portalu iswinoujscie.pl nie potwierdzono zarzutów wobec kierownictwa Komendy Miejskiej PSP w Świnoujściu.
Mając na uwadze dobro służby i sprawną organizację funkcjonowania jednostki kontrolowanej czynności kontrolne ukierunkowano na podjęcie działań zawiązanych z ustaleniem źródeł konfliktu i jego rozwiązaniem, przeprowadzono rozmowy z kierownictwem komendy, dowództwem JRG, dowódcami zmian i strażakami – czytamy dalej w sprawozdaniu.
Po zakończeniu czynności kontrolnych prowadzonych w siedzibie podmiotu kontrolowanego do zespołu kontrolerów wpływały pisma i oświadczenia: funkcjonariuszy Komendy Miejskiej PSP w Świnoujściu, organizacji związkowej NSZZ „Solidarność" przy KM PSP, Zarządu Miejskiego Związku OSP i kierownictwa hotelu Radisson, których treść nie potwierdziła zarzutów - piszą autorzy sprawozdania.
Dalej czytamy, że dowódcy pięciu zmian spośród sześciu istniejących w strukturach komendy zgodnie stwierdzili, że zarzuty wobec komendanta są bezpodstawne, a zaistniała sytuacja jest wywołana przez małą grupę funkcjonariuszy, nadmieniając, że atmosferę na poszczególnych zmianach służbowych tworzą sami strażacy. Jako dowódcy zmian stwierdzili, że na ich zmianach służbowych jest dobra atmosfera i nie występują żadne problemy potwierdzające opublikowane zarzuty”.
W wyniku dokonanych ustaleń stwierdzono, że istniejący konflikt wywołany został przez strażaków zmiany IIl JRG 1, jako jednej z sześciu zmian w KM PSP w Świnoujściu - czytamy dalej. - Ustalono, że źródłem konfliktu jest brak akceptacji przez kilku strażaków przestrzegania wprowadzonych przez kierownictwo zasad i procedur w zakresie dyscypliny służbowej i wykonywania zadań służbowych wynikających z obowiązujących przepisów prawa. Podjęte działania naprawcze – piszą autorzy sprawozdania – nie przyniosły rezultatu z uwagi na anonimowe postępowania funkcjonariuszy zmierzające jedynie do zmiany komendanta, przy braku wskazania przyczyn i uzasadnienia swojego stanowiska. Wywołany konflikt coraz bardziej paraliżował podejmowane działania, gdyż niedopuszczalne i nieakceptowalne jest zarządzanie służbą poprzez anonimy.
Poniżej publikujemy w skrócie ustalenia kontroli:
W toku prowadzonych czynności ustalono, że kwestie przekazane przez redaktora naczelnego portalu iswinoujscie.pl zostały wywołane przez strażaków zmiany Ill JRG Nr 1 pod kierownictwem dowódcy zmiany, których bezpośrednim przełożonym jest dowódca tej jednostki, podlegający służbowo zastępcy komendanta miejskiego PSP.
Maksymalna dopuszczalna liczba nadgodzin w okresie rozliczeniowym spowodowana była koniecznością zapewnienia ciągłości służby. Kierownictwo podejmowało właściwe i zgodne z przepisami prawa działania w celu zapewnienia stanu osobowego komendy, gwarantujące bezpieczeństwo w zakresie organizowania i prowadzenia akcji ratowniczych na terenie powiatu oraz wynikające z ustawowych zadań komendanta. Komendant podjął działania zapobiegające przekroczeniu w okresie rozliczeniowym dopuszczalnego limitu nadgodzin przez strażaków systemu zmianowego, zwracając się z prośbą do Zachodniopomorskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP o udzielenie zgody na pełnienie służb w podziale bojowym przez kadrę dowódczą JRG. W zakresie niwelowania skutków generujących nadgodziny, podjęte działania okazały się skuteczne i właściwe. (…) Z tytułu pełnienia służby ponad normę (…) strażakom udzielono w tym samym wymiarze czasu wolnego od służby lub wypłacono rekompensatę pieniężną(…). Godziny nadliczbowe wypracowane przez funkcjonariuszy z tytułu pełnienia służby ponad normę rozliczono na podstawie obowiązujących przepisów prawa.
Stwierdzone przypadki dzielenia urlopów wypoczynkowych uzasadnione były potrzebami służby. tj. koniecznością zapewnienia działalności operacyjnej związanej zorganizowaniem i prowadzeniem akcji ratowniczych. Należy wskazać, że istotnym czynnikiem mającym wpływ na generowanie nadgodzin oraz możliwością wykorzystania urlopów zgodnie z planem była absencja strażaków z podziału bojowego, wynikająca z niezdolności do pełnienia służby, w wyniku której przebywali oni na długotrwałych zwolnieniach lekarskich. W związku z koniecznością zapewnienia ciągłości służby kadra dowódcza JRG dokonała weryfikacji wykorzystywania urlopów wypoczynkowych. W obecności dowódców zmian poproszono strażaków o korzystanie z urlopów w koniecznym wymiarze godzin. Z wyjaśnień wynika, że żaden funkcjonariusz nie wyraził sprzeciwu na proponowane rozwiązanie. (…) Na podstawie kart rozliczeniowych wykorzystanych urlopów nie stwierdzono zagrożenia w wykorzystaniu zaległych urlopów w terminie określonym przepisami zawartymi w an. 168 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy”.
FIuktuacja kadr w Komendzie Miejskiej PSP w Świnoujściu przedstawiała się następująco:
— w roku 2018 służbę zakończyło 3 funkcjonariuszy, w tym: 1 odszedł na zaopatrzenie emerytalne i 2 zostało przeniesionych do KM PSP w Szczecinie. Do służby przyjęto 2 funkcjonariuszy;
— w roku 2019 służbę zakończyło 8 funkcjonariuszy, w tym: 2 odeszło na zaopatrzenie emerytalne i 6 zostało przeniesionych do innych jednostek organizacyjnych PSP (z tego 2 strażaków skierowanych do służby bezpośrednio po ukończeniu szkół PSP przeniesionych zostało na ich prośbę do jednostek bliższych miejscu zamieszkania). Do służby przyjęto 3 funkcjonariuszy. W celu zapewnienia sprawności działania do KM PSP w Świnoujściu oddelegowanych zostało 2 strażaków z innych jednostek organizacyjnych PSP z obszaru województwa zachodniopomorskiego;
— według stanu na dzień 31 października 2019 r. limit etatowy w Komendzie Miejskiej PSP w Świnoujściu wynosił 78 osób, zatrudnienie — 71 osób, jednostka posiadała 7 wakatów;
— uruchomiono nabory do służby na stanowiska: młodszy ratownik - 3 etaty, dyżurny stanowiska kierowania — 1 etat oraz starszy specjalista w służbie kontrolno- rozpoznawczej — 1 etat.
Z przedłożonej dokumentacji wynika – czytamy dalej w sprawozdaniu – że komendant podejmował działania w celu uzupełnienia braków kadrowych - zgłaszał chęć zatrudnienia absolwentów szkół pożarniczych oferując zapewnienie kwater tymczasowych oraz sukcesywnie ogłaszał nabory do służby, przesyłając jednocześnie informację o naborze do Powiatowego Urzędu Pracy z prośbą o jej zamieszczenie na stronie internetowej i tablicy ogłoszeń Urzędu.
W przeprowadzonym w 2018 r. badaniu psychologicznym strażaków zakończonym Raportem, pn. Ocena Atmosfery Pracy w Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Świnoujściu, nie sformułowano wniosków wskazujących na występowanie mobbingu - czytamy dalej w sprawozdaniu. - Komendant miejski nie miał możliwości zapoznania strażaków z wynikami badania z uwagi na fakt, że nie otrzymał przedmiotowego raportu. Badanie przeprowadzone zostało na zlecenie Zachodniopomorskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP, który w celu rzetelnej diagnozy źródeł konfliktu w czerwcu 2019 r. zarządził przeprowadzenie kontroIi. Zespół kontrolerów również nie potwierdził znamion lobbingu, zwrócił natomiast uwagę, że źródłem niewłaściwych relacji międzyludzkich w jednostce jest brak zrozumienia przez strażaków, że do podstawowych zadań funkcjonariuszy należy przestrzeganie dyscypliny służbowej oraz sumienne i staranne wykonywanie zadań służbowych. Podejmowane przez komendanta miejskiego czynności polegające na spotkaniach i rozmowach na różnych szczeblach i w różnym składzie osobowym, pomimo rotacji na zmianach służbowych nie przyniosły rezultatów – piszą autorzy raportu.
Nie potwierdzono, że na polecenie Komendanta Miejskiego PSP w Świnoujściu, dowódca JRG wysłał załogę podziału bojowego do 5-cio gwiazdkowego hotelu, w celu udrażniania rur ściekowych. We wskazanym, w przybliżeniu przez dowódcę zmiany III JRG 1 dniu 27 lipca 2018 r. odnotowano w rozkazie dziennym (…) wyjazd na ćwiczenia na obiekcie - Baltic Park Molo. (…) Potwierdzono natomiast, że w dniu 20 kwietnia 2019 r. (w Wielką Sobotę) przy 100% obłożeniu hotelu (480 osób) awarii uległy pompy na dwóch budynkach obsługujących przeciwpożarowe instalacje wodne oraz instalacje wodociągowe, co z uwagi na święto było problematyczne do usunięcia. Dzięki pomocy i wsparciu KM PSP w Świnoujściu, która wypożyczyła węże strażackie do wykonania bypassu z działającą hydrofomią, do czasu usunięcia awarii zapewnione zostało bezpieczeństwo przeciwpożarowe gości.
Nie nastąpiła zmiana boiska na kort tenisowy. Boisko powstało w czasie pełnienia funkcji kierownika jednostki przez poprzedniego Komendanta Miejskiego PSP w Świnoujściu. Odtworzenie boiska polegało na wykonaniu nawierzchni z trawy syntetycznej o wysokości 18 mm, zakończonej obrzeżem betonowym. Wybudowany obiekt to boisko wielofunkcyjne z możliwością gry na tej nawierzchni w tenisa ziemnego, piłkę koszykową i piłkę siatkową.
Sprawa występowania pluskiew w Komendzie Miejskiej PSP w Świnoujściu była przedmiotem kontroli sanitarnych interwencyjnych przeprowadzonych w dniu 21 sierpnia 2019 r. przez Państwowego inspektora Sanitarnego MSWiA w zakresie podjętych działań związanych z pojawieniem się na terenie komendy insektów. Ich skuteczność została opisana w protokołach z przeprowadzonej kontroli. Ujawnione uchybienia zostały usunięte, co zostało potwierdzone w protokołach z kontroli sprawdzających Państwowego Inspektora Sanitarnego MSWiA z dnia 17 września 2019 r. Ponadto od dnia 24 września 2019 r. w JRG 1 i JRG 2 dokonywano bieżącej kontroli pomieszczeń na obecność insektów oraz założono książki wpisów wykonanego monitoringu.
Stwierdzono przypadek jednodniowego opóźnienia wypłaty uposażenia, na które Komendant Miejski PSP nie miał wpływu, ponieważ środki z Urzędu Miasta Świnoujście, pomimo terminowego ich zapotrzebowania przekazane zostały na rachunek Komendy Miejskiej PSP w dniu 2 sierpnia 2019 r. Kolejne jednodniowe opóźnienie dotyczyło wypłaty równoważnika za brak lokalu w dniu 11 lipca 2019 r. Wynikało to z faktu konieczności zapewnienia zewnętrznej obsługi księgowej komendy i w związku z długotrwałą nieobecnością w służbie głównej księgowej. Komendant Miejski PSP w Świnoujściu w tym okresie przebywał na urlopie, natomiast zastępca komendanta w dniu wypłaty uczestniczył w naradzie i przelewy zostały zatwierdzone po jej zakończeniu. Powyższe uznano jako uchybienie.
Całe sprawozdanie z kontroli można przeczytać pod linkiem:
http://www.kmpspswinoujscie.nbip.pl/kmpspswinoujscie/?id=88
W straży biorą trawę i narkotyki i po nich odpływają. ..
Obecny komendant chamski? Bzdura. Poprzednik to był dopiero As konwersacji. Wszędzie węszył tylko do czego się przyczepić i zostawił skłóconą załogę, ale zdążył namaścić niektórych ambitnych inaczej...
Komendant zrobił się chamski. Nie liczy się ze zdaniem załogi. Nigdy nikogo o niczym nie informował. Robi sobie jakąś prywatną politykę na boku. Myśli, że grupa wsparcia która wymyśla głupoty na jego cześć i chwałę i wysyła je do Szczecina usadowi go na stolku na którym posiedzi przez parę lat. Zapomniał.o czymś bardzo ważnym. I się zdziwi do której bramki grają jego zdrajcy z którymi zasiada przy jednym stole.
Do [IP: 176.221.122.***] - owszem koleszko, wiem co się robi ponieważ o tym mówi każdy regulamin pracy, służby, odpowiednie rozporządzenia, ustawy, wytyczne itp. Na ten temat wypowiadały się tysiące prawników, odbyło się tysiące spraw sądowych i napisano setki opracowań. Sprowadza się to najczęściej do tego, że jako podwładny odmawiasz na piśmie wykonania polecenia i zgłaszasz sprawę zgodnie ze ścieżką służbową wyżej lub bezpośrednio do prokuratury w przypadku rażącego naruszenia. Gdzieniegdzie piszą, że masz obowiązek wykonać polecenie, a potem to zgłosić. Jeśli w wypadku straży nie wykazano rażących nieprawidłowości, to sprawa jasna
Taki artykuł już był na tym portalu więc niech mi teraz ktoś odpisze W JAKIM CELU DRUGI RAZ WAŁKUJECIE TĄ SAMĄ HISTORIĘ?? Czyżby komuś mocno zależało aby w najbliższym czasie było głośno o strażakach hmmm ciekawe bardzo ciekawe posunięcie.
Gość • Czwartek [12.11.2020, 08:02:10] • [IP: 79.187.106.***]a jeśli polecenia nie są zgodne z prawem to co?wiesz co się robi w takim przypadku...ktoś napisał że jedziecie po wojsku, straży pożarnej,. ..skoro są nieprawidłowości wg piszących na portalach, to odpowiednie służby maja sprawdzić czy komendant wszystko robi zgodnie z litera prawa...
W każdej pracy są różni ludzie, trzeba się dogadywać, a nie wywlekać swoje żale na zewnątrz, a nie w swoje gniazdo brudzić Pracuje już 40 lat, różnie bywało, ale załatwiało się sprawy w swoim zespole Strażacy trzymajcie się, nikomu nie jest lakko, nikt nie jest idealny
●●●●●AICJA Z MĘŻEM♡♡♡♡♡ TAM GDZIE LUDZIE BEZBOŻNI TAM ZAWSZE BEDZIE SZTUCZNIE AZ ZYGAC MI SIE CHCE GDY LUDZIE NIE ZYJA Z WARTOSCIAMI BIBLIJNYMI NIEZNAJĄ BOZYCH NAUK POPRZEZ PISMO ŚWIĘTE.LUDZIE WSZYSCY SA SZTUCZNI.WEJDZCIE NA DOBRĄ NAUKĘ BIBLIJNĄ BO PO CO WAM TE ZAROBKI JAK ZAKONCZYCIE W PIEKLE BEZ ZBAWIENIA CZYLI BEZ PRZESTRZEGANUA BOZEJ NAUKI.NIE WYSILAJCIE SIE DLA LUDZI BEZBOZNYCH TYLKO DLA JEZUSA-BO TO ON WAS OCENI MIEJCIE NAWET 2 ETATY I TAK DLABOGA LICZY SIE UPAMIĘTANIE I NOWONARODZENIE DUCHOWE PRZEZ WIARE.PRACODAWCY WAS WYKORZYSTUJĄ I SMIEJĄ SIE BO NIEZNACIE PRZEPISÓW.
bo na facebooku napisano. ..i reszte bym juz olała
Ale ktoś musi być bardzo nieszczęśliwy że takie głupoty wymyśla... Pozdrawiam wszystkich normalnych strażaków 🙂
"Całe szczęście że nadeszły chwalebne" chyba pan d.g. walnął po kinolu jak za starych cAsow i taki wylewny. Jacy wy jesteście śmieszni. Was nawet ludźmi nie mozna nazwać. Śmieszne małe robaki.
Całe szczęście że nadeszły chwalebne czasy NIEMRAWEGO i jego świty. Niemrawy to super gość który rozwiązuje każdy problem w MIG🤣, ładując pismo do szuflady 🤪. Niemrawy NIKOGO nie wyróżnia🤣, a jeśli już się zdarzy to ma ku temu poważne powody. Np Prima-Balerina dostając WYSOKĄ NAGRODĘ za walkę z covid, bo przez rok była na L4 i nikogo przez ten czas nie zaraziła w jednostce straży 🤣🤣 Dzięki T.W. Niemrawy (kurcze jak to pasuje idealnie jak za czasów SB) w straży zapanował" spokój". Tzn komendant jest marionetką na długich sznurkach. Zabawny mały człowieczek. Za sznurki pociągają osoby mało istotne, ale które najwięcej mieszają: Prima-Balerina, Wsza z sekretariatu, Rudy ze stritem, Gaciowy i Pan Warzywniak. Dzięki tym zaangażowanym 🤣 osobom Pan Niemrawy rzadzi tak jak Oni chcą. Reszta decyzji idzie do słynnej szuflady. Pan Tomasz W. Jak król" Słońce" albo zacznie sam myśleć i podejmie właściwe, rozsądne decyzję. Albo pójdzie w zajebistych klapkach z cekinami w długą drogę.
w każdej firmie znajdzie się taki pracownik co wszystko wie lepiej, sieje ferment, nastawia negatywnie innych i psuje atmosferę. zamiast zająć się swoimi obowiązkami dyskutują, gadają na innych
Wedlug Pana Marka.W-polowa sie do sluzby nie nadaje hahahah Wazne ze on sie nadaje-polowe sluzby przespal w betach na Warszowie... Do dowodzenia tez sie nie nadaje-przykladem akcja fajerwerek:)
Wedlug Pan W-polowa sie do sluzby nie nadaje hahahah Wazne ze on sie nadaje-polowe sluzby przespal w betach na Warszowie... Do dowodzenia tez sie nie nadaje-przykladem akcja fajerwerek:)
idą łeb w łeb z DZIWISZEM
Dziękuję Bogu że że ten Komendant już sobie poszedł. Lipa był. Niech mu ziemia lekk... Będzie.
Po pierwsze nie remiza tylko jednostka (remiza jest osp) a po drugie to pluskwy były na mieście nie na Warszowie, po trzecie to nie zalęgły się same tylko zostały przywiezione z akcji z domów właśnie takich czyściochów jak ty kolego:))
MYŚLAŁEM ŻE FELEK DZIERŻYŃSKI NIE ŻYJE A TU JEGO PISMO?
Nowa remiza i już pluskwy? Kᡇrwa, ale tam pracują za czyściochy?
Nie wykazano, że strażacy zostali wysłani, do udrażniania rur ściekowych w 5 * hotelu, tylko napisano, że pojechali w tym dniu na ćwiczenia do tegoż hotelu. Nosz ja nie mogę, przecież każdy jełop wie, że tak to w raporcie będzie brzmiało.
Nie ma zgody na leżenie przed tv przez 24h, służba to nie wczasy, a jak komuś za ciężko, to do biedry na kasę.
Nowa remiza i już pluskwy? Kᡇrwa, tam pracują za czyściochy?
Niezadowoleni strażacy- mordy w kubeł i słuchać rozkazów. Jeżeli nie potraficie być zdyscyplinowani- nie nadajecie się do służby w straży pożarnej.
Czyli wszystko było wporzadku. Hahaha. A Andrzej uciekł z podkulonym ogonem. To samo pan Komendant wojewódzki. Jak byli niewinni to po co uciekli. Halo halo tu ziemia.