Już 19 sierpnia 2020 na łamach portalu iswinoujscie.pl pisaliśmy o brawurowej akcji policji na ulicy Karsiborskiej. Kryminalni z Koszalina zatrzymali tam kierowcę oraz pasażerkę ciemnego BMW. Następnie grupa policjantów z prokuratorem udała się na ulicę Markiewicza, gdzie doszło do kolejnego zatrzymania. W ręce policji trafiła również kobieta.
Osoby zamieszane w kradzieży zostały już tymczasowo aresztowane i usłyszały zarzuty zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Przypomnijmy, do tej zuchwałej kradzieży doszło na początku sierpnia. Złodziej w biały dzień wyjechał charakterystycznym zielonym Ferrari 488 Spider z parkingu ośrodka wczasowego w Mielnie. Co jakiś czas pojawiały się informacje o innej lokalizacji auta. Do tej pory jednak samochód nie został odnaleziony. Wartość tego cacka to ponad milion złotych.
Czy to nie ten sam garaż w którym schowana była Tesla ?
Przypomniała mi się Tesla ;)
Zlikwidować majątki gnojom. Dowalić po 10 lat więzienia i męczyć aż wydadzą wszystkich.
Gdyby wszystkich zatrudnić w policji to by było bezpiecznie i nic by nikomu nie zginęli.
aż tylu ich trzeba bylo do zatrzymania jednej osoby ? kiedyś jeden umiał czytac a drugi pisac a teraz ?
W akcji bierze udział tylu mundurowych, że wygląda to tak jakby zaczęła się nowa wojna z Niemcami !
11:37:58 Zaznaczę, że pisałem przewrotnie, opisując powalenie tego podłego byczka na trawę jako na przyzwolenie na opalanie się, a chłopców z grupy specjalnej jako kryjących opaleniznę pod maskami. To były tego złodzieja ostatnie chwile na długie lata na łonie natury.
12:31:57] • [IP: 77.111.247.*] O, mądry wpis, dlaczego takich jest mało na nn forach, gdzie króluje sarkazm, kpina, czasem nawet ataki na dążących do sprawiedliwości (pisane przez znanego tu antysystemowego pachoła).
Panie Smutny do Mielna to ten Pan przeleciał helikopterem a auto za bańkę to mu pracownik podstawił do hotelu...
Pieniądze życia wiecznego nie dają, ale bez pieniędzy żyć jest trudno. Więc wszystkie nie dorobione umysłowo ułomki chcą szybko się dorobić, by pławić się w swym bogactwie ukradzionym innym. Ot nauka bez wiary, szacunku i własnego sumienia daleko nie zajdzie, bo samo życie jest nauką przetrwania. Lepkie ręce nie popłacają, bo choć maszyna sprawiedliwości miele ziarna powoli, ale za to skutecznie i prędzej, czy później złodziej zawsze wpadnie, a miejscem jego będzie nie wolność którą każdy człowiek ma, ale mała klatka - więzienie bez perspektyw rozwoju i życia, którego nie można zamienić na coś innego, bo jest tylko jedno życie i niepowtarzalne.
Policja to super faceci ❤teraz ! Przystojni i super zbudowani !
Ciekawe jak smutne trzeba prowadzic zycie by jezdzic autem za milion zlotych do mielna...
Na strzeżonym suk..syn zdejmuje spokojnie pokrowiec, stróż w budce wszystko ogląda, potem pokornie podnosi szlaban... No a potem policja łapie złodzieja, ale jeszcze pozwala mu się poopalać na trawie obok ścieżki rowerowej (łydki od tyłu, karczycho), pewnie to wpływ Najwyższej Kasty troszczącej się o godność przestępców, do których sporo członków Najwyższej Kasty należy - a także Bodnara, marksistowskiego rzecznika, dba on o ofiary. Swoją drogą, ta ścieżka na Karsiborskiej pozwala doznać wiele emocji, a to fali aut pędzących do promu z prędkością 150 km/h (2 m od rowerzysty to-to leci), a to akcji koszalińskich chłopaków, ubranych jakoś tak w stylu myśliwsko-turystycznym (sportowe botki, plecaczki, rusznice, maski kryjace świeżą opaleniznę...).
ten na glebie nie wygląda na tego z parkingu, wystarczy popatrzeć na grubość nóg i tułowia. ten materiał to jakaś ściema
Cacko za milion? To chyba jakiś odwijany ze słupa wrak prostowany u Stacha w warsztacie za oborą...
Gdyby był zamieszany w kradzież Zaporożca, to wszystkie te tutaj" Systemowe Pachoły" położyłyby lachę...