W działaniach wzięły udział 2 zastępy strażaków. Na miejscu była także policja oraz pracownicy z MOPR-u.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed godziną 11:00.
fot. iswinoujscie.pl
Świnoujscy strażacy zostali wezwani na ulicę Grunwaldzką. Jak się okazało pomocy potrzebowała starsza kobieta. Mieszkanka ulicy Grunwaldzkiej nie mogła otworzyć drzwi. Po przyjeździe na miejsce strażacy weszli do mieszkania przez drzwi balkonowe. Po wejściu do środka uspokoili kobietę. Chwilę później na miejscu pojawił się ktoś z jej krewnych, który przyniósł klucze.
W działaniach wzięły udział 2 zastępy strażaków. Na miejscu była także policja oraz pracownicy z MOPR-u.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed godziną 11:00.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Za akcje starsza pani powinna zaplacic, to juz kpiny aby do zakutych lbow robic taka akcje. ,
Jeśli próbowała otworzyć drzwi bez użycia kluczy, to nic dziwnego... Ale najważniejsze, że strażacy z rykiem syren i silników kolejny raz popędzili przez miasto.
Gość • Wtorek [29.09.2020, 08:56:40] • [IP: 89.151.38.**] ROZUM to akurat tobie jest potrzebny.
Brawo od tego właśnie jest Straż aby pomóc. Może niektórym wydaje się to dziwne że do niby takiej błahostki wzywana jest Straż. Dla tej starszej Pani to był potężny stres który dzięki właściwej postawie służb został prawidłowo rozwiązany
Sluzby wzywa sie tylko w sytuacjach szcegolnych i nierbezpiecznych dfla zdrowia i ludzi !! A gdzaie sąsiedzi ??Babcia zwróci koszty ?Troche ROZUMU.
Moze zapomniala w ktora strone sie otwiera.Nie mogla poprosic sasiadow albo zadzwonic do rodziny.Tyle sluzb musialo wyjechac na akcje.
Czy podano dwa prądy gaśnicze ?
Może zkoronowirusował zamek w drzwiach, dlatego nie mogła otworzyć.
Czy nie ma nikogo (oprócz mnie) w tym zapyziałyym mieście, kto by potrafił ogarnąć zamek?