- Jestem pracownikiem firmy Baltchem z Karsiborskiej 35 na końcu ulicy Portowej. Przesyłam fotki dojazdu do naszego zakładu, w miejscu taśmy powinna być droga. Jest to obiekt o wysokim zagrożeniu pożarowym, baza paliw.
fot. Czytelnik
Do redakcji zwrócił się pracownik jednej z firm, które mieszczą się w rejonach budowy tunelu. Prace budowlane między innymi ograniczyły możliwość swobodnej komunikacji - przez rozkopy drogi pracownicy mają znacznie utrudniony dojazd do swojego zakładu. Prócz nich, problem z dojazdem mogą mieć służby, jak pogotowie czy straż pożarna.
- Jestem pracownikiem firmy Baltchem z Karsiborskiej 35 na końcu ulicy Portowej. Przesyłam fotki dojazdu do naszego zakładu, w miejscu taśmy powinna być droga. Jest to obiekt o wysokim zagrożeniu pożarowym, baza paliw.
fot. Czytelnik
Budowniczowie tunelu chyba zapomnieli że przy rozkopaniu jedynej drogi dojazdowej powinni zapewnić dojazd alternatywny, w tej chwili nasi pracownicy przeciskają się przez plac budowy między koparkami, a wywrotkami.
fot. Czytelnik
Jak ma dojechać straż lub karetka, a były już wcześniej interwencje. Rozkopany dojazd nie jest pierwszą taką sytuacją - napisał Czytelnik.
źródło: www.iswinoujscie.pl
proponuje jaśnie panu dywan czerwony rozwinąć
Mordo tam beczysz 2 latka nie cale i tunelik objazdy przejazdy haha
Wniosek jest jeden skoro kierowcy są niezadowoleni. Służby miejskie to przypadkowi fachowcy którzy nie znają się na niczym. Albo kolesie zatrudnieni po znajomości albo z nadania partyjnego.Udowodnione naukowo.
Należy zatrzymać budowę, bo fajtłapa nieudacznik nie może przejść bo budowa. Płaczku ale zaistniałeś. Nie do wiary że taki niedorajda mieszka w Świnoujściu.
A pamiętacie odcięcie od dojazdu domu niepełnosprawnego przy Roosevelta, o czym niedawno pisał Iswinoujscie? Ten sam technokratyczny paradygmat myślenia.
Skoro urzednik mogl isc do szkoly z buta to pracownik do pracy tez moze isc. Tak samo jak urzednik - nie zawsze dojdzie, nie zawsze sie uda, ale licza sie starania!
Skandal !.
Taki standard organizacji budowy. Inwestor czyli UM i kierownik UM i wszystko jasne.
Niechaj"płaczek"wynajmie sobie helikopter to go przetransportuje na miejsce pracy...Ten kawałek to może przejść z buta i nic się jemu nie stanie, ale musi zaistnieć na portalu bijąc pianę y wywołując zainteresowanie...⛔