Wiele lat łączył Świnoujście z Polską. Na stanowisku dyrektora miał tę wielką zaletę, że łączyć potrafił także ludzi, swoją załogę. Traktował ją jak rodzinę, ale ta prawdziwa odczuwała, że ma konkurentkę tylko gdy czasami, w środku nocy zdejmował cicho buty by nie zbudzić domowników. Ostatnie lata pracy były dla niego ciągłą nerwówką; czy będzie dość w kasie na wypłaty, czy wystarczy na paliwo dla promów, czy promy wytrzymają intensywną eksploatację? Wielokrotnie mówił, że ma już dość tej wiecznej szarpaniny jednak wszyscy wiedzieli, że jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu, że trudno będzie go zastąpić. Dlatego dopiero w 2013 roku zmienił go zastępca.czytaj

Brak znaku zakazu parkowania, przy dojeździe do kompleksu hotelowego przy ulicy Uzdrowiskowej zachęca korzystających z pływalni do pozostawienia tam samochodów. Niestety firma której płacą za korzystanie z pływalni, jedną ręką przyjmuje pieniądze za bilet na basen. A drugą, bezprawnie, wyciąga im z kieszeni dużą sumę w formie mandatu za podobno bezprawne parkowanie. Czy prywatna firma może wystawiać mandaty za parkowanie na miejskim terenie, bez umowy z miastem? Skorzystanie z term kompleksu hotelowego kosztowało dwie rodziny turystów blisko 300zł a mandaty 400zł. Wydaje się nam że to słaba zachęta do korzystania z atrakcji tego kompleksu hotelowego.czytaj

W jednym z wydań "Newsweek Polska", w którym prezentowano sylwetki Rankingu Prezydentów Miast, redakcja napisała, iż Janusz Żmurkiewicz "Zbudował tunel między wyspami Uznam i Wolin". Jak to stwierdzenie komentuje miasto?czytaj

W czwartek 23 sierpnia na plaży rozegrała się dramatyczna akcja ratunkowa. Tonął 71-letni Niemiec, który w wodzie doznał zawału serca. Wyciągnięty z wody został zabrany przez śmigłowiec LPR. Dzień później Prezydent Janusz Żmurkiewicz gratulował ratownikom szybkiej i udanej akcji. Tymczasem okazuje się, że prawda o ratowaniu mężczyzny jest inna. Tym, który zauważył tonącego i holował go do brzegu, jest 31-letni świnoujścianin, będący wówczas w wodzie. Nie chciał błysku fleszy, podziękowań, ani sławy. Po prostu opowiedział o zdarzeniu swojej koleżance, a ta poinformowała naszą redakcję. Dziennikarzowi iswinoujscie.pl udało się porozmawiać z Pawłem Czuchrowskim.czytaj

Dziś około godziny 14:00 przy ulicy Matejki koło pierwszego leningradu do, na pierwszy rzut oka, nieprzytomnej osoby wezwana została karetka pogotowia. Mężczyzna był prawdopodobnie pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Idąc od strony Platanu, zaczepiał przechodniów i z kimś się kłócił. W końcu położył się z plecakiem pod głową w przejściu na teren osiedla przy leningradach. Jak się okazało konieczna była interwencja policji. Świadek zdarzenia opowiedział naszemu dziennikarzowi o dość niecodziennej akcji.czytaj

Aleja Interferie to miejsce gdzie wjechać mogą jedynie pojazdu budowy i te dojeżdżające do posesji. Jak się jednak okazuje, kierowcy nie będący z budowy i nie jadący do posesji, pomimo zakazu parkują tam nagminnie.czytaj

Plac zabaw na Warszowie przypomina śmietnisko, ale pozostałości na nim nie zostały po małych użytkownikach. Plac odwiedzają również więksi "użytkownicy", którzy zostawiają bałagan i potłuczone szkła. Teoretycznie miejsce jest sprzątane co 2-3 dni, jednak jeden z mieszkańców Warszowa zauważył, że wcale tak nie jest.czytaj

Tegoroczna FAMA stała na bardzo wysokim poziomie artystycznym. Potwierdził to zarówno-koncert finałowy jak i werdykt jury. Na scenie amfiteatru swój talent mieli okazję potwierdzić w sobotę aktorzy, wokaliści, muzycy, tancerze, Scenariusz finałowej gali jej reżyser-Paweł Niczewski oplótł na zaangażowanych tekstach Kazika Staszewskiego i FAMA pokazała nam się jako festiwal nawiązujący do swych korzeni, imprezy wyrastającej z buntu młodych przeciwko zastanej rzeczywistości i tych, którzy światem rządzić chcą bez słuchania ludzi.czytaj