Przez moment było naprawdę groźnie bo wydawało się, że całe drzewo może runąć na ziemię. Na szczęście dzięki interwencji strażaków tak się nie stało.
fot. Edmund Papski
Sporej wielkości gałąź runęła na 2 auta. Samochody zaparkowane były na osiedlowym parkingu przy ulicy Matejki. Na skutek uderzenia pojazdy zostały uszkodzone. Na miejsce wezwano straż pożarną oraz policję. - Nasze działania polegały na pocięciu i usunięciu gałęzi – informuje rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Świnoujściu Marcin Kubas.
Przez moment było naprawdę groźnie bo wydawało się, że całe drzewo może runąć na ziemię. Na szczęście dzięki interwencji strażaków tak się nie stało.
fot. Edmund Papski
Skutki silnego wiatru usuwały 3 zastępy strażaków.
Wszystko wydarzyło się w piątek, 21 sierpnia po godzinie 19.00.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Zapraszam p.redaktora na ul.Steyera6.Miasto parking zbudowało, pomijając, że miejsc miało być 40, a jest 16.To zapomniało wyciąć starych popękanych topoli, z których przy mocniejszym wietrze gałęzie wala nam po samochodach.Predzej czy później może dojść do tragedii.Mamy tu dzieci, które bawią się przy budynku.A miasto na to jak na lato
Z powodu zaniedbań winny jest zarządca tego terenu. Bo nie interesował się stanem drzewa i zagrożeniem jakie stwarzało.
09:15:03] • [IP: 185.28.178.**]Sprawdziłem w pogodzie ubiegłej na jednym z portali, wiatr nie był tak słaby, bo dochodził do 30 km/h, a to jest aż 5 stopni w skali Beauforta - porywy zaś bywają mocniejsze.
Co do tytułu: zawsze było odwrotnie, auta bodły pnie i leciały gałęzie.
Kiedy wreszcie pousuwacie te zagrażające życiu drzewa?
Totalna bzura w artykule -"na skutek silnego wiatru", tego popołudnia i wieczoru panowała bezwietrzna pogoda.
KIEDYŚ DOJDZIE TAM DO NIESZCZĘŚCIA - OD STRONY CHODNIKA WISZĄCE SPRÓCHNIAŁE GAŁĘZIE, OD STRONY PARKINGU TO SAMO.GOŁYM OKIEM WIDAĆ, ŻE TE DRZEWA SĄ CHORE. NASADZONO POMIĘDZY NIMI KLONY, KWITNĄCE WIŚNIE. WIELKI MISZ-MASZ, TAM TRZEBA ZROBIĆ PORZĄDEK A NIE OGRANICZAĆ SIĘ OD CZASU DO CZASU DO DELIKATNEGO PRZYCINANIA
to w tamtym tygodniu bylo !
3 auta, w tym jeden wrak (to największe auto) Jak to mówia:" nieszczęścia chodzą parami"
Drzewo opiło sie wody i wystarczył niewielki wiatr aby zwisające gałęzie runeły. Nie napisano, że pół godziny później następna gałąź runęła i to na te same auta. Wierzba to piękne drzewo, ale trzeba ją podcinać. Tym bardziej drzewa, które są w bezpośrednim sąsiedztwie parkingu. Zaniedbania zarzadcy osiedla.
21:24:39 Dokładnie. Tą wierzbę, jak i po drugiej stronie należy przyciąć do gołej gałęzi. Na wiosnę sama sobie poradzi.
Wierzby sadzone w 1978. Normalne, że się w tym wieku łamią.
To było ponad tydzień temu. Wiem, bo widziałam to zdarzenie. Zapominalstwo albo nieprzytomność.
Odgrzewane kotlety 21 sierpnia
Matko – jakie to szczęście, że nie było tam BMW i katolickiej pielgrzymki.
To jest wierzba płacząca nieuki, te drzewa można ładnie przyciąć. Tylko trzeba chcieć.