Nie wiadomo czy przyczyną jest uraz czy choroba ale faktem jest, że od dwóch dni cierpi nie mogąc się podnieść. Kobieta zapewnia, że wczoraj dzwoniła do różnych możliwych służb. Bez skutku.
fot. Czytelnik
Z informacją o zwierzęciu na działce nr 256 przy ulicy Szkolnej zadzwoniła w sobotę mieszkanka. „Nikt nie chce zainteresować się losem zwierzęcia! - mówi. Do kogo można jeszcze zadzwonić!? pyta pani przejęta losem sarenki. Zwierzę tymczasem nie może o poruszać się o własnych siłach.
Nie wiadomo czy przyczyną jest uraz czy choroba ale faktem jest, że od dwóch dni cierpi nie mogąc się podnieść. Kobieta zapewnia, że wczoraj dzwoniła do różnych możliwych służb. Bez skutku.
fot. Czytelnik
Zwierze tymczasem leży i cierpi. „Ostatnią deską ratunku pozostaje jeszcze pan Piotr Brański z ośrodka dla dzikich zwierząt w Warnowie. Nie wiadomo jednak jak długo przyjdzie czekać na interwencję. A może jednak w mieście znajdzie się ktoś kto pomoże i zaopiekuje się zwierzakiem?!
źródło: www.iswinoujscie.pl
CZŁOWIEK DO NAJGORSZE ŚCIERWO...
Gość • Sobota [29.08.2020, 18:29:52] • [IP: 5.172.255.***]>>> A ja proponuję wezwać anestezjologa do Ciebie.
Proszę wezwać Pogotowie ratunkowe, zawiozą poszkodowaną do szpitala i problem rozwiązany. Gdyby ktoś nie pamiętał numeru, przypominam: 112 lub 999.
Do myśliwego : Weź się porządnie w łeb je***j. Po Ciebie mam nadzieje tez remondis przyjedzie bo na Hades nie zasługujesz
Kolanek to świnia skoro odesłał do wydziału ochrony środowiska. Panie Kolanek wstydziłby się Pan! Już więcej u Pana nie zagoszczę. Brzydzę się ludźmi...
Następnym razem to proponuje nagrywać urzędników. A później zawiadomić prokuraturę o zaniechanie, brak pomocy. Kodeks karny po co jest jazda z tymi nierobami. Brak słów na to wszystko 😪
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Mmm, ale kiełbaski bym narobił 😁Leży jeszcze tam?
TO STRASZNE CO CI PISOWCY Z TYM KRAJEM ZROBILI. TOTALNA ZNIECZULICA I ZAMORDYZM. DOKĄD TEN KRAJ ZMIERZA?
Weterynarze wstyd
weterynarze. tfu rwa mac zreszta miasto sodoma
DZWONIŁAM DO DR KOLANKA ODESŁAŁ MNIE DO WYDZIAŁU OCHRONY ŚROFOWISKA W SOBOTĘ GDY URZĄD ZAMKNIĘTY !@!!
Ja pierd... Zwolnić wszystkich do kogo było zgłaszane. Ludzie to zera. Jak można przekierować gdzie indziej.odeslac bez pomocy.kazdy normalny człowiek by pomógł nie ważne czy to jest w jego obowiązkach czy nie
Jakie to smutne. Tyle ludzi w mieście tyle wykonanych telef, biedne konające zwierze. ... ludzie co się z wami dzieje !! Jak można być tak obojętnym. I nie ważne ze zwierzęta zdychają w lesie. Skoro ktoś mógł pomóc!, a tej pomocy to biedne zwierze nie otrzymało. 💔
To MIASTO ma obowiązek zająć się taką sprawą. Wszystkie zwierzęta dzikie przebywające na terenie miasta są jego" własnością" i miasto za nie odpowiada! WOŚ urzędu miasta niewiadomo dlaczego podpisał taką umowę z Panem Baranskim z ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt w Warnowie z wyłączeniem saren! Tylko dziki i jelenie. To jakiś absurd! To sarny są jakieś gorsze? A z weterynarzami podpisali umowy tylko na pomoc po wypadkach komunikacyjnych zwierząt leżących przy drodze.
Za dzikie zwierzęta odpowiada wydział ochrony środowiska. Ale w sobotę nie pracuje. Swoją drogą zarząd działek powinien wiedzieć gdzie dzwonić. Kogoś wybraliście do zarządu chyba nie?
Taka jest natura. To jest prawdziwy obraz życia i śmierci dzikiej fauny. Nie obrazki sarenki na fejsie i o jaka ładna i słodka. Koniec jest taki i nikt go nie zmieni. Truchło zabiera remondis.
po niej..przyjedzie pan ktory ma podpisane umowe z miastem jada na sikorskiego od razu uspic. .nie ma sentymentow. .widzialm kiedys..zlamana noga uspic pytam a moze leczyc po co odpowiada pan B z sikorskiego i tak odstzrela na jedno wyjdzie..
Czy nie ma naprawdę w tym mieście człowieka z serćem, który może udzielić fachowej pomocy temu zwierzęciu??
Boże, ile się nacierpiała... przykre : ( Do 176.221.113: ja proponuję wezwać myśliwego do ciebie!
Tenkto nie poógł niech zazna tego samego. Znieczulica
A gdzie są właściciele działki??
Kolanek tez nie chciał pomóc??
Animals przystań obudził się w porę
Pan Kolanek to jedyny weterynarz który ma serce