Zbiórka pieniędzy trwa jestem pewna ze uda się osiągnął cel, musimy jednak dotrzeć do jak największej liczby dobrych serc. Nie raz my mieszkańcy udowodniliśmy że razem możemy wiele!
www.siepomaga.pl/monika-rittaler
Choroba nie pozwala mi pracować, jeść, pić, spać, godnie funkcjonować. Choroba odebrała mi rodzinę, pracę, chęć życia.
Z pląsawicą Huntingtona żyję już prawie 30 lat, trafnie zdiagnozowana zostałam dopiero pięć lat temu... "Najokrutniejsza choroba świata" odbiera kontrolę nad ciałem, pozostawiając przy tym zdrowy umysł, który cierpi...
W piorunującym tempie straciłam zdolność mówienia i przełykania. Kolejne kilogramy znikały zatrważająco szybko. Krztuszę się i dławię, walcząc o każdy oddech. Mój zdrowy umysł uwięziony jest w wyniszczonym ciele.
Mieszkam sama, jestem zdana na siebie, boję się przyszłości, boję się tego, co przyniesie każdy kolejny dzień.
W całym moim życiowym mroku pojawiło się światło nadziei. Operacja wszczepienia stymulatora mózgu. Operacja, która pozwoli cofnąć, choć w połowie, skutki choroby i przedłużyć życie.
Marzę o tym, aby zobaczyć, jak mój syn wkracza w dorosłość. Marzę o tym, by żyć! Moja choroba oddaliła mnie od rodziny. Ból w moim sercu jest nie do wyobrażenia.
Bez wprowadzenia stymulatora mózgu jestem skazana na przedwczesną śmierć w samotności i cierpieniu. Nie bądź na nie obojętny, proszę...
Monika
Wtorek, 16 grudnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Albiny, Zdzisławy, Alicji.
- Międzyzdroje. Zdarzenie z udziałem autobusu linii 10 i rowerzystki. 73-latka trafiła do szpitala
- Pożar turbiny wiatrowej między Koniewem a Skoszewem
- Mieszkańcy: najpierw był potężny huk, potem słup ognia
- Świąteczna magia jarmarków. Nie wiesz, jak zaplanować wizytę?
- Morsy w mikołajowych czapkach zanurzyły się w Bałtyku. Kilkaset śmiałków świętowało mikołajki
- Gorąca sesja Rady Miasta
- Miasto płaci za lata zaniedbań: „Trupy z szafy zaczynają wypadać”. Zobacz film!
- Test kompetencji cyfrowych w Świnoujściu. Nagrody dla najlepszych uczniów i szkół
- Koniec wizji apartamentowców. Basen Północny pozostanie dla mieszkańców
- Dramatyczna pomyłka na S3 przed Świnoujściem. 31-latek wjechał pod prąd i zderzył się z oplem
- Dramatyczna pomyłka na S3 przed Świnoujściem. 31-latek wjechał pod prąd i zderzył się z oplem
- Miejska potańcówka rozgrzała Muszlę Koncertową. Mróz nie przeszkodził nikomu!
- Kulisy akcji podnoszenia. Odkrycie, którego nikt się nie spodziewał
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Nasza mieszkanka potrzebuje pomocy, prosimy o pomoc
dziś jakieś gówno w amfiteatrze za te pięniądze pani by żyła tym co będą skakać w rytm pani edzi i zenka to jest ten artykuł
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
straszne tym bardziej że państwo powinno nam pomagać. Całe życie płacę składki do ZUS a potem nic mi się za to nie należy. Wokół mnie masę chorych ludzi bez możliwości leczenia
Tylko F-35 może nam pomóc. Łukaszenka jest blisko i ma już u siebie zielone ludziki.
Już wpłacone, , siły i zdrowia życzę
Bardzo sympatyczna osoba.napewno dołożą swoja cegiełkę.szkoda że rodzina nie wspiera.dziewczyna pozostawiona sama z chorobą.tezymamy kciuki, aby zdrowie wrocilo
Stajemy się coraz bardziej schorowanym społeczeństwem.Nie bzdurne samoloty F35 a miliardy na lecznictwo są natychmiast potrzebne.
Super dziewczyna! Pozdrawiam Monika
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Pomagamy pani Moniko - są jeszcze dobrzy ludzie wśród nas.
biedaczynka
poszło, życzę powrotu do zdrowia
Współczuję bardzo. Moniko - głowa do góry! Masz moje wsparcie finansowe i mentalne.
Od razu, przy najbliższym logowaniu do bankowości wpłacę sumę. To ja będę Pani dłużnikiem, bo skoro dane mi jest zdrowie, to znaczy, że cieszę się niezasłużonym dobrem, może po to, by być wspierającym innych, cierpiących. Ludzie nie mogą odnaleźć logiki w cierpieniu, moim zdaniem jest po prostu taka, że trzeba cierpiącym pomagać. Dzięki temu oni mogą godnie żyć (lub w ogóle żyć), a zdrowi nie popadają w egoizm i samozadowolenie z (czasowego) szczęścia. Za sprawą cierpienia chorych zdrowi nie stają się gorsi a nawet źli. Oczywiście cierpienie trzeba eliminować.
ja już wpłaciłem, powodzenia :)
Uda się, jestem tego pewna! Zdrówka Monika!