- Piszę do Państwa w celu poruszenia następującego tematu. Mieszkam w pobliżu Kościoła Chrystusa Króla. Od zawsze co trzy godziny grana była melodia „Jeden Chleb", i nie było to w żaden sposób męczące, gdyż o godzinie 6 rano melodia ta była wyciszana i prawie nie było jej słychać. Jednak od niedawna po tej melodii zaczęły bić dzwony, przy czym dzwony te biją bardzo długo (około 3-4 minut) i bardzo głośno. A najgorsze jest to, że to wszystko dzieje się o godzinie szóstej nad ranem, przez co ludzie mieszkający w pobliżu Kościoła i śpiący przy otwartych oknach z pewnością się budzą. I tak się dzieje codziennie. W niedziele biją dzwony o godzinie siódmej, co również bardzo irytuje. Zaznaczam iż szanuję Kościół i ludzi wierzących. Naprawdę nie poruszyłbym tego tematu gdyby nie tak wczesne godziny tej „kanonady". Swoją opinię w przedmiotowej sprawie umieściłem w grupie „Nie polecam w Swinoujsciu", i z tego co widzę, nie jestem jedyną osobą, dla której praktyka budzenia wszystkich ludzi w okolicy wydaje się być uciążliwą. Zatem zwracam się do Państwa, gdyż wiem że jako prasa lokalna mogą Państwo pozytywnie zadziałać w tej kwestii.
Kościół katolicki w ofensywie.
Hałas to hałas , ciekawe jak by tak budowy ruszały z głośnymi pracami od 6 ej rano pod waszymi oknami
Mieszkam obok kościoła, mam male dziecko które codziennie rano budzi kościól o 6 rano. To jest nie pojęte żeby przez kościól codziennie miec takie pobudki. Jestem za pisemem o usuniecie melodii i dzwonow o 6 rano!
słuchajcie, to nie jest tak, że nie odpowiadają nam dzwony na kościele, z zasady, bo nie. spróbujcie uciszyć noworodka wyrwanego ze snu, albo psa, który boi się hałasu (dzwony, petardy). To nie są dźwięki raz w niedzielę, od święta, to jest kilka razy dziennie, codziennie. Może wystarczyło by zmienić tony tych" dzwonów" albo lekko ciszej...
10:34:12 Dlatego z ambony czarny czyta, aby namieszać takim prymitywnym katolikom, tobie podobnym. Prościej się nie uda…
Mieszkam w bloku przy kościele i jakoś mi to nie przeszkadza i nawet tego nie odczuwam. No ale jak zwykle znajdzie się jakiś pieniacz co wszędzie widzi problemy. Ale dziwaków nie brakuje - już były narzekania na zbyt głośny szum morza, na głośne mewy, na klapy promu, na odgłosy z portu. Ja osobiście ponarzekałbym na wiecznych malkontentów ale uważam to za zbędną stratę czasu bo maruderów co raz więcej. Nawet na wsi nie można już spokojnie żyć i pracować bo sprowadzają się tam miastowi i przeszkadza im zapach obornika z pola czy też pianie koguta lub szczekanie psa. Ehhh co za czasy...
Gość • Piątek [21.08.2020, 10:40:31] • [IP: 46.231.56.**]Mewy kiedyś mieszkały nad morzem.teraz ryba wybita, śmieci i stary chleb pod blokami więc są wszedzie.
Ja bardzo szanuję artystów, ale mieszkańcy leningradów zmuszeni sa okna zamykać podczas wieczornych koncertów dla głuchoniemych (?) w amfiteatrze. A w szpitalu słychać koncerty w muszli, jest to dowód, że praca akustyka prowadzi do głuchoty i otępienia. Szanuje bardzo budowlanych i w ogóle ludzi pracy, ale prace na budowie SUN TOWERS zaczynają się o 7 a kończą o 22 !! 16 godzin napierd... piłą tarczową, słyszalne przez zamknięte okno !! To już wolę dzwony kościelne.
Na Toruńskiej postawili nowy blok przy tej katolickiej świątyni podziwiam ludzi chcących tam mieszkać.Ciekawe czy pytali mieszkańców o zgodę jak miasto obdarowało kościół tą działeczą i postawiono ten kościółek.Teraz walą w te dzwony od rana i wszystkich zmuszają do słuchania tego.Mam wolne chcę odpocząć, pospać nawet do południa.
...", mewy jak drą ryja..." wyprowadź się, mewy są u siebie, ty możesz zmienić miejsce.Mewy mieszkają nad morzem.
Proszę zamknąć ulicę Grunwaldzką dla samochodów. W dzień nie mogę oglądać telewizji a w nocy spać przy otwartym oknie. Mieszkam w wieżowcu przy skręcie na Karsibór. Oprócz tego przy otwartym oknie do mieszkanie wchodzi dużo kurzu od ciagle jadących samochodów. Tak, że widzisz czytelniczko, ja i pełno moich sąsiadów mamy też problem. Zamontowałam okna dźwiękochłonne, bo przy zwykłych w nocy tez nie można było spać. Dzwony z Toruńskiej mi nie przeszkadzają. Kiedy słyszę przez sen bicie, to wiem, ze jest 6.30.Niech czytelniczka nie jeździ na promy Karsibor, bo ja nie mogę spać przy otwartym oknie. O to chodzi, by wszystkim wszystko zakazać, aby mnie tylko było dobrze. Niech czytelniczka przeprowadź się do Przytoru. Tam ludzi nikt nie pytał, czy można pod ich oknami wybudować wysypisko śmieci. Każdy ma jakiś, problem, i z tym trzeba żyć. Wolę słyszeć nasze dzwony kościelne, niż nawoływania z meczetów. A to może się zdarzyć niedługo...
Dzwony to pikuś, mewy jak drą ryja...
No, no pospólstwo się buntuje, widocznie im odpowiada pogaństwo...Dzwony kościelne dzwoniąc ogłaszają że żyjemy w Kraju Katolickim pełnym miłosierdzia bożego...A gdybyście chodzili regularnie do kościoła i dawali duże nominały na tacę to"czarny"nie budził by was tak wcześnie skoro świt..Czarni też mają swoje potrzeby życiowe...
Dzwony, to piana z mózgu. Klechy dokładnie o tym wiedzą. Przejęli schemat muzułmański.
10:13...187.** A gdzie w tamtym poście jakikolwiek wątek o Żydach?! Nie ma najmniejszego! Zatem najwyraźniej brak ci argumentów i musisz tamtemu przypisać wyimaginowany antysemityzm. A co do wątku kościoła protestanckiego, został tu wpisany, by było podłoże do chamskiego ataku obciążającego adwersarza tymże wyimaginowanym antysemityzmem, to znany u hejterów zabieg na forach ROZSZERZENIA pola tematycznego, by wobec braków intelektualnych i niewystarczalności argumentacji dopisać coś obrzydliwego, kałużę gnojówki, by nią chlapnąć.
Dzisiaj uciszyć dzwony, jutro zamknąć kościoły i przerobić na magazyny i dyskoteki. Nie zdążycie się obejrzeć jak będziecie miał muzułmanów na karku. Natura nie lubi próżni... I wtedy to dopiero będziecie mieli tolerancje... W Norwegi pracowałem w stoczni wykutej w skale zadaszonej świetnie wyposażonej. Wybudowano ją na odludziu. Po trzydziestu latach zamknięto ją bo pobudowała się w okół niej pseudo inteligencja i było im za głośno... to poco się budowali wokół stoczni?? Głupich nie sieją sami się rodzą, a najgorsze jest to że później dostają się do władzy i wprowadzają w życie swe chore pomysł
Niech klech z podatkow zacznie sie rozliczac to glupoty im skoncza sie ave cezar
Ale kulturalni ludzie mieszkają w tym mieście. Tradycja ma pozostać, tak było kiedyś i tak ma trwać dalej. Jak wyrzucacie śmieci przez okno, załatwiacie się pod murami bloków to ok?. Samochody stawiacie na trawnikach to też ok.?
A jak bezdomni darli ryja z chińką to nie przeszkadzało.
Lepiej słuchać bicia dzwonów niż zawodzenia muezina
10:09. ..245.** Sam sobie odpowiedziałeś: po g.22 do g.6, jak w całym mieście, jak na promenadzie, tak i kościoły zachowują ciszę. W przypadku dzwonów jest ściśle tak, jak postulujesz - żaden proboszcz nie łamie tego prawa, bo przed g.6, od której to godziny śmieciarki zaczynają hałasować i Suntower wiercić w betonie i mózgach, kościoły nie uruchamiają dzwonów, a ostatnie dźwięki kościelne, raczej sygnaturek niż dzwonów, słychać długo przed g.22, bo o 21.
A ja pracuję koło kościoła Gwiazdy Morza i niestety nie idzie załatwiać spraw telefonicznych, bo tak głośno biją, że nie słychać rozmówcy. Jest to niesamowicie uciążliwe nawet w ciągu dnia pracy, bo zagłuszają totalnie ! Nie można tego wyciszyć ? A tak wogóle, po co są te dzwony ? Mamy erę zegarków i smartfonów. .. Czemu i komu mają służyć ? Wszyscy się nad tym zastanawiamy. Ciekawe, co by było, gdyby tak robiły inne kościoły i wszystkie w jednej godzinie też by się rozdzwoniły po całym Świnoujściu. Kto by to wytrzymał ?
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
09:45:14 Budowla ta była kiedyś świątynią protestantów, czyli ludzi, którzy sami potrafili czytać tę śmieszną książeczkę. Ku twej uwadze – wiara katolicka pochodzi z judaizmu, czyli od Żydów, tych których tak bardzo nienawidzisz.
Na 6 modlitwa na 630 do pracy aby więcej zarobić zostawić na tacy