- Chcę zwrócić Państwa uwagę na rzecz małą ale, moim zdaniem, dość istotną, bo pokazującą różnicę w organizacji państwa. Chodzi mi o estetykę słupków granicznych. Te po zachodniej stronie granicy są zawsze czyste. Nasze niestety nie, co widać na załączonych zdjęciach. Tak było w zimie, na wiosnę i tak jest teraz. Po stronie niemieckiej jest jakaś instytucja, która za to odpowiada i z obowiązków wywiązuje się dobrze. Po stronie polskiej nikt o to nie dba. Może Wy dowiecie się, kto odpowiada za stan słupków granicznych - pisze pan Wiesław.
zamiast sie żalic i robic zdjecia było trzeba wziasc szmate i przeczyscic... Moze jeszcze maja tam system mycia zamontowac??...
Za znaki graniczne i pas graniczny odpowiada Straż Graniczna. Kilka lat temu były zawsze czyste a teraz...chm, może braki kadrowe albo brak ich przeglądu
Panie Wiesiu weź pan ludwika do ręki, gąbeczkę, wiadereczko i w ramach przysłużenia się dobru naszego pięknego państwa polskiego umyj pan ten znak od góry do dołu...krócej by to zajęło niżeli wypisywać na portalach tyle że jak się zrobi to po cichu to nikt się nie dowie i nie zostanie bohaterem dlatego nikt tego nie zrobi...
A dlaczego obywatel Wiesław łazi po byłej granicy?? Brudne słupki ?? To w czynię społecznym wyszoruj te słupki, a nie dupę zawracasz?? Pewnie całe życie w PRL-u donosiles?? To się we krwi że esy wyniosło??!
Jaki kraj, takie słupki...
Nikt nie zabrania ich umyć, do boju!