iswinoujscie.pl • Niedziela [19.07.2020, 15:28:59] • Świnoujście
Niebezpieczny generator prądu na ogródkach działkowych

fot. Czytelnik
Naszego Czytelnika zaniepokoiły przerwy w dostarczaniu prądu na działkach ROD „Granica” przy ul. Krzywej. Ale nie tylko. Istniejący tam generator grozi porażeniem prądem. Wokół urządzenia leżą… spalone ptaki!
Sytuacja rozpoczęła się jakieś dwa tygodnie temu (z początkiem oficjalnych wakacji) – zaczyna nasz czytelnik.- Po godzinie 20.00 zostaje odłączony prąd działkowiczom. Z początku pojawiają się skoki napięcia, przygaszanie świateł itd., a po dłuższej chwili następuje całkowita ciemność. Wraz z działkowiczami usiłowałem dodzwonić się do elektryka (tylko jego numer widnieje na skrzynkach informacyjnych). Pan elektryk T. Traktuje nas w sposób niepoważny, nieuprzejmy, wręcz bezczelny. Wszelkie próby pomocy kończą się fiaskiem. Rozmowę Pan elektryk rozpoczyna od słów „czego” , „nie mam teraz czasu”, „przeszkadza mi pan!” I rzuca słuchawką. Wyjaśniano mu całą sytuację, iż numer widnieje wyłącznie do niego. Pan nie zamierza jednak niczego naprawiać. Tłumaczy się, że on jest zatrudniony na 1/4 etatu, że jest zbyt słaby generator prądu na tyle działek, oraz, że POINFORMOWAŁ FIRMĘ ENEA.
Oczywiście skonsultowaliśmy się z firmą Enea pytając, czy było jakiekolwiek zgłoszenie – kontynuuje nasz Czytelnik – odpowiedź - było zgłoszenie, jedno. 2.07 przez jednego z działkowiczów. W ubiegłym tygodniu udało nam się skontaktować z jednym, z Prezesów działek, informując Pana o całej sytuacji zostaliśmy oblani kolejnym kubłem zimnej wody.„A co państwo robią o tej porze na działce?! Jest godzina 21 proszę iść do domu! A całe jedzenie z lodówek i zamrażarek zabrać ze sobą”. Z całym szacunkiem Panie Prezesie - nie musi nam Pan układać czasu wolnego, dziękujemy za troskę.
Owszem, na działki ROD nałożony jest przepis, o zakazie zamieszkiwania na nich – czytamy dalej - natomiast prawo zezwala na przyjazd, na tzw. Urlop wypoczynkowy. Nie oszukujmy się, ludzie, którzy stawiają nowe domki wyposażają je w niezbędny sprzęt RTV i AGD. W dobie COVID-19 ludzie nie mogąc pozwolić sobie na dalsze wyjazdy, przyjeżdżają na kilka dni, na działkę odpocząć.

fot. Czytelnik
Druga sytuacja, która skłoniła nas do poruszenia tematu medialnie miała swoje miejsce wczoraj – kontynuuje nasz Czytelnik – O równej godzinie 20:20 nastąpiła kolejna ciemność, podjechaliśmy pod Zarząd Granica, ku zdziwieniu zastaliśmy tłum ludzi (działkowiczów) równie wzburzonych oraz firmę Enea (ktoś zgłosił zawiadomienie, nie elektryk działek). Okazało się, że w ubiegłym roku miała miejsce podobna sprawa, otóż generator prądu jest niewystarczający na tyle działek, oraz rok temu ten sam generator pochłonął ogień!! Zarząd dokonał naprawy „po kosztach” i temat umilkł na kolejny rok. Przyszło kolejne lato, więcej działkowiczów i problem się powtórzył. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że wokół generatora znaleźć możemy wiele szczątków SPALONYCH ptaków!!

fot. Czytelnik
Okazuje się, że generator jest na tyle uszkodzony, że zagraża zdrowiu i życiu. Czy zarząd naprawdę podejmie się naprawy dopiero, gdy prąd porazi człowieka? Pan z Enea poinformował nas, iż koszt takiego generatora waha się w granicach 3-5 tys. zł. W przeliczeniu na tyle działek, koszt na działkowicza, to groszowe sprawy, żeby postawić nowy lub drugi .Proszę, o pomoc w rozwiązaniu problemu, chcielibyśmy móc coś wywalczyć w tej sprawie, o sprawiedliwość oraz normalne funkcjonowanie na własnych działkach…
Odpowiedź na list działkowca
Moją odpowiedź rozpocznę od podziękowań. List ten uświadomił jak skromna jest wiedza części działkowców na temat naszej pracy oraz ich własnych obowiązków. Ale skupmy się na energii! Nie wiem o jakim generatorze Pan pisze. R.O.D. „Granica nie dysponuje generatorem. Posiadamy transformator, w którym 5 lat temu spaliły się szafki rozdzielcze. Ogień wybuchł z niewiadomych przyczyn, prawdopodobnie transformator został podpalony przez jakiegoś szaleńca. Koszt nowych szafek wyniósł 9 tysięcy złotych. Urządzenie było ubezpieczone i uzyskaliśmy zwrot całej sumy. Według fachowców transformator jest w stanie zapewnić zapotrzebowanie na prąd naszym odbiorcom. Pomiary urządzenia są wykonywane wiosną każdego roku, a firma ENEA bardzo dobrze oceniła parametry urządzenia. Rocznie sam pomiar trafo przez fachowca kosztuje nas 1500 złotych. Mieliśmy ostatnio problemy, które właśnie Państwo odczuliście. Po konsultacji z fachowcami Enei, zostały zainstalowane specjalne izolatory. W tym roku na działkach jest wyjątkowo dużo szpaków i innego ptactwa. Ptaki upodobały sobie nie tylko nasze czereśnie ale właśnie transformator. Stąd te porażone ptaki znajdowane pod urządzeniem. Nieprawdą jest jednak, że transformator zagraża w jakimkolwiek stopniu zdrowiu i życiu ludzi!
Drogi działkowcu! Musisz także mieć świadomość, że modernizacja sieci elektrycznej ogrodu to ogromny koszt. Koszt wykonanych w zeszłym roku prac (tylko w pierwszym sektorze R.O.D.”Granica!) wyniósł 23 000 złotych. Z kolei kosztorys opracowany na wykonanie w tym roku modernizacji w sektorze drugim opiewa na 21 000 złotych. A to dopiero początek! Sieć energetyczna naszego ogrodu liczy sobie 50 lat. I choć co roku jest etapowo modernizowana to jest jeszcze dużo do zrobienia. Nie wszystkich działkowców stać jest wyłożyć sumę by prace na całym ogrodzie wykonać jednocześnie. Zarzuca Pan, że zarząd kompletnie zapomniał o sprawie. To nieprawda. Mogę zapewnić, że ten temat nie schodzi z porządku naszych spotkań. Więcej nawet! Jest jak wrzód i wraca jak bumerang.
Co zaś do przeciążenia linii; kiedy instalacja była budowana, zapotrzebowanie na prąd było równe konieczności zasilenia co najwyżej kilku żarówek w altanie. Dziś na działkach energii potrzebują rozmaite elektronarzędzia, sprzęt Rtv i Agd. Niektórzy działkowicze wyposażają swoje altany jak wille. W niektórych spotkać można nawet sauny! Tak wyposażone wynajmują potem ogrodowe domki przyjezdnym. I warto im przypomnieć, że taki najem, zgodnie z uchwałą Krajowej Rady P.Z.D. jest niezgodny z naszym działkowym prawem. Jest zabroniony. Ostatnie zdanie tego listu skłoniło mnie żeby całej naszej społeczności przypomnieć, że działka nie jest nam dana na własność. Przystępując do grona Polskiego Związku Działkowców każdy z nas podpisuje deklarację członkowską zawierającą wykaz naszych praw ale także obowiązków.
Tymczasem wielu z nas demonstruje jedynie roszczenia wobec zarządu, a przecież bycie działkowcem to nie tylko przywileje i roszczenia bo, w interesie całego ogrodu jest troska jego członków, o dobro własne i wspólne! Nasza działkowa rzeczywistość dowodzi, że bardzo często bywa inaczej. Stawiamy coraz lepsze i ponadnormatywne altany, które wyposażamy często w drogi sprzęt, zarzucamy nasze ogrody masą śmieci, odgradzamy się wysokimi płotami, jak tylko jest okazja –wjeżdżamy samochodami i rozjeżdżamy alejki. Za opłatę ogrodową mieszkamy na działce i to, nieraz-cały rok. Zdaję sobie sprawę, że podobne zjawiska występują także na terenie innych R.O.D. ale to nie może być dla nas żadną pociechą. Przestrogą natomiast powinien być fakt jaki miał miejsce w Sopocie. Prezydent tego miasta, wobec permanentnego niestosowania się użytkowników do działkowego regulaminu po prostu-ogród rozwiązał. Oby podobna sytuacja nie dotknęła nas – w Świnoujściu!
Drogi działkowcu! Skarżenie się mediom nie jest najlepszą i skuteczną formą rozwiązywania naszych działkowych problemów. Zapraszamy w każdą sobotę od godz. 10.00 do 13.00 do biura zarządu. Umówić się można także na inny dzień, a numery telefonów do członków zarządu można odnaleźć na tablicach informacyjnych. Chcemy wspólnie rozwiązywać nasze trudne sprawy, a nic nie służy temu lepiej niż szczera, bezpośrednia rozmowa! - tłumaczy Teresa Napiórkowska Prezes Zarządu R.O.D. "Granica” w Świnoujściu.
źródło: www.iswinoujscie.pl
18:14:10-z całego komentarza wynika chęć otwierania bramy/a którą to jest do wyboru/, jeden elektryk to za mało, więc też można z cztery rejony obsługiwać.Gospodarzy też jest deficyt.Zgłaszamy się do pracy/współpracy.W sobotę będę płacić pozostałą kwotę opłaty za dzierżawę działki, zapytam w biurze ile chętnych osób się zgłosiło.Pozdrawiam wszystkich pozytywnych działkowiczów
Zarząd nakazał dzialkowca zrobic porządek z nasadzeniami przy plotach a co zrobiła pani prezes? jaki dala przyklad? Zadnego!! Wsytd trzeba teraz firme wynająć i wręczyć pani prezes rachunek!!
Pana elektryka nie miałem okazji poznać ale pan gospodarz to dopiero jest pan...Czepia się zwykłych działkowiczów o byle krzak a nie widzi co wyprawiają zamieszkujący działki.Ciekawe dlaczego ?
Ale co do elektryków to ich zarząd wybral i to zarzad dal im pelna reke na przekrety. Poprzedni elektryk to specjalnie wyciagal bemy zeby działkowcy dzwonili i dawali kase za znalezienie przyczyny zeby na weekend byl prad a on co zgarnial kase i jechał spowrotem wkladac. Zadowolony bo pare stowek z 1 dnia mial. A ten obecy to rodzina poprzedniego. Oni wiedza co robia i dlaczegi ich trzymaja bo wiedza o wszystkich przekrętach zarzadu. Polowa jak nie wiekszosc elity z zarzadu ma prad na lewo. A pani od klucza ktora MIESZKA NA DZIALCE to nastepna łapówkara bez kawy i wina nie podchodz bo wówczas jest problem z otworzeniem bramy!! I Pani prezes dobrze tym wie!! oni wszyscy sa tam dobrzy i jeszcze mowia ze oni swoja prace wykonuja za dary od dzialkowcow i dyplomy. Smiech i żenada
Jak jest coś za słabe to albo ulega zniszczeniu albo się wyłącza w tym.przypadku transformator uległby spaleniu albo wyłączy się w związku z przepaleniem zabezpieczen. Pani prezes niech Pani przejrzy na oczy była pani oszukiwana przez poprzedniego elektryka Pana G. A teraz przez człowieka wyrzuconego z zakładu energetycznego za spartolenie roboty czego następstwem był pożar. Czekać jak znowu dojdzie do poważnej awarii. Zbyt łatwo Pani wierzy a Ci to wykorzystują i doją kasę
Zgadzam się z czytelnikiem. Pan elektryk jest opryskliwy i zawsze rzuca słuchawką nie dając dojść do słowa.Faktycznie na taką ilość działek transformator jest za słaby i kable za cienkie. Przez spadki napięcia psują się nasze urządzenia a liczniki wariują i przekłamują wartości odczytu, przez co płacimy większe rachunki. To prawda, że mamy więcej sprzętów niż 50 lat temu, ale nie żyjemy w średniowieczu. Kupujemy je za własne pieniądze i opłacamy prąd. Zamiast zazdrościć, każdy możę zrobić to samo.Płacimy ponad 300 zł składek miesięcznie, razy 911(jak podaje google)działek. Wydaje mi się, że skoro problem z prądem jest od wielu lat, Zarząd przez te lata zdążył zebrać odpowiednią ilość pieniędzy na poprawę przesyłu prądu. Niech Pani Prezes nie obwinia działowiczów tylko weźmie się do pracy i coś z tym zrobi. Przy okazji z chęcią zobaczyłabym nowy, bardziej postępowy zarząd, który z nami nie walczy i nie bawi się za nasze pieniądze.
Maszt jeszcze nie stoi a martwe ptaki już leżą.
Witam Pani Prezes, w ubieglym roku obiecala Pani ze wywiesi pisma w tablicach ogloszen odnosnie sadzenia TUI, sama Pani twierdzila ze tuje to sie sadzi na cmentarzu i my tez jestesmy tego zdania a ludzie beszczelnie kupuja i chamsko sadza aby sie odgrodzic, ktore robia duzo szkod na dzialkach sa niszczone krzaki porzeczek, borowek amerykanskich agrestu itp., kiedy Pani takie posma powywiesza na tablicach OGLOSZEN, dzialkowicze.
Pani Prezes po komentarzach widać, jak rekreacyjni działkowicze są roszczeniowi.Podziwiam tych kilka osób udzielających się w Zarządzie.Wszyscy wiedzą jak powinno być, ale włączyć się to nie ja-nie będę się z ludżmi męczył.A też samemu trzeba zapoznać się i dostosować do REGULAMINU, Tyle zebranych wieczorem chciało kosić trawniki, a tu brak prądu.Działki to powinno się ująć w NATURĘ 2000.
Nie jestem wielbicielką pani prezes ale cenię jej za rządy twardą ręką pełne poświęcenie dla ogrodów.Niestety działkowcy często przekraczają granicę przyzwoitości i hamstwa!Kociara przy bramie 2 ma taki brud i stado kotów które zanieczyszczają okoliczne działki, i z nią p.prezes sobie nie radzi prośbą bo nie ma żadnych narzędzi żeby coś skutecznie przeciwdziałać.Sobota i niedziela schodzi się trzoda i imprezuje ile mocy w głośnikach i też nie ma narzędzi żeby coś zmienić.Uciążliwi" działkowcy" pozbawieni bata robią co chcą!I nie ton odpowiedzi p.prezes tu razi tylko komentarze oburzonych zadymiarzy.
Dobra, to jaka jest przyczyna śmierci tych ptaszków?
Niech Pani prezes tak się nie zasłania zakazem mieszkania bo nie o to tu chodzi, jak się znajdzie oczytany działkowiec to jej przyniesie orzeczenie sądu najwyższego w sprawie zamieszkiwania w altanie i się zdziwi. Nikt nikomu nie może zakazać mieszkać w taki sposób jaki jest dla niego wygodny.
Wielu traktuje domki na działce jak hotel. Nawet się ogłaszają że wynajmą na wczasy. Inni wynajmują na cały rok lub mieszkają tam na stale. Często to jest tylko forma zarobkowania.
O 20.20 tłum ludzi wśród nich turyści którym działkowicze wynajmują altany. Pani prezes o tym wie ale nic z tym nie robi a czepia się sosenki wyrośniętej. Wiele by pisać o tym zarządzie ROD.
Pani Prezes dobrze napisała, może do niektórych głąbów coś dotrze. Faktem jest, że to już nie są żadne ogródki działkowe z funkcją rekreacyjną, tylko domy całoroczne, w których mieszkają rodziny latem, żeby swoje mieszkanie w mieście wynająć (oczywiście na czarno) turystom. Urząd o tym wie, ale udaje, że nie widzi i nie podejmuje żadnych działań, tak jak z" bangladeszem" przy Wojska Polskiego.
I jeszcze jedna sprawa, z listu prezeski bije arogancja, pycha, nieomylność itd. Cechy aparatu władzy komunistycznej. A problem jak widać dojrzewał długo, był czas na działanie, ale obywatel nie może mieć racji. Zarząd, brzmi dumnie, ale tu nie widać zarządzania, niestety. Pozdrawiam walczących o swoje prawa ii powodzenia.
Wiecie co to jest pzd. polski związek dziadków, (leśnych). W zarządach same dziadki (babcie też), no 95 proc. Żadnych zmian, zresztą co tam zmieniać, cała ta koncepcja jest rodem z komuny i biedy.
Generator to sobie postawicie jak wam się transformator spali.
Miałam na działce wróbelki, i domek dla nichi i co widzę kot siedzi na drzewie i łapą próbuje wyciągnąć pisklaki z domku, już nie mam ptaków, jest smutno nikt nie świergotki a wróble zniknęły
Ale H amst wo wypływa z listu prezes R.O.F. Granica
do[IP: 188.146.171.***] Popieram!! Koty robią znacznie więcej krzywdy ptakom na działkach niż ludzie. działkowcy zdają sobie sprawę, że kot to ich sojusznik w walce z gryzoniami, nornicami itp!!
Powinni wyłączać prąd jak to robią na innych działkach od listopada do kwietnia i sprawa sama się rozwiazala
Jeśli ktoś mieszka na działce całym rokiem to i dobrze przynajmniej złodziejstwo jest mniejsze byle przy tym był spokojny, druga sprawa jeżeli zaniedbana zostanie sprawa energii elektrycznej to mamy katastrofę tak naprawdę. Jednemu elektrykowi wyszły już krzywdy ludzkie bokiem teraz drugi jest w kolejce a chyba obecny był pracownikiem enei i wyleciał z hukiem jak mnie pamięć nie myli.
W z rządach ROD siedzą same byłe komuchy a dziś wielbiciele pisu.
a co z hałasującymy, , mieszkańcami'' działek, którzy imprezują cały czas?jest taki bezdomny na Paprotnie, który hałasuje 24 godz na dobę?czy do prezesa nie dochodzą takie sygnały?na zwrócenie mu uwagi ma jedną odp... prezes może go cmoknąć i może robić na swojej działce co chce.nadmieniam, że non-stop jest pijany.
"skarżenie się mediom" pani" prezes" jest najlepszą metodą. Ten zarząd powinien iść cały do wymiany. Oprócz organizowania wesel i imprez dla znajomych nic nie robi dla działek a cały czas ma jakieś pretensje. Jak się pani Npiórkowskiej nie podoba funkcja to niech zrezygnuje.
Command & conquer tesla
A te ptaki to nie robota kotów? Są skrzydła a gdzie reszta?
Jeśli zdjęcie tej słupowej stacji transformatorowej jest aktualne, to nie widac tam krokow poczynionych majacych na celu ochronę ptactwa przed porażeniem prądem. Tam między przewodami jest 15 000V, ptaki jak siadają zostają spalone. Są specjalne systemy osłon, które to ryzyko redukuja.
Brawo zarząd, porządek musi być, pilnować i wymagać bo nastały takie czasy że jak człowiek zbliża się do ogrodów działkowych to tak jak by wchodził na plac budowy ludzie nie sieją nie zbierają plonów tylko budują wypasione pałace, place zabaw, z kilometra już czuć smród wypalania wszystkiego co tylko da się spalić a głośną muzykę i dudniące basy to też z kilometra słychać, bo buraki pozwoziły wieże i dudnią na całe ogrody...zarząd zrobić z tym porządek i to jak najszybciej
Czyli...Pan GENERATOR działkowiec sygnalista wypad z działek to nie wasza własność.
O jakim wy głupki generatorze piszecie?? TO TRANSFORMATOR!!
Proponuję wyłączyć im prąd i niech każdy sobie kupi agregat. Po problemie.
Generator! Hehehe.
Podskakuje nowy członek zarządu? To jest postać wybieralna- nie ogarnia działkowiczów-wymienić!
To ludzie wybierają zarząd i to zarząd powinien pracować dla działkowców. Swoją drogą skoro działki dostarczają prąd to powinien miec jakieś parametry skoro sieć jest nie wydolna to zarząd powinien robić wszystko aby temu zapobiec wkońcu to za nasze pieniądze, gdzie one są,
Najlepiej na sezon z mieszkania przeniesc sie na dzialeczke a mieszkanko wy ajac dla dodatkowych kosztow, kto wogule zamiescil artykuł tak bez sensu nie majac pojecia o rozwoju sprawy i oczerniajac Pana elektryka czlowieka bogu ducha winnemu.ale jak sie szuka gownoburzy to tak jest..osobiscie kilka razy dzwonilam do Pana Elektryka i nigdy nie uslyszalam CZEGO BADZ SLOW MNIE ZBYWAJACYCH JA JAK I MOI ZNAJOMI.i osobiscie powiedziala bym ze temu Pany naleza sie przeprosiny za te oszczerstwa ktore wypisuje tutaj nadawca artykulu.pierwszo prosze rozeznac sie ze sprawa wszyacy cierpimy z braku pradu, po drugie wygonic mieszkajacych z dzialek.po 3Jezeli sie kogos oczernia trzeba zdawac sobie sprawe ze beda temu poniesione konsekwencje.z Powazaniem dzialjowcy
Normalne że jest coraz więcej urządzeń elektrycznych.Zarząd me pretensje że działkowcy nie koszą alejek itp.ale jak kosić jak dzień w dzień są przerwy w dostawie energii.Nowy członek zarządu coś ostatnio bardzo podskakuje i nie szanuje działkowców, kolejny karierowicz.Macie duży pobór energii to przejdźcie się po działkach i zobaczcie gdzie mieszkają, piorą gotują ukraińcy
Pogonić mieszkających na działkach i zbudować hotele! Albo niech płacą normalne czynsze jak inni!
Zrobić dokładny przegląd wymiarów altan a ponad wymiarowe dostosować do regulaminu lub rozebrać na koszt takiego" działkowicza"!! Za nie zastosowanie się do zaleceń regulaminu zabierać działki BEZ wyjątku!! To samo za użytkowanie działki niezgodnie z regulaminem. Wprowadzić kategoryczny zakaz głośnych imprez!! Działka ma być oazą spokoju a nie" odpoczynek" przy RYKU głośników.
Fakt, że ludzie głupoty nieraz wypisują zamiast dopytać o chodzi. Dziękujemy Pani prezes za kompetentną i wyczerpującą informację!
generator baranow
Gdzie tam jest generator...Toż to kurza twarz transformator ale jak go przeciążają zainstalowanymi odbiornikami:telewizory, lodówki, oświetlenie to mogą doprowadzić do jego przeciążenia i zapalenia się...A kto chce to może nabyć sobie agregat prądotwórczy spalinowy o mocy od 3 KW do 7 KW które kosztują od 800 do 4700 zeta. ..🍓🍓🍓
21 tysięcy to jest dla was ogromny koszt ! Jesteście śmieszni zarządzie. ROD Paprotna zainwestowała w fachową firmę która robi modernizację za 30 tysięcy za alejkę i co i mamy aż 240 wolt na 21 ostatniej alei nad samym zalewem. Jako działkowcy czekaliśmy tyle lat na modernizację i jesteśmy bardzo zadowoleni. Może i nie tanio ale za to teraz mamy lepszy prąd niż wszystkie inne działki w mieście a nawet we własnych miedzkaniach. Nic nie mruga nic nie przygasa nie palą się silniki hydroforów czy kosiarek.
TO KREMATORIUM WCZEŚNIEJ OTWORZYLI NIŻ CMENTARZ DLA ZWIERZĄT?