Wydarzenia
iswinoujscie.pl • Czwartek [02.07.2020, 17:57:16] • Świnoujście
Mężczyzna leżał przy ulicy. Nie miał żadnych widocznych obrażeń
fot. iswinoujscie.pl
Mężczyzna leżący przy ulicy Sienkiewicza zaniepokoił któregoś z przechodniów. Wezwano zespół ratownictwa medycznego.
W poniedziałek 29 czerwca po godzinie 19.00 ratownicy zostali zadysponowani do mężczyzny leżącego przy ulicy Sienkiewicza. Po przyjeździe na miejsce nie stwierdzili u niego żadnych widocznych obrażeń, więc zdecydowali o przewiezieniu do szpitala.
- Zgłoszenie dotyczyło 43-letniego mężczyzny, który doznał upadku. Pacjent nie miał widocznych obrażeń, został zabezpieczony i przewieziony do szpitala w celu wykonania bardziej wnikliwej diagnostyki - informuje Paulina Targaszewska rzecznik prasowy WSPR w Szczecinie.
źródło: www.iswinoujscie.pl
246*A co mają robić?? Skakać po nim??
WIDOK MĘŻCZYZNY LEŻĄCEGO przy ulicy Sienkiewicza zaniepokoił PRZECHODNIA. Wezwano zespół ratownictwa medycznego.
To one go tak załatwiły a teraz na obcince czy chłop żyje. Telefon zabrały.
20:42 Pisanie pod IP 94.254.224.*** szkodzi.
Alkohol szkodzi
"Zgłoszenie dotyczyło 43-letniego mężczyzny, który doznał upadku. Pacjent nie miał widocznych obrażeń" JAK MÓGŁ DOZNAC UPADKU??
Płytki były ciepłe, to gościu chciał sobie poleżeć.Ponoć to wolny i sprawiedliwy Kraj Katolicki...Bo z tego szpitala będzie cud jak on wyjdzie..😜😋.
Podobno TVN kręcił jakiś materiał o wirusie w Świnoujściu, ktoś wie coś na ten temat
Skutek nieuzasadnionego noszenia maski.
Doznal upadku?? Jak to rozumiec bo nie kumam
A patola stoi i się przygląda...
Covid atakuje
Ile ja się to naczytałem, że Polacy albo świnoujścianie (na lokalnym portalu kiedyś to usiłowano udowodnić) na ogół przechodzą obojętnie obok leżących. A tu drugi w ciągu tygodnia artykuł o pomocy udzielonej przez przechodnia osobie leżącej na ulicy. I ja osobiście nigdy nie zostawiam kogoś leżącego bez sprawdzenia, czy mu się coś nie dzieje. Trudno o to w przypadku pijanych, bo po ocknięciu się ktoś taki czasem atakuje, raz coś takiego przeżyłem.