Do zdarzenia doszło w środę tuż po godzinie 09.00 na ulicy Konstytucji 3 Maja. Mężczyzna jadący na hulajnodze elektrycznej, rozbił głowę. Potrzebna była pomoc medyków, więc na miejsce przyjechała karetka pogotowia ratunkowego oraz patrol policji.
fot. Czytelnik
Z jakim niebezpieczeństwem wiąże się jazda na elektrycznej hulajnodze bez kasku, przekonał się mężczyzna.
Do zdarzenia doszło w środę tuż po godzinie 09.00 na ulicy Konstytucji 3 Maja. Mężczyzna jadący na hulajnodze elektrycznej, rozbił głowę. Potrzebna była pomoc medyków, więc na miejsce przyjechała karetka pogotowia ratunkowego oraz patrol policji.
fot. Czytelnik
Poszkodowanemu została udzielona pierwsza pomoc na miejscu zdarzenia.
fot. Czytelnik
- Zgłoszenie dotyczyło 31-letniego mężczyzny, który przewrócił się na hulajnodze elektrycznej. Pacjent skarżył się na ból głowy i żuchwy. Został zabezpieczony przez zespół ratownictwa medycznego i przewieziony do szpitala - informuje Paulina Targaszewska rzecznik prasowy WSPR w Szczecinie.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Kiedyś faceci jeździli na motorach, a dzis * na hulajnogach !! I tego jest efekt, z pozdrowieniami Damian.
Te hulajnogi nieźle zasuwają. Teraz w ogóle trzeba uważać, bo wszędzie jest duży ruch, a Niemcy łamią przepisy ruchu drogowego.
Ko
Debil do żabki się spieszył na konstytucji, ale bez kasku. Dzieciom się nie dziwię ale dorosły chłop. I gdzie tu jest jad.
jezu nikt was nie pytał o zdanie a wy kur8a odrazu z jadem
Hulajnogi są dla dzieci! Nie dla starych kopytniakow.wstyd!
A kask na dymce by pomogl, oj nauka boli.
Malutkie kółka które blokują się po najechaniu na jakikolwiek kamyczek, wysoko usytuowany środek ciężkości, trzeba być naprawdę pozbawionym wyobraźni by jeździć czymś takim bez ochraniaczy czy kasku. Widząc jak właściciele tych kilku elektrycznych hulajnóg poruszają się po mieście (jazda ulicą, przejazd przez przejścia dla pieszych) można być pewnym że w niedługim czasie sami się wyeliminują z ruchu drogowego
Człowieku szkoda mi Cię zaraz będą pluli jadem.
Nie jest to napisane, a powinno być podkreślone - to był prawdopodobnie stanowiący wykroczenie kurs po ścieżce rowerowej. To nagminne i niebezpieczne zjawisko. Hulajnogi z nieruchomymi sylwetkami kierujących nimi są trudne do dostrzeżenia, błyskawicznie się rozpędzają i stanowią zagrożenie nie tylko dla ich właścicieli i rowerzystów, ale i dla pieszych obok, dla kierowców, bo hulajnoga wpada błyskawicznie na przejazd, nie ma budzącego czujność kierowców ruchu nóg, ciała, powolnego rozpędzania się. Jest zakaz ruchu hulajnog na ścieżkach.
Jeden z idiotów na hulajnodze na ul Warsawska jadąc środkiem ul z słuchawkami w uszach raptem zarzuciło go pod moje auto, . tylko dlatego ze pomyślałem ze to debil.. ...on żyje
ojejuniu co z okularkami
Buahahahaha chciał przyświrować i nie wyszło..Nawet pingle mu spadły...
Jak się szarżuje to tak to wygląda, nam rowerzystom strach się bać.
Fajtlapa roku haha Dzieci wiedzą, że kask się zaklada, a tu stary chłop WSTYD