Przyzwyczailiśmy się już do widoku psów na plaży. Inaczej jest jednak, kiedy plaża jest niemal pusta, a co innego teraz. O obecne zasady plażowania z pupilkiem zapytaliśmy w Ośrodku Sportu i Rekreacji “Wyspiarz”.
- Zgodnie z obowiązującymi normami prawa, nie wolno ograniczać swobody właścicieli zwierząt - informuje Anna Kryszan, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji “Wyspiarz”. - Ze względu na bezpieczeństwo kapiących się zalecamy korzystanie przez właścicieli psów i ich pupili z wydzielonego odcinka plaży.
Strefa spacerów ze zwierzętami tradycyjnie została wyznaczona na odcinku ok. 100 m plaży przy ul. Uzdrowiskowej (lewa strona wejścia).
- Ustawione są tam pojemniki na psie odchody - przypomina Anna Kryszan. - Właściciele psów w przestrzeni publicznej, zobowiązani są do sprzątania po swoich zwierzętach.
A co jeśli, piesek jest agresywny i plażowicze czują się zagrożeni?
- W przypadku zagrożenia bezpieczeństwa osób wypoczywających ze strony zwierzęcia, uprawnienie do interwencji mają służby policji i straży miejskiej – informuje Anna Kryszan.
A co z rodzicami, którzy zakopują w piasku plażowym zużyte pieluchy 🤔??
To niech miasto postawi na każdym przejściu na plażę tablice z napisem zakaz wprowadzania psów w języku polskim, niemieckim i angielskim. To już przed sezonem powinno być. Osir zaspał.
A czy w Świnoujściu na plażę można wprowadzać słonie? Mam nadzieję, że tak. To przecież bardzo spokojne zwierzę. Pozdrowienia dla dyrektor OSiRu.
Mam psa i bardziej szanuje zwierzęta niż człowieka, ale nigdy nie zabiorę psa w lato na plaże trzeba być skończonym idiata, aby tak postępować zresztą widać to, jaki poziom reprezentują Polacy wiec nie zdziwi mnie juz nic.Co do sikania na plaży jeden z drugim niech sie zastanowi pies jak sika to jest źle a jak matka z nocnika kupę wyrzuca do dołka wykopanego łopatka i zasypuje to jest super? Pies chce wykorzystać chwile dla ochłody i wskakuje do wody wiadomo to jest morze nie basen wiec może wychodząc otrząsa się, czyli krople wody spadają na letników bol, a jak ja wypoczywam i bachory śląskie czy warszawskie biegają dra ryja i posypują się piaskiem, który ładuje na moim ciele to jest super?
Czyli nie powinno się ale wolno. I teraz będzie wysyp wszelakiej maści" Mirków" z psami bo zakazu nie ma.
nie musisz chodzic tam gdzie jest odcinek plazy preznaczony dla wlascicieli psow jest tak duza plaz ze znajdziesz miejsce dla siebie idz w strone niemiec tam znajdziesz
Na plaże nie, do lasu nie, do parku nie to gdzie te psy mają biegać? Was powinno się pozamykać. A zapomniałem sami sobie założyliście kagańce - banda idiotów.
macie na mysli ludzi w kagancach?
Obrazek z wczoraj: dziecko bawi się buduje babki z piasku, podbiega psisko obsikuje te babki, nikt tego nie zauważył, dzieciak bawi się dalej tymi szczynami z piachem.
Psy na plaży mają być na odcinku przeznaczonym a nie załatwiają się na piasku gdzie plażują ludzie, koniec kropka.
Trzeba być bezmózgim Yeti, żeby psa zabierać latem na plażę, aby męczył się w pełnym słońcu! Mam psa i nigdy bym mu czegoś takiego nie zafundowała! A do wybiegania jest przecież wydzielony fragment plaży niedaleko falochronu.
Gdzie una się ulungła ? Plaża z piaskiem zmieszanym z odchodami psimi, a woda z sierścią i odchodami . To tylko w tym" uzdrowisku" taki wynalazek. Czy zostanie sprzedany ten patent dla Europy i świata ? Miasto może niezłą kasę zgarnąć !
Ale w regulaminie jest napisane: strefa spacerów z psami!! Nie plażowanie z nimi, tylko spacer. A to jest różnica. I uważam, że psy powinny być w kagańcu a te duże i na smyczy. Nikt mi nie powie, że to łagodny piesek, wychowywany z dziećmi. Ile było już takich przypadków, że pies rodzinny zagryzł dziecko? Albo i dorosłego członka rodziny? Ludzie zacznijcie myśleć. .. To naprawdę nie jest trudne.
No to jak? Pani Kryszan twierdzi, że z jednej strony nie wolno ograniczać swobody właścicieli psów a z drugiej każe im przebywać na wydzielonym odcinku? jakaś schizofrenia. Ta pani chyba chciałaby i boi się myśleć logicznie i samodzielnie ;)
Nie wiem o co ta awantura przy każdym wejściu jest tablica informująca. Zakaz wprowadzania psa na plaże od godz.9 do18.
Kto zabiera w upalny dzień psa na plażę, ten nie ma litości dla zwierzaka.
do 94.254.234.**]a ty widzac to nawet nie zaregowales i miales beke ze bachorb tapla sie w szczochach a tak na marginesie to slaski czy warszawski dzieciak wiec sie nie liczy oni w szczochach lubia sie taplac
Ja osobiście wolę towarzystwo psów, niż towarzystwo obranych bachorów.
Pani Kryszna nie ma wyobraźni, psy załatwiają się do piasku i nic na to nie poradzimy, w tym piasku bawią się dzieci, które są narażone na choroby, są psy które po kąpieli w morzu musza się otrzepać z wody i w ten sposób mamy psia prysznic, opalając się możemy dostać zawału, Jeśli chcemy koniecznie męczyć zwierzęta na płazy to powinno być OBOWIĄZKOWE plażowanie w miejscu do tego wyznaczonym pod rygorem mandatów.
do 176.221.122.**] a ty myslisze ze co w tej wodzie jest??ja nie widzialem siersci psiej ani odchodow psich jesli juz to pampersy, kupy ludzkie a sikac i tak wszyscy chodza do wody tak bylo jest i bedzie, kupe zawsze sie robi w okolicach czerwonej boji po wyproznieniu robisz nura i pod woda 5 metrow bo jak normalnie bedziesz chcial sie oddalic gowno za toba poplynie nie dziekujcie za rade milego wypoczynku
A co mam zrobić gdy piesek podbiega podnosi łapę i leje mi na koc albo koszyk z jedzeniem?
Proszę nie znęcać się nad psami, nie zabierajcie psów na plaże i narażać zwierzęta na porażenie mózgowe i siebie również, pozatykają mogą się zarazić koronawirusem🤣
Co to za zagmatwana odpowiedż To znaczy że konno też można na plaży !!
Wole na plaży psy niż drące się bachory.
Kiedys nie trzeba bylo stawiac tablic ani zakazywac. Wiekszosc ludzi miala jakies tam pojecie o tym co wypafa a co nie. Dzisisj bydlo bez zenady pcha sie z kundlem do sklepu czy restauracji