Miłorząb japoński to wyjątkowa roślina, wyjątkowo odporna i długowieczna, przetrwała nawet zrzucenie bomby atomowej na Hiroszimie rosnąc 1200 metrów od epicentrum wybuchu. Więc jeśli ta roślina chce nam coś powiedzieć, to chyba powinniśmy się bać, Miłorząb uznawany za najbardziej trwałe drzewo świata u nas jakoś nie może się rozwinąć. W Świnoujściu, posadzony kilkaset metrów przed oknami prezydenckich gabinetów, coraz marniej wygląda. Historia tych dwóch drzew, posadzonych niedaleko Urzędu miejskiego, przypomina o losie większości urzędowych zielonych inicjatyw które po wyłączeniu telewizyjnych kamer, porzucone i zaniedbane ulegają zniszczeniu.
Do redakcji napisał czytelnik. Zasmucony losem roślin pisał: „W różnych latach było uroczyste wkopywanie drzewek w blasku kamer reporterów i tańców. Dwa „drzewa pamięci” posadzono przy hali Miejskiego Domu Kultury. Miłorzęby japońskie, drzewa, które w Japonii przetrwały zrzucenie bomby atomowej. Uznawane są za najbardziej trwałe drzewa na świecie, które mogą przeżyć nawet 1000 lat. Tylko nie w Świnoujściu? Pamiętacie drzewka pamięci? Ktoś o nich zapomniał? Wyglądają bardzo mizernie, jakby ktoś je zaniedbał i nie miały wody - pisze nasz Czytelnik. - Kto się tym teraz interesuje? - pyta.
- Wystarczy się przyjrzeć: drzewo wygląda jakby miało jakiś problem zdrowotny i mógł on już być wcześniej np. w suche lato rok temu nikt o nie nie dbał? Dlatego dzisiaj rzadko puściło liście. Być może już uschło i teraz na nowo odbija. Jest jakieś chore. Wygląda to marnie. W sumie musimy podejść blisko, aby dostrzec liście. Z daleka wyglądają jak łyse suche drzewa. Wstyd.”
fot. Sławomir Ryfczyński
Spytaliśmy o problem męczący naszego czytelnika, magistrat. I oto odpowiedź:
„Odpowiadając na pytanie dotyczące drzew pamięci ( miłorzębów japońskich) rosnących przy Miejskim Domu Kultury, informuję, że drzewa są systematycznie podlewane i doglądane przez pracowników MDK. Gatunek ten jest odporny na mrozy i susze, może mieć jednak lata zerowego przyrostu.
fot. Sławomir Ryfczyński
Drzewa znajdujące się przed Miejskim Domem Kultury właśnie zaczęły wypuszczać liście, liście są zielone bez żadnych plam co oznacza, że drzewo nie jest zaatakowane przez żadnego szkodnika.
fot. Sławomir Ryfczyński
Joanna Ścigała p.o. kierownika Biura Informacji i Konsultacji Społecznych UM Świnoujście”.
fot. Archiwum
Będziemy obserwować te rośliny, czekając na ożywczy efekt. Ale jak mówi stare powiedzenie, drzewa umierają stojąc, czy i tak jest w tym wypadku?
PRZY TEJ OKAZJI MILOSNIKOM PRZYRODY Z URZEDU MIASTA ZWRACAMY UWAGE NA KRZEWY ROZ ROSNACE OD SKRZYZOWANIA CHROBREGO DO JANA Z KOLNA.ROZE SIE ROZROSLY I Z JEDNEJ STRONY KLADA SIE NA CZESC W SUMIE WASKIEGO CHODNIKA PO KTORYM CHODZA LUDZIE Z WOZKAMI, JEZDZA ROWERZYSCI, DZIECI NA HULAJNOGACH, A Z DRUGIEJ STRONY SAMOCHODY GLOWNIE DO LIDLA I BIEDRONKI.SAMOCHODY BY NIE PODRAPAC KAROSERII JADA SRODKIEM WASKIEJ JEZDNI!!DLACZEGO NIE ZLECI SIE DBAJACYM O ZIELEN W MIESCIE BY PRZYCIAC TE LEZACE I WYSTAJACE FRAGMENTY KRZEWOW DZIKIEJ ROZY, KTORA W TEN SPOSOB MOZE ROSNAC NA SKWERACH, W PARKACH, ALE NIE NA NA TAK UCZESZCZANYCH CHODNIKACH I JEZDNI.MOZE KTOS W KONCU ZAREAGUJE NA TO NIEBEZPIECZENSTWO, GDYZ NP.NA CHODNIKU DZIECI SIE POTYKAJA I PRZEWRACAJA, CZY CZEKAMY NA JAKIES NIESCZCESCIE??!!
Z artykułu wynika że drzewo pamięci jest z uniwersytetu trzeciego wieku, więc chyba państwo z uniwersytetu powinni się zainteresować i podlewać swoje drzewko
Ktoś mógłby się zająć wszystkimi nasadzeniami w mieście w zamian za wycinkę które nie przetrwały. Pewnie okazałoby się że nasadzenia w zamian za wycinke to jeden wielki przekret
Gość • Piątek [17.07.2020, 05:52:27] • [IP: 176.221.123.**]
Ja przynajmniej wydaję dobre owoce w przeciwieństwie ciebie, szkodnika świnoujskiego i polskiego. Nie jesteś Polakiem. Jesteś zwykłym zdrajcą. Powinieneś być pozbawiony praw i wygnany z kraju. Jak można być tak zepsutym człowiekiem ? Nie przeszkadza ci to? PRzyjdzie i czas na ciebie. Nie takich sumienie dopadało...
To moze poszukajmy dalej? Na dziedzincu szpitala stal chyba tez milorzab japonski mial dwa pnie i Mial ok 20 m remont szpitala przetrwal ale nikt o niego nie zadbal? Dogorywal kilka lat byl pomnikiem przyrody ale kogo to obchodzi ilu pacjentom przyniosl ulge w upalne dni i ile lat cieszyl oczy zimozielonymi listkami trafll na chamow i to wszystko
Uważam że drzewka zwłaszcza młode powinny być ochronione przed pieskami, widzę jak pieski siusiają a wina właścicieli że pozwalają. Na Plątanie przy placu zabaw takie piękne duże drzewa schną. Może położyć kilka kamieni wytyczyć teren pieskom.
Każda krytyka nieprawidłowego postępowania prezydenta spotyka się z nachalnym oburzeniem potakiwaczy dyżurnych opluwaczy mieszkańców. Może w końcu ktoś odpowiedzialny za tą niegospodarność odpowie mieszkańcom. A sam prezydent przestanie udawać że problemu nie ma.
Miłorząb to w Japonii drzewo kultowe. Wyciąg z liści tego drzewa przywraca pamięć. Kiedyś rosło sobie jedno takie w Szczecinie, na przeciwko starego Domu Rybaka. Było niezwykłe. Nie podobne do innych drzew. Liście pięknie żółkły na jesieni, opadały, zbierało się je i suszyło. Dziś tego drzewa już nie ma. Jakiś baran kazał je wyciąć. Starego Domu Rybaka też już nie ma.
Niestety tym razem rację ma czytelnik nie urzędnik. Drzewo na placu posadzono już wiele lat temu- duże. Ja u siebie Trzy lata temu posadziłam takich samych rozmiarów drzewo. Dziś jest przepiękne, aktualnie w pełni zielone, ma bujne liście. Tylko, że ja sądząc to drzewo czułam że muszę zadbać o zapłacony za nie 1.000 zł. Wykopałam wielki dół, zasypałam urodzajną ziemią, zaszczepiłam mikoryzę, podlewalam w pierwszych 2 latach w czasie suszy. Teraz wiem, że moje drzewo ma się dobrze i napewno przetrwa wiele wiele lat.
To tutaj uschnie bez pomocy.
Tu wiele drzew usycha. Ważne jest zrobienie sobie fotki ze szpadlem i prezentacją wyrobów stomatologicznych, oraz ewentualne zjedzenie ciasteczek. Na przykład na ulicy Krzywej w krzakach posadzili kilkanaście brzóz ponad 3 m wysokości, obecnie została tylko jedna. Pozostałe uschły i być może miasto sprzedało na miotły, bo już ich nie ma. Tak publiczne pieniądze są" efektywnie" wykorzystywane w tym miasteczku. .
zajety jest betonowaniem miasta, kontroli zadnej nie ma nikt nic nie ogarnia, wszystko zyje swoim zyciem, czy to promenada, czy centru miasta, szkoda gadac, a w szczegolnosci pisac.
PRZY TEJ OKAZJI MILOSNIKOM PRZYRODY Z URZEDU MIASTA ZWRACAMY UWAGE NA KRZEWY ROZ ROSNACE OD SKRZYZOWANIA CHROBREGO DO JANA Z KOLNA.ROZE SIE ROZROSLY I Z JEDNEJ STRONY KLADA SIE NA CZESC W SUMIE WASKIEGO CHODNIKA PO KTORYM CHODZA LUDZIE Z WOZKAMI, JEZDZA ROWERZYSCI, DZIECI NA HULAJNOGACH, A Z DRUGIEJ STRONY SAMOCHODY GLOWNIE DO LIDLA I BIEDRONKI.SAMOCHODY BY NIE PODRAPAC KAROSERII JADA SRODKIEM WASKIEJ JEZDNI!!DLACZEGO NIE ZLECI SIE DBAJACYM O ZIELEN W MIESCIE BY PRZYCIAC TE LEZACE I WYSTAJACE FRAGMENTY KRZEWOW DZIKIEJ ROZY, KTORA W TEN SPOSOB MOZE ROSNAC NA SKWERACH, W PARKACH, ALE NIE NA NA TAK UCZESZCZANYCH CHODNIKACH I JEZDNI.MOZE KTOS W KONCU ZAREAGUJE NA TO NIEBEZPIECZENSTWO, GDYZ NP.NA CHODNIKU DZIECI SIE POTYKAJA I PRZEWRACAJA, CZY CZEKAMY NA JAKIES NIESCZCESCIE??!!
Gość • Piątek [17.07.2020, 10:11:02] • [IP: 176.221.113.**]Co taka zaraza pisowska mogła dac??Następnego zawistnika??zarazę.
Z artykułu wynika że drzewo pamięci jest z uniwersytetu trzeciego wieku, więc chyba państwo z uniwersytetu powinni się zainteresować i podlewać swoje drzewko
POsadziłem miłorząb przed domem przy ul. Chełmskiej.Chyba komuś przeszkadzał i został"podlany".
Żeby pamięć nie umarła, drzewo trzeba polakierować celem zabezpieczenia przed próchnica, a na kamieniu zmienić napis na" kamień PZPR - u".
Nie chodzi o to, żeby posadzone drzewka były trwałe.Chodzi o to, żeby firma królika miała regularnie zatrudnienie na zlecenie UM.
Co" Gumola" obchodzą jakieś drzewa? Jego interesuje dil i handel działeczkami, żeby się uwłaszczyć i nachapać, a nie jakieś drzewa.
Ktoś mógłby się zająć wszystkimi nasadzeniami w mieście w zamian za wycinkę które nie przetrwały. Pewnie okazałoby się że nasadzenia w zamian za wycinke to jeden wielki przekret
Gość • Piątek [17.07.2020, 05:52:27] • [IP: 176.221.123.**] Ja przynajmniej wydaję dobre owoce w przeciwieństwie ciebie, szkodnika świnoujskiego i polskiego. Nie jesteś Polakiem. Jesteś zwykłym zdrajcą. Powinieneś być pozbawiony praw i wygnany z kraju. Jak można być tak zepsutym człowiekiem ? Nie przeszkadza ci to? PRzyjdzie i czas na ciebie. Nie takich sumienie dopadało...
To moze poszukajmy dalej? Na dziedzincu szpitala stal chyba tez milorzab japonski mial dwa pnie i Mial ok 20 m remont szpitala przetrwal ale nikt o niego nie zadbal? Dogorywal kilka lat byl pomnikiem przyrody ale kogo to obchodzi ilu pacjentom przyniosl ulge w upalne dni i ile lat cieszyl oczy zimozielonymi listkami trafll na chamow i to wszystko
Uważam że drzewka zwłaszcza młode powinny być ochronione przed pieskami, widzę jak pieski siusiają a wina właścicieli że pozwalają. Na Plątanie przy placu zabaw takie piękne duże drzewa schną. Może położyć kilka kamieni wytyczyć teren pieskom.
Każda krytyka nieprawidłowego postępowania prezydenta spotyka się z nachalnym oburzeniem potakiwaczy dyżurnych opluwaczy mieszkańców. Może w końcu ktoś odpowiedzialny za tą niegospodarność odpowie mieszkańcom. A sam prezydent przestanie udawać że problemu nie ma.
Miłorząb to w Japonii drzewo kultowe. Wyciąg z liści tego drzewa przywraca pamięć. Kiedyś rosło sobie jedno takie w Szczecinie, na przeciwko starego Domu Rybaka. Było niezwykłe. Nie podobne do innych drzew. Liście pięknie żółkły na jesieni, opadały, zbierało się je i suszyło. Dziś tego drzewa już nie ma. Jakiś baran kazał je wyciąć. Starego Domu Rybaka też już nie ma.
Były na tym skwerku tam ładne drzewa owocowe, to jakiś kretyn z urzędu kazał je ściąć.
Niestety tym razem rację ma czytelnik nie urzędnik. Drzewo na placu posadzono już wiele lat temu- duże. Ja u siebie Trzy lata temu posadziłam takich samych rozmiarów drzewo. Dziś jest przepiękne, aktualnie w pełni zielone, ma bujne liście. Tylko, że ja sądząc to drzewo czułam że muszę zadbać o zapłacony za nie 1.000 zł. Wykopałam wielki dół, zasypałam urodzajną ziemią, zaszczepiłam mikoryzę, podlewalam w pierwszych 2 latach w czasie suszy. Teraz wiem, że moje drzewo ma się dobrze i napewno przetrwa wiele wiele lat. To tutaj uschnie bez pomocy.
Te drzewa tak umierają jak całe Świnoujście...
W miedzyzdrojach CODZIENNIE podlewaja zielen. Az milo popatrzec.
Żmurkiewicz - urzędas jak większość ale was uwiera jak żaden inny.
Kolejny przyklad jak marnowane sa pieniadze podatnikow. O wszystko trzeba dbac!! O tym wie kazdy dobry gospodarz ktorego u nas brakuje
Jak głosowaliście? Kogo wybraliście. Kim jesteście mieszkańcy Świnoujścia? Totalna demolka i brak odpowiedzialności!
Gość • Czwartek [16.07.2020, 23:55:42] • [IP: 176.221.113.**] To jak twoje wypociny. .jaki z ciebie pożytek.
Jakieś bezproduktywne drzewa sadzą. Niech posadzą drzewka owocowe i orzechy, to będzie przynajmniej pożytek.
Tu wiele drzew usycha. Ważne jest zrobienie sobie fotki ze szpadlem i prezentacją wyrobów stomatologicznych, oraz ewentualne zjedzenie ciasteczek. Na przykład na ulicy Krzywej w krzakach posadzili kilkanaście brzóz ponad 3 m wysokości, obecnie została tylko jedna. Pozostałe uschły i być może miasto sprzedało na miotły, bo już ich nie ma. Tak publiczne pieniądze są" efektywnie" wykorzystywane w tym miasteczku. .
Pajace!
zajety jest betonowaniem miasta, kontroli zadnej nie ma nikt nic nie ogarnia, wszystko zyje swoim zyciem, czy to promenada, czy centru miasta, szkoda gadac, a w szczegolnosci pisac.