iswinoujscie.pl • Czwartek [11.06.2020, 08:58:31] • Świnoujście
Wieczór przed długim weekendem powitał kierowców zmierzających do Świnoujścia kolejkami bez końca. Załogi promów robią co mogą ale niewiele mogą…
Przeprawa Warszów (promy Bieliki)(fot. przeprawa.swi.pl
)
Być może spodziewaliśmy się, że długi weekend 2020 nie spowoduje podobnie jak w poprzednich latach „najazdu” na nasze miasto. Okazuje się jednak, że zbyt pochopnie. Skutek? Kolejki do promów, których końca nie widać.
Środowy wieczór przed przedłużonym weekendem trudno było dojrzeć koniec gigantycznych kolejek na promy. Na wjeździe do Świnoujścia, zarówno na przeprawie „Warszów” jak i przeprawie centrum czas oczekiwania był bardzo długi. Obsługujący je promy nie dają rady rozładować masy samochodów, choć pływają w trybie „ładujemy, odbijamy”.
Przeprawa Centrum (promy Karibory)(fot. przeprawa.swi.pl
)
Sytuacji nie rozwiązałoby nawet wprowadzenie na obydwu przeprawach dodatkowego trzeciego promu. Na pewno jednak skróciłoby to czas oczekiwania kierowców. Nie ma jednak o tym mowy bo… z weekendu skorzystało także sporo pracowników Żeglugi Świnoujskiej. Nie ma więc komu pływać.
Nie odmawiamy prawa załóg do wypoczynku ale kierowcom (zwłaszcza przyjezdnych) wniosek nasuwa się sam; Świnoujście trudno uznać za „gościnne”. Przykre, że dobrej opinii pozbawiamy się trochę na własne życzenie.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Pieniądze wydane na nową promocje i strzał w kolano. Boże patrzysz nie grzmisz
Wstyd dla władz miasta.Nie przygotowali się kompletnie do długiego weekendu.Kpina. Wiedząc, że turyści przyjadą to już dawno powinni się przygotować do uruchomienia wszystkich promów.Mamy antyreklamę na sam początek sezonu.Brawo.
. . . W S T D. . . olać to mieścine
To z pewnością przez tą akcję promocyjną miasta bo przecież Świnoujście nie było szerzej znane w Polsce, taka sytuacja.
Puszczenie w takim razie pracowników na wolne i nie zapewnienie niezbędnej obsługi to wina dyrektora. Nie wykazał się ani wiedzą, ani doświadczeniem ani wyobraźnią. Skutkiem tego może być fakt że część gości odwiedzi miasto JEDEN raz. Pierwszy i ostatni. To żałosne że z jednej strony miasto się promuje a z drugiej strony każe stać gościom na progu dwie godziny. Prezydent miasta poszukiwany, gdzie się schował?
Górnicy przyjechali nad morze