iswinoujscie.pl • Poniedziałek [08.06.2020, 16:51:15] • Świnoujście
Co się zdarzyło przy „kurczaku” obok popularnego „Galeriowca”?!
fot. Czytelnik
Jedno jest pewne. Sytuacja wyglądała na niewesołą. Wczoraj między 18.00, a 19.00 były tam osoby spożywające alkohol, były głośne groźby, krzyki , a – w rezultacie- interwencja Policji.
Jak relacjonują świadkowie zdarzenia uczestnicy awantury straszyli się nawzajem, a nawet.. dzieci, które tam były. Wkrótce na miejscu zjawili się policjanci i uspokoili uczestników awantury. Jeden z nich najwyraźniej jednak ucierpiał. Co się faktycznie stało w tym miejscu? O wyjaśnienie poprosiliśmy policjantów.
fot. Czytelnik
źródło: www.iswinoujscie.pl
Alkohol jest dostępny tak piwrzechnie że nie ma co się dziwić. W okolicy każdego punktu sprzedającego alkohol 24 h przez 7 dni w tygodniu takie zdarzenia mają miejsce. Skoro miasto pozwala na taką ilość punktów z alkoholem to równia powinno zadbać o porządek. Mieszkam niedaleko Żabki przy ul. Markiewicza. W pobliskim lasku odbywają się takie wstrętne i głośne spotkania, , towarzyskie", że w mieszkaniu nie można otworzyć okna. Najgorsze są hałasy wieczora II w nocy. A pogoda im sprzyja. Jakiś czas temu przejeżdżały patrole tamtędy i był spokój. Teraz szystko wróciło.Koszmar osiedlowy.
Mgiełka XD
TO TEN KURCZAK IM ZASZKODZIŁ Z POPRZEDNIEGO SEZONU? MOŻE WŁAŚCICIEL TEGO PRZYBYTKU MA COŚ W WSPÓLNEGO Z POLICJĄ?
Bezczynnosc wlodarzy Swinoujscia moze oznaczac ze moga to byc ich ludzie.
Pijane towarzystwo to raz.. Dwa.. Stan tego budynku wola o pomstę do nieba. Przy samej spółdzielni a spółdzielnia zamyka oczy i udaje, że nie widzi nadal sypiącego się tynku. Wczoraj byliśmy świadkiem jak akurat ten pan (prawdopodobnie) dostawał mandat. Patrol odjechał a po 15 min wracając widzieliśmy już ten sam patrol i karetkę
Szorti team
To co się dzieje w tym miejscu i nie tylko to jest skandal, Urząd parę metrów dalej i udają że nie widzą Zgraja pijaków i kryminalistów rządzi na ulicach w centrum miasta świetną reklama.
dobrze ze granica zamknieta
Alkohol się leje jak u wschodnich sąsiadów, masakra nic to państw o nie robi aby ograniczyć picie.Karac i do prac miejskich a jest co robić. Podobno w miejscach publicznych jest zakaz spożywania alkoholu.
A jak by poszli do kościółka jak każdy cywilizowany człowiek, to by do tego nie doszło.