W związku z ukazaniem się w dniu 21 maja 2020 r. na portalu iswinoujscie artykułu pod tytułem „Czytelniczka: Rodzice chorych dzieci chce się pozbyć problemu z domu. Ale narażają innych” oświadczam, że publikowana informacja została zmanipulowana i wprowadza w błąd mieszkańców naszego Miasta.
Pytanie czytelniczki zadane było w czasie, kiedy dzieci uczęszczały jeszcze do przedszkoli, a tym samym odpowiedź udzielona przez Urząd Miasta Świnoujście w dniu 16 marca 2020 r. była aktualna i zgodna z obowiązującym stanem prawnym na tamten dzień. Tymczasem na portalu iswinoujscie.pl ukazały się dopiero po niemal dwóch miesiącach, gdy sytuacja w związku z pandemią koronawirusa była już zupełnie inna.
W dniu 16 marca 2020 r., gdy urząd miasta udzielał odpowiedzi portalowi, Prezydent Miasta oraz dyrektorzy placówek nie mogli zakazać przyprowadzania przeziębionych dzieci do miejskich przedszkoli, ponieważ nie mieli takiego umocowania. Prezydent Miasta Świnoujście apelował wielokrotnie do rodziców o nieprzyprowadzanie przeziębionych dzieci do przedszkola. Po zamknięciu przedszkoli z powodu sytuacji epidemicznej, ich ponowne otwarcie w naszym Mieście nastąpiło 18 maja br. z obowiązkiem uwzględnienia wytycznych Głównego Inspektora Sanitarnego, które wyraźnie mówią o tym, że rodzice nie mogą przyprowadzać przeziębionych dzieci do przedszkoli.
W związku z powyższym sytuacja opisana w artykule na dzień dzisiejszy nie ma miejsca, a umieszczanie informacji z dnia 16 marca br. jako aktualnej na dzień 21 maja br. jest nierzetelnością.
Biuro Informacji i Konsultacji Społecznych
Pandemia to epidemia na skalę globalną. Co ciekawe, mamy pandemię ale stanu epidemii nie mamy. Tu jest taka subtelna różnica pomiędzy epidemią a stanem epidemii. Epidemia mówi o stanie sanitarnym kraju, stan epidemii mówi o stanie prawnym związanym z epidemią
Całe I- ;-((
W Świnoujsciu ani też w całym kraju nie mamy sytuacji epidemicznej. Mamy Pandemię. Być może jestem nieświadomy jak osoba na stanowisku premiera, jeśli tak to proszę mnie poprawić. A jeśli nie to Biuro Informacji i Konsultacji Społecznych podaje nieprawdziwe informacje i musi je sprostować.
Ale...o co tu chodzi?
CO TU PROSTOWAĆ SIEDZI KROWA W DOMU NIE PRACUJE PAZURY MALUJE A BACHORA DO PRZEDSZKOLA MIMO ZE GILE WISZĄ DO PASA - PRZEDSZKOLANKI NIE LEPIEJ OTWORZĄ OKNO I JUŻ PO PROBLEMIE DZIECI MNIEJ. STARE TO JAK ŚWIAT.