- Nikt ich nie kontroluje, nie ma zachowanych żadnych zasad, nieliczni rodzice przychodzący ze swoimi pociechami są zajęci grzebaniem w telefonach i długimi rozmowami ze znajomymi.
fot. Czytelnik
- To co się dzieje na niedawno otwartym pumptracku przy ulicy Grunwaldzkiej przechodzi ludzkie pojęcie, tłumy dzieci i młodzieży zgromadzonej na tym małym terenie przechodzą w setki i jak to się ma do obowiązującego zakazu zgromadzeń i co na to wszystko policja, Straż Miejska czy Sanepid?- zaczyna się e-mail przysłany przez Czytelniczkę.
- Nikt ich nie kontroluje, nie ma zachowanych żadnych zasad, nieliczni rodzice przychodzący ze swoimi pociechami są zajęci grzebaniem w telefonach i długimi rozmowami ze znajomymi.
fot. Czytelnik
Bałagan jaki tam panuje zaskutkował wczoraj (wtorek) po godzinie 16.00 przyjazdem karetki pogotowia do poszkodowanego dziecka.
fot. Czytelnik
Widać, że nie wystarczy "przeciąć wstęgę" i oddać obiekt, jeszcze ktoś musi tego przypilnować zanim dojdzie do większej tragedii - wyraziła swoje obawy mieszkanka.
fot. Czytelnik
fot. Czytelnik
- Zgłoszenie dotyczyło 8-letniego dziecka, które miało doznać urazu kończyny dolnej. Na miejscu dziecko zostało zbadane przez zespół ratownictwa medycznego, dziecko miało jedynie widoczne zaczerwienienie widoczne na kończynie dolnej. Zostało w miejscu zgłoszenia pod opieką opiekuna - informuje Paulina Targaszewska rzecznik prasowy WSPR w Szczecinie.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Ludzie place zabaw są zamknięte bo tam wszyscy użytkują, dotykają wszystkich rzeczy. Zabawki, huśtawki, ślizgawki itp a na pumptracku każdy ma swoją hulajnogę czy rower i nie dotyka niczego innego! A co do maseczek to już raczej kwestia rodziców i wychowania. Chodzę tam z moja 8 letnia córka i wie że musi mieć maseczkę i nie ściąga jej. Próbuje zachować odległość aczkolwiek nie zawsze jest taka możliwość. Dzieci od 2 miesięcy nie chodzą do szkoły, od niedawna dopiero zaczęły wychodzić gdzieś... Niema co się dziwić, że jest tam tłum ludzi, każdy chce spróbować i trochę się poruszać. A co do małych dzieci tam to owszem są i są z rodzicami którzy czuwają nad nimi. Chociaż mieszkam na przeciwko to samej córki nie puszczam.
Już tylko ograniczeni umysłowo wierzą że jest pandemia
W przedszkolu dzieci nie mogą korzystać z placu zabaw! A tu proszę bardzo tłum ludzi w jednym miejscu 😂😂😂 takie rzeczy tylko w Świnoujściu...
Do 77.252.46.** to miejsce powinno teoretycznie działać z ograniczoną liczbą osób na obiekcie albo narzazie być zamknięte, bo nie wiem do jakiej kategorii jest zaliczany pumptrack. A za to chyba już odpowiada władza?? Skoro tu może przebywać nieograniczona ilość osób to czemu siłownia na powietrzu nie może być otwarta ?? Nie mogę się wybrać do knajpy ze znajomymi z którymi nie mieszkam bo to jest niebezpieczne ale grupa osób koło siebie na placu zabaw jest ok i nikt problemów nie robi ??
Pump truck jest tak oblegany ponieważ dawno potrzebne było takie miejsce, dla dzieci w tym mieście mało atrakcji i powinno być podobnych więcej, taktycznie miejsce na to jest koszmarne ruchliwa ulica i blisko przystanek autobusowy obok ścieżka rowerowa... A wypadki no cóż będą się zdarzały
Napisałbym sarkastycznie o policji, że lata za ludźmi bez masek, a tu jej nie ma, ale... nie napiszę, bo widze, że nie lata policja za tymi niezamaskowanymi. I dobrze, bo czujemy, że ten mus to przegięcie. Niedługo zdaje się będzie zmodyfikowany, na mus tylko w zamkniętych pomieszczeniach oraz w komunikacji zbiorowej. Wczoraj jadąc rowerem w dzielnicy nadmorskiej mijałem jadący z naprzeciwka policyjny samochód, akurat zwiesiłem maskę na sznurku na piersi, bo z pewnych zdrowotnych powodów niemal jej nie moge nosić, ale oni się nie przyczepili. I dzięki, Władzo, trzeba czasem czuć bluesa, tym bardziej, ze problem jest na pumptracku, nie na szerokiej ulicy z rowerzystą na wolnym powietrzu.
Do idioty co myśli, że nie ma pandemi życzę żebyś zachorował.
Zawiało komuną. Zamykamy pumptrack a wszyscy malolaci na murek walimy browary i wciągamy kreski.
Ale to, że ludzie nie potrafią korzystać z tego miejsca to przecież nie jest wina prezydenta ani policji ani nawet dzieci, które tam przychodzą ale rodziców, tórzy puszczają tam małe dzieci a nawet z nimi przychodzą. To nie jest plac zabaw dla maluchów tylko miejsce uprawiania sportu dla nastolatków.
Pan ratownik ze zdjęcia mało sympatyczny i mało wiarygodny przez swoje zachowanie...
To samobójstwo dla dzieci, żeby w takim miejscu przy tak ruchliwej ulicy powstało coś takiego, w głowie się nie mieści. Mało jest miejsc na osiedlach bezpiecznych na takie place, chyba nie. A tak w ogóle to jeśli place zabaw dla najmłodszych są nadal zamknięte, to kto wydał zgodę na użytkowanie tego placu. Dzieci wróciły do przedszkoli, a idąc dziś przy przedszkolu na Witosa widziałem, że dzieci tam mają zakaz korzystania z tego placu zabaw gdyż jest obwiazany taśmami. To chyba jakaś paranoja jest, o co tu chodzi. Dzieci razem przez 8 godzin przebywają w przedszkolu, a na dworze nie mogą korzystać z dopiero co oddanego nowego placu zabaw. To jest żałosne!!
Zbudować jeszcze z dwa takie. Może nie będzie aż takiego przepychu.
Wybitny projektant co to zbudował - order głupoty to za mało, a wybór miejsca - po prostu geniusz.
Jprdle, jaka pandemia?! Czytelniku użyj mózgu, błagam.
Kupa śmiechu 😂 rodzice razem z dziećmi rzucili się jak dzicz ☹️ jakby zwariowali co za ludzie od rana do późnego wieczora pełno dzieci... Tylko patrzeć kiedy jeden z drugim wyląduje na masce samochodu... To nie jest miejsce na tego typu plac...
To prawda miejsce niebezpieczne, stałam, pilnowałam, nie siedziałam w telefonie i mój syn zaczepił hulajnogą upadł niby zwyczajnie i złamał nogę... no cóż my mamy z głowy to miejsce
Odkąd w Polsce pojawił się korona virus wydarzyła się bardzo ciekawa rzecz w naszym mieście. Nasz szacowny" gospodarz" oraz jego świta w jakiś magiczny sposób zniknęli, uaktywniali się tylko jak pojawiały się artykuły odnośnie limuzyny mającej przewozić naszego pryncypała. Niestety tak ochoczo ja walka o świetny interes jakim był zakup auta w promocji nie zajmują się kierowaniem służbami mającymi dbać o bezpieczeństwo mieszkańców. Według przepisów od 18 maja wznowiły swoją działalność : stadiony, boiska, skocznie, tory, orliki, i skateparki. Zakładam że to coś czego tyczy się artykuł właśnie do nich się zalicza. Na wyżej wymienionych obiektach według przepisów może przebywać max 14 osób + 2 trenerów, co w taki razie robią służby które chyba są od tego żeby egzekwować te przepisy?? A może jest to zapowiedź tego co czeka nas w sezonie ?? Czyli całkowitej bierności naszych organów władzy ??
Mogły by się wstrzymać ale to dla za trudne do zrozumienia dla takich lemingów. Jak w filmie Nat Geo :-D :-D
Istny cyrk co się teraz dzieje w tej Polsce ! jaki rząd takie społeczeństwo !
Jakaś patologiczna baba uderzyła w twarz dzieciaka bo ten wjechał w jej dzieciaka
ŚLĄSK wam przywiezie koronawirusa🦠 poczekajcie do wakacji jeszcze parę tygodni
To świadczy tylko o tym że jest zbyt mało takich miejsc dla dzieciaków.
kaczynskiego tez Polskie przepisy nieobowiazują.
O tym samym wczoraj tam pomyślałam...😒
Nie chcę krakać... Ale tam dojdzie do tragedii... Kto przy głównej i ruchliwej ulicy projektuje takie place zabaw ☹️ musi coś się wydarzyć to wtedy nie będzie winnego..! Oby moje słowa się nie spełniły... Strach patrzeć z jaką prędkością śmigają te dzieciaki