Zakładanie łąk kwietnych w dużych miastach to pomysł, który został zdefiniowany w ramach działań edukacyjnych programu „Stop Suszy”. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Szczecinie w bieżącym roku szkolnym miał zamiar zasadzić kilka łąk w Szczecinie w okolicach szkół podstawowych, w których odbywały się zajęcia edukacyjne prowadzone przez edukatorów RZGW. Zajęcia z oczywistych przyczyn nie mogły dojść do skutku, więc Wody Polskie – jako dobry przykład dla innych – pierwszą kwietną łąkę posadziły przed swoją siedzibą przy ul. Tama Pomorzańska 13A. Po kilku tygodniach wyraźnie widać, że przestrzeń się zieleni.
Dlaczego tworzenie łąk kwietnych to działanie ekologiczne i co ma ono wspólnego z przeciwdziałaniem suszy? - Łąka kwietna jest korzystna dla środowiska, bo ilość wody, jaką potrzebuje, jest mniejsza niż dla zwykłego trawnika o podobnej trawnikowi. Owszem, trawniki mają walory rekreacyjne, ale nie mają walorów retencyjnych. Łąka kwietna, kiedy wyrośnie, daje większe możliwości zatrzymywania wody w powierzchniowej warstwie gleby. To drobna rzecz, która w dużych miastach jest w stanie działać proretencyjnie – mówi dyrektor Wód Polskich w Szczecinie Marek Duklanowski.
– Łąka kwietnia jest kolorowym kobiercem kwitnących kwiatów, nie potrzebuje wiele podlewania i zabiegów pielęgnacyjnych. Ziemia mniej wysycha, proces parowania jest bardziej ograniczony, a wilgotniejsza ziemia powoduje, że gleba nie przesycha do poziomu korzeni drzew – mówi dyrektor Duklanowski.
Zachęcamy samorządy – szczególnie duże miasta – do sadzenia łąk kwietnych. Mogłyby one powstawać na przykład przy dużych inwestycjach drogowych. W wielu krajach europejskich, w środowisku typowo miejskim, unika się betonowania, a sieje się łąki kwietne. – Niwelujemy w ten sposób wyspy ciepła. Przy słonecznej pogodzie miasta nagrzewają się bardziej niż okolica.
Latem już po zachodzie słońca na koniec upalnego dnia mamy nieraz nadal ponad 25 stopni Celsjusza w centrum Szczecina, a poza miastem już wiele mniej. Dlaczego? Bo beton zatrzymuje ciepło. Wybetonowane miasta powodują, że mamy gorsze samopoczucie i jednocześnie zużywamy więcej wody i energii elektrycznej, choćby tej do klimatyzowania pomieszczeń biurowych – tłumaczy dyrektor Duklanowski.
Łąka przy Tamie Pomorzańskiej to pierwsza łąka kwietna założona przez Wody Polskie, ale obiecujemy, że nie ostatnia. Kiedy tylko pandemia koronawirusa ustąpi, Wody Polskie planują szereg działań edukacyjnych skierowanych m.in. do dzieci i młodzieży, jak i do działkowców. Towarzyszyć im będzie wdrażanie działań polegających na tworzeniu łąk kwietnych.
Michał Kaczmarek
Rzecznik Prasowy. Kierownik Działu Komunikacji Społecznej i Edukacji Wodnej
Poniedziałek, 09 czerwca 2025r.
•
Dziś imieniny:
Pelagii, Dominika, Efrema.
- Z udziałem wykonawców ze Świnoujścia
- Wspaniała kantata „Dekalog” w amfiteatrze im. Marka Grechuty
- Wypadek na Grunwaldzkiej
- Potrącony 90-latek przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Gryficach
- Tragiczne odkrycie na Karsiborze. Z wody wyłowiono ciało zaginionego mężczyzny
- Pierwsza taka Noc Muzeów w Świnoujściu
- W otoczeniu zabytków prezydentka miasta otwiera dyskusję
- o przyszłości unikalnej przestrzeni Basenu Północnego
- Tragiczne pobicie w Międzyzdrojach. Sprawca zatrzymany
- Locha z warchlakami na rondzie w Świnoujściu. Dzicze safari z widokiem na S3
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Wody Polskie apelują: zakładajmy łąki kwietne! Pierwsza powstała przed siedzibą RZGW na Pomorzanach
A ja widzę łąkę kwiatowa na promenadzie historycznej
No tak, popularne łąki kwietne, szkoda że główny architekt naszego miasta tego nie przewidział.Najpierw zabetonował całe miasto, powycinał drzewa a teraz pewnie, projektant od zagospodarowania przestrzeni terenami zielonymi będzie w Świnoujściu zakładał łąki kwietne. Wywalić ich wszystkich na zbity p...k z tego urzędu.Narobili swoimi projektami więcej szkód dla miasta i mieszkańców niż pożytku. Gdzie jest to Świnoujście tonące w soczystej zieleni, takie jak było? Kto za to odpowie personalnie?
Dobrze, że o takich tematach wypowiadają się wyłącznie specjaliści - ludzie, którzy całe życie pracują w tej branży i mają kierunkowe wykształcenie i ogromne doświadczenie.
Spoldzielnia mieszkaniowa :kojearzz: w szczecinie kosil zdzbla trawy w trakcie suszy 27, 04 kosiarki warczaly na calym osiedlu unoszac kurz ze spalonej ziemi, ktos musi zarabiac glupota, tez sie da kase zwinac.
W tym roku 70 procent terenu ogrodu przy domu jest łaka.Jeszcze domek dla owadow i niech żyje swoim rytmem, oszczędność prądu jeszcze bo zero koszenia.Dobry pomysł.Firemki ogrodnicze są tylko przeciw bo niezarobią na koszeniu a latają nawet w lato suche jak nic nie rośnie.
W naszym mieście powstają tylko betonowe łąki haha
Łąki kwietne, wspaniala sprawa.Mam bardzo dużo terenu i od tamtego roku tez mam lake kwietna
Dlaczego rząd zamiast budować zbiorniki retencyjne rozdaje pieniądze na bzdety? Minister rolnictwa w 2019 rozdał na premie i nagrody w swoim ministerstwie 200 mln złotych a kilka dni temu apelował do samorządów aby oszczędzać wodę tak bardzo potrzebną rolnictwu.
70 % wody zużywa przemysł, 10% wody zużywa rolnictwo, odbiorcy indywidualni zużywają 6% wody. Kto według rządu ma oszczędzać wodę? Oczywiście odbiorcy indywidualni. Czy to jest stwierdzenie logiczne?
A to ciekawe. Bo ostatnio podczas remontu skrzyżowania Konstytucji z Matejki ZWIK dziarsko wylewał wodę z hydrantu do studzienki ściekowej. Przecież tą wodą można by podlać kwiaty na rondach. To gdzie tu oszczędność jak sam ZWIK marnuje wodę.
Po co chołocie łąki kwiatowe skoro to będzie równo osrane przez psiarzy którym ani w głowie sprzątanie po kundlach.Na Warszowie wejście na plażę od parkingu totalnie usłane psim gównem.Trudno tu pisać innym językiem!
Takiej ilości pierdół nie czytałem już od bardzo dawna. Okazuje się, że koronawirus degraduje nie tylko płuca, ale też rzuca się na mózgi. Może dla utrzymania zasobów wody gruntowej nie należy wycinać drzew, a przeciwnie sadzić je.
Gość • Wtorek [28.04.2020, 20:22:51] • [IP: 176.221.122.**Czy określenie DEBIL na takiego prostaka jak ty jest wystarczające?
WODY JEST OD GROMA TYLKO OD SOLARKI ZAINSTALOWAĆ PAMIĘTAM NA RYBAKACH WIELE MIESIĘCY TAKĄ WODĘ SIĘ UŻYWAŁO NALEŻY TEŻ SIĘ CIESZYĆ ŻE SZKOPY MAJĄ ZAMKNIĘTĄ GRANICE TO NAJWIĘKSI PRODUCENCI ODPADÓW ORAZ NAJWIĘCEJ WODY POCHŁANIALI MYJĄC SWE SZKOPSKIE DUPY W HOTELACH
A jak Michalska chciała sadzić to daliście łacha hipokryci.
zaloza laki kwietne i potem jeden z drugim bedzie podlewal hahaha
Polskie Wody apelują także do samorządów by nie betonowały każdej wolnej przestrzeni. Ciekawe co na to nasi włodarze którzy ukochali beton ponad wszystko.
macie na stanie zaklinacza deszczu ?
BĘDĄ MIAŁY GDZIE KUNDLE SRAĆ
Łaki kwietne W zalanym betonem mieście a nawet parku.?? Zmurkiewicz i jego betonowa ekipa wolą kosztowne " palmy."
Przecież to Wody Polskie wysuszyły pół-Polski pogłębiając kanał Piastowski do12, 5m i zasypując naszą retencje-Zalew Szczeciński całkowicie zmieniając środowisko i klimat w Świnoujściu. A teraz głupa palą.
Laki kwietne i inne wynalazki, to tylko dorazne, nazwijmy to czyny.Jak rzeki beda, bez wody(brak opadow}, to te laczki nie pomoga.Przeciez caly kwiecien nie padalo, a zanosi, ze tak bedzie w nastepnych miesiacach.Juz 2 lata temu, bylo opracowanie rzadowe na ten temat.No i co, ni i nic.Olbrzymie pieniadze poszly w bloto--na co wszyscy wiemy--Juz nie pomoze, kto bedzie rzadzil.Juz niedlugo zobaczymy ceny, to nam oko zbieleje.Od zawsze pisalem, aby na wybrzezu wybudowac odsalarnie wody, o zbiornikach retencyjnych, nie wspomne.Na Bliskim Wschodzie, dawno odsalarnie pobudowali.No ale kazdy rzad mial inne priorytety.Teraz to nam czkawka sie odbije
Światowy rząd zobaczył, ze straszenie ludzi koronawirusem nie dalo za bardzo oczekiwanych efektów to teraz sprowadzą suszę
Żmurkiewicz buduje las - za Jachtową, wylał już w ramach ścieżki rowerowej czarnoziem czarnego asfaltu.
skonczyc z betonowaniem i asfaltowaniem wszystkiego, co sie da!
Jestem za!
A może tak niech przestanę budować w każdej dziurze bloki i zamiast bloków drzewa i łąki
Łaaaa, jakoś nie mamy, Polacy, szczęścia do trawników. Za komuny wstawiano nonsensowne tabliczki" Nie deptać trawników" (na Wyspach Brytyjskich normalne jest ich deptanie i korzystanie z nich - trzeba umieć o nie dbać w odpowiedni sposób, a nie zginą), za 3RP tabliczki raczej zniknęły, a np.Makłowicz oświecił część publicznosci, sarkając na peerelowskie tabliczki i pokazując Szkotów w mieście smażących się na nich w słońcu. Teraz jednak jest nowa koncepcja: łąki kwietne zamiast trawników, ale... nie będzie można ich deptać! Może za kilka lat, gdy, jak zapowiada rząd, uda się podwyższyć retencję za pomocą osobnych zbiorników retencyjnych z dzisiejszych 6% do 30%, powrócimy do trawników.
My tez mamy swoja róg Piastowska a Pilsudzkiego. Chociaz teraz jakas tam budowe zaczeli pewnie tej laki juz nie bedzie. A tak bylo pieknie.
Zakladajmy sady i ogrody ogólnie dostępne (jak było w raju). Niech narod spożywa witaminy i zyje w zdrowiu.
Mam nadzieję że przeczyta to Pani Michalska i prezesi spółdzielni. Chcę c nawet jak przeczytają to pewnie do mózgu nie dojdzie to. Dajcie sobie spokój z sadzeniem kwiatków jednorocznych i ciągłym koszeniem i grabieniem piasku na którym nic nie rośnie. Zamiast ozdobnych kapust donic traw azdobnych palm i innych głupot nawiezcie zwyczajnie czarnej ziemi i wysiejcie łąkowe kwiaty i inne rośliny.