Na wózku sklepowym jest więcej zarazków niż na własnej torbie. Torbę opróżnia się kładąc towar na taśmie. Jeżeli ktoś ma wątpliwości, że coś zostało w torbie, może poprosić o pokazanie zawartości. Kolejny bezmyślny przepis i nadgorliwy wykonawca tegoż przepisu.

znam takich januszy. do sklepu z własną torbą zamiast koszyka, do restauracji z trojakami pamiętającymi PRL, żeby te pindziesiont groszy na wynosie zaoszczędzić. Żenada i tyle

DO : Gość • Niedziela[12.04.2020, 07:03:32] • [IP: 5.173.137.***]A pamiętasz jak Wódz nasz Naczelny powiedział że : Biedronka jest dla biedoty i tam zaopatruje się tylko pospólstwo!

Czytelniku bądźmy wyrozumiali dla personelu sklepu, dla nich obecna sytuacja jest naprawdę bardzo trudna, nie stwarzaj dodatkowo problemów w sklepie.Skoro obsługa ci mówi rób tak to tak rób.Ja wszystko minie o ile minie to wtedy będziesz mógł mieć 10 swoich toreb.Pozdro. Pamiętaj jak idziesz do sklepu bądź uprzejmy dla personelu, powiedz dzień dobry i podziękuj ładnie za obsługę bo dzięki nim masz co do gara włożyć.Nie zachowujmy się po chamsku.

może miałoby to by sens w obecnej dobie robić zakupy z wózkiem, gdyby ochroniarz dezynfekował każdorazowo uchwyt wózka lub cały wózek. Ponadto jest wydzielona liczba wózków tyle ile jednorazowo może być w sklepie.Ta sytuacja jest również w" STODOLE"a w TVINFO promują zakupy we własnych torbach, gdyż jest to bezpieczniejsza forma zakupów w obecnej dobie koronowirusa

W polo też nie można do swojej torby, w biedronce na karsiborskiej nie było problemu.Ale być może teraz sklepy mają takie wytyczne

Obsługa Lidla oczywiście wymaga przeszkolenia. Nie dotyczy to wszystkich bo są pracownicy uprzejmi ale pozostała część to tragedia. Byłem świadkiem jak wyskoczył na kobietę i darł się na cały sklep że przychodzi się na zakupy. Ale można jednocześnie robic zakupy i rozmawiać i nie jest to skomplikowane- no chyba że dla tego pracownika wykonywanie 2 czynności jest problemem. Czasami rozmawiamy z rodziną co np. kupić. A przypominam że sami pracownicy mieli zawsze słuchawki na uszach i przy klientach przy kasie rozmawiali o sprawach prywatnych. To raczej powinno być zabronione. Słuchawki maja na celu sprawną obsługę klienta a nie prywatne Walkie-talkie. Jeśli chodzi o koszyki - to wszyscy wiemy ż ena metalu wirus się utrzymuje dłużej. To że jest nakaz -Ok-zakładamy rękawiczki. Ale po co ludzie stojacy na zewnątrz i wiadomo ze do sklepu wejdą za godzinę w pierwszej kolejności lecą po koszyk? Stoja potem godzinę opierając się o te wózki jakby nie mogli go wziać tuż przed wejściem.Ludzie po co wam te BRUDNE kosze

do o tajemnicach poliszynela • Niedziela [12.04.2020, 04:29:48] • [IP: 164.127.211.***] 12 letnie dziecko ma siedzieć n tyłku w domu i się uczyć a do sklepu to z rodzicem, który nie jest tak opóźniony w rozwoju żeby zrozumieć, że wzięcie wózka w żaden sposób mu nie uwłacza, jeszcze nie głodujemy żeby nie mieć siły tych wózków pchać, koniec własnego nosa widzę to już koniec świata dla ciebie, nic poza się nie liczy

W Lidlu na 11 listopada chamska kasjerka starsza blądyna już nie raz pokazała swój perfidny ryjek w stosunku do klientów a kierowniczka jest taka sama. Won z Lidla na pastwisko.

W Lidlu nad kanałem jest bardzo przyjemna i uprzejma kierowniczka i zespół też ujdzie (nawet Pan z ochrony jest ok), ale na 11 listopada, kierowniczka jest bardzo nieuprzejma. a i zespół też pozostawia wiele do życzenia. Nie wiem skąd taka różnica, ale przestałem robić zakupy na 11 listopada - po prostu nie toleruję takiego stosunku do klienta.

Ale wy macie problemy. Wózek jest po to, aby zachować odległość od drugiej osoby bo dzięki wózków łatwiej. Faktycznie ludzki dramat opisany w tym artykule. W obliczu tragedii jaka jest u nas i na świecie dla Was najważniejsze jest to, że Pan nie został wpuszczony z torbą. Żenujące, jakie tematy są poruszane. To może, ja napiszę, że jestem zaskoczony bo mój pies dalej śpi a ja już na nogach.

Zagonic ciecia do dokładnego mycia koszy i wózków zakupowych, to szacunku do chlebodawcow -klientów nabedzie.Jak się zle zachowuje pisać skargi do dyrekcji Lidl Polska.Im więcej skarg tym szybciej zobaczy zielona trawkę.

Widać po komentarzach świnoujkie ORMO jest w formie. Szczególnie pomiędzy 10 a 12.

Potwierdzam że ten balonowaty cieć jest chamowaty i nie powinien mieć kontaktu z ludźmi.

Czy głupota musi wciąź dotykać aź tak liczną grupę społeczeństwa? W Lidlu pracują ludzie, nie automaty. Oni nie chcą zachorować, sklep nie może być rozsadnikiem zarazy, stąd takie a nie inne zasady obowiązujące w sklepie. Standardem jest niestety w naszym narodzie, iż ktoś kto był lub jest dupkiem, życiową niedojdą, nieudacznikiem, to wobec innych osób, szczególnie tych wykonujących ciężką pracę np. w markecie, ma potrzebę okazania swojej wyższości poprzez brak szacunku czyli hamstwo. Kosze są wydzielone dlatego, bo obowiązuje rygor określonej liczby klientów w sklepie, a to sposób prosty i zrozumiały dla nawet osoby mało inteligentnej. Wesołych Świąt.

Kaufland i Lidl ten sam właściciel, , zydlaczak.

Lidl obszedł się z klientami po niemiecku. Tam wszystkie supermarkety wprowadziły obowiązek posiadania koszyka. Niektóre sklepy czyszczą wózki po każdym kliencie. Wszystko po to by zapewnić klientom obowiązkową odległość i kontrolować ich ogólną liczbę.

baj baj lidl

To nie jest bzdurny temat... Czasy musisz tak... Bo tak.. Kiedyś się skończyły. Teraz tylko te zakazy o lasach i chodzeniu w podobnym stylu

Lidl oszukuje cenami produktów. Artykuł który ma cenę niższą na półce w kasie jest liczony po cenie normalnej. Taki przypadek jyz nie poraz pierwszy spotkał mnie w Lidlu. Napisałem do przedstawicieli i już 2 tyg. Cisza. Dlatego bardzo rzadko będę robić tam zakupy. Nie szanują klienta. Zniesmaczony klient

W Lidlu na 11 listopada to wyjatkowo nie lubiaca klientow obsluga może to po to żeby się nie napracować, jak chciałbyś drogi kliencie tam kupić dużo towaru żeby mieli duże obroty to nakażą Wam odłożyc go, na skargę złożoną na infolini uzyskasz informację że decyzja zalezy od kierownictwa sklepu...a w tym sklepie uprawnienia ma ochrona oraz kasjerzy.Przy tym fakcie robią AWANTURĘ aferę na głos na cały sklep przy klientach jakby nie wiem co np. PRZYŁAPALI MNIE NA KRADZIEŻY. TAM JUŻ NIKT Z MOJEJ RODZINY I ZNAJOMYCH NIE PÓJDZIE.

Każą chodzić z wózkami bo są policzone. ..

IP: 176.221.113 Ty nie jesteś Polakiem. Polak pisze i mówi po Polsku.

Nie drogi czytelniku najwyraźniej miałeś coś do ukrycia skoro tak walczyłeś by wejść z własną torbą... Większość klientów nie robi z tego powodu awantury. Później podchodzicie do kasjera w miejsce gdzie powinien stac wózek i sapiecie na kasjera. Może następnym razem pomyślisz też o ludziach tam pracujących a nie widzisz tylko czubek swojego nosa w polo markecie też trzeba mieć wózek sklepowy i jakoś ludzie potrafią się przystosować... Więcej empati do ludzi którzy muszą w tym ciężkim czasie pracować żebyś miał co zrec... NIE POZDRAWIAM

jak by byli u siebie, a co tam niemcy pracują ?