Drobne kamienie są rozsypane po dość dużej powierzchni ulicy. To pozostałość po nocnej pracy ZWiK-U, która wprawdzie została zakończona.
- Te kamienie są niebezpieczne! Tak nie może być!- denerwuje się Czytelnik.
fot. iswinoujscie.pl
Skrzyżowanie jest miejscem szczególnie ważnym jeśli chodzi o zachowanie bezpieczeństwa. Dlatego nawierzchnia w takim miejscu powinna być szczególnie zadbana. Niestety, skrzyżowanie ulicy Matejki z Konstytucji 3 Maja stwarza zagrożenia. Poinformował o tym Czytelnik.
Drobne kamienie są rozsypane po dość dużej powierzchni ulicy. To pozostałość po nocnej pracy ZWiK-U, która wprawdzie została zakończona.
- Te kamienie są niebezpieczne! Tak nie może być!- denerwuje się Czytelnik.
źródło: www.iswinoujscie.pl
proponuje rozsypać te kamyki w siedzibie Zwiku...żeby poczuli jak to się funkcjonuje przy takich rozsypanynych kamieniach...myslę że po 10 minutach tej katorgi zaraz by je usuneli...
zasypywać dziury można czyms innym a nie takimi kamykami...to jest na byle jak załatane...są inne lepsze materiały do takich robót...niż te kamyki...
Te remonty to jakaś kpina...burdel, rozkopanie, nic wcześniej nie było zabezpieczone...a teraz ten żwir.Niestety, mieszkam tak że jestem zmuszona w nocy tamtędy jeździć rowerem.Zastanawiam się kiedy mi coś opony rozwali...Ale tu wszystko jest tak robione.Na odpiernicz...Nawet jak asfaltem wyłożą to i tak będzie skopane, nie mam co do tego złudzeń.
Ad Gość • Sobota [04.04.2020, 14:39:19] • [IP: 176.221.122.***]A czy widzisz na tym zdjęciu dziurę w asfalcie? To teraz wyjaśnienie rozsypanych kamyków- były prowadzone prace wymagające wykopania dziury. Następnie zasypano ją aby udrożnić skrzyżowanie dla pojazdów. Zasypano właśnie tymi kamykami. Nie rozsypywano kamieni na jezdni, lecz przejeżdżające pojazdy spowodowały ich wyrywanie z dziury. Pomogłoby utwardzenie asfaltem lub chudym betonem, lecz zazwyczaj chodzi o udrożnienie drogi jak najszybciej. Stąd te rozsypane kamienie. Nikt ich nie rozsypywał celowo i też niema sensu ich zamiatanie po przejeździe każdego samochodu. Gatunek homo sapiens sapiens powinien to pojąć.
Oby czytelnicy nie załapali się na mandat.Jest zakaz wędrówek.
Zwykłe fleje wystarczy tylko zerknac
wystarczy 2 minuty i zamiesć te kamyki..ale Zwik woli po rusku robić. ..przecież on nie będzie sobie aut niszczył...co go to obchodzi...Zwik posprzątaj te kamyki...narobiłes bałaganu to posprzątaj po sobie...
Zobaczcie na You tube manipulacja TV w sprawie koronowirusa
ile czasu jeszcze beda te barykady stały na ulicy sie pytam ??
Takie kamyki chyba DOBRZE ROBIĄ NA OPONY P;-))) Wszyscy robią na od**l - niestety...
Jeszcze tylko 8 lat tej wschodniej kultury pracy. Została jeszcze jedna kadencja do obsadzenia przez struktury, a później wicher kompetencyjny wymiecie pseudo kierowników i zaczniemy budować zachodnia kulturę pracy i zachodnie standardy, porzucajac nawyki z sprzed 3 dekad, określane przez GOST.
Bo ZWiK jest od rur a nie od jezdni zdenerwowany czytelniku.
Zasypano dziurę żwirem i jej nie zaasfaltowano. Tak się czasami robi na drogach, a zwłaszcza w czasie remontu. To skrzyżowanie o ile się nie mylę jest chyba placem budowy z dopuszczonym ruchem. Przynajmniej nie tak dawno czytałem na tej stronie komunikat o pracach na przedmiotowym skrzyżowaniu. Zatem czy może czytelnik wolałby aby całkowicie zamknąć skrzyżowanie i wprowadzić objazdy?
11:39:14] • [IP: 5.173.146.**] Kiedyś ich zwykły monter przy wymianie licznika perswadował, że mosiężną część hydrauliczną to on weźmie, na to własciciel, że nie należy do ZWiK-u, na to usłyszał, że własciciel ma coś nieprzepisowego w bodaj usytuowaniu licznika, a cała ta rozmowa była po to, by owej wymontowanej, mosiężnej części wyzbyl sie ów własciciel, przestraszony rzekomą nieprzepisowością usytuowania licznika.
Myślałem, że to Wilków Morskich!
Brudasy z Brudasowa
Jak może być dobrze w Zwiku. Jak w wydziałe sieci kierownictwo + kilku podległych pracowników zajęci są prywatą, pod przykrywką Zwiku naciągają ludzi i własny zakład pracy na duże straty. CZAS ZROBIĆ Z TYM FAKTEM PORZĄDEK
Szanujmy pracowników, mają bardzo ciężką pracę w różnych warunkach atmosferycznych-dzięki ich pracy możemy liczyć na nieprzerwaną dostawę wody! są fantastyczni. Pozdrawiam
I motocyklem można glebe zaliczyć.A Zwik do sądu podac o odszkodowanie jak sie wyjdzie ze szpitala
Załóżcie maseczki to wam pomoże.
To standard. Chcąc zaoszczędzić na dokładnym zagęszczeniu gruntu, czekają aż zrobią to za nich jeżdżące samochody.
Nazywanym rzeczy po imieniu to zwykłe hamstwo i buractwo. Jak można nie zabezpieczyć i po sobie nie posprzątać.
W Świnoujściu ZWiK wszystko może.
ZWiK to arogancka instytucja, gdyż monopolistyczna. Obrazek sprzed 10 lat: przez wiele godzin, od rana do wieczora, hałaśliwie, z użyciem czegoś w rodzaju młota pneumatycznego remontowali urządzenia wokół studzienki na skrzyżowaniu ulic w dzielnicy domków jednorodzinnych, gęsto zabudowanej, z osobami starszymi, ale i z rodzinami z małymi dziećmi - zadzwoniłem do dyrekcji z pytaniem, czy nie można by osłonić miejsca remontu ekranami akustycznymi, jakimikolwiek, z desek choćby - rozmówca przede wszystkim ustalał, z kim ma do czynienia, z jak ważną osobą, a gdy ustalił, szybko rozmowa się zakończyła, bez efektu. A mieszkańcy zostali z problemem kilka dni - z łoskotem o sile lądującego Boeinga.
To świnoujski obszciesajuznyj standard. Takich mamy kierowników w tym miasteczku. Kto zapłaci za uszkodzone samochody ?? A kto zapłaci za niszczenie wizerunku miasta ?