Podczas zamykania ośrodków uzdrowiskowych prezes, Pan Śliwiński zapewniał wszystkich pracowników, że środki na utrzymanie wynagrodzeń wystarczą na co najmniej 6 miesięcy dla pracowników stałych i długoletnich – pisze jeden z naszych Czytelników, pracownik Uzdrowiska Świnoujście. - Jak się wczoraj okazało, nie zostały przekazane przelewy wypłat na ostatni dzień miesiąca, a w dniu dzisiejszym dopiero przelano pieniądze dla pracowników w kwocie 1000 zł.
Zdaniem pracownika spółki, brakuje kontaktu z dyrekcją i członkami rady nadzorczej.
Przypomnijmy również, że członkiem Rady Nadzorczej tej spółki jest Janusz Żmurkiewicz, prezydent miasta.
Warto by było wspomnieć, że zapewnienia wynagrodzeń były w 100% obiecane - podkreśla.
O problemie pisze też inny nasz Czytelnik.
Pracuję w firmie Uzdrowisko Świnoujście S.A. – zaczyna swój list. – Jestem zatrudniony na umowie o pracę na czas określony. Z racji braku kuracjuszy i epidemii koronawirusa, sanatoria zostały zamknięte od 26 marca. Kierowniczka kazała podpisać listę obecności do końca marca, a my mamy oczekiwać w domu na telefon. Wczoraj powinna być pensja na koncie, której nie mamy. Wiem, że niektórzy pracownicy dostali tylko tysiąc złotych. Gdzie są pieniądze za cały miesiąc, który przepracowaliśmy? To nie jest nawet połowa pensji.
Rozumiem, że pensja za kwiecień może być wypłacona w wysokości 80% wynikającej z ustawy tarczy antykryzysowej – kontynuuje nasz Czytelnik. – Jednakże miesiąc marzec był w całości przepracowany przez pracowników, a kuracjusze oraz goście niemieccy byli obsadzeni na budynkach Uzdrowisk. W dodatku chcą wysyłać i zmuszać pracowników na urlopy zaległe oraz bieżące i chcą za nie płacić tylko 80%, co również jest niezgodne z prawem. Co mamy robić w obecnej sytuacji? Związki zawodowe również mówią o tym, że będziemy zmuszeni do podpisania kart urlopowych.
Dużo pytań. Czy będą odpowiedzi?
- W dniu 31 marca 2020 r. wszystkim pracownikom Spółki zatrudnionym na podstawie umowy o pracę przelano na konta osobiste lub wypłacono w kasie Spółki częściowe wynagrodzenie za miesiąc marzec 2020 r. w wysokości 1 000,00 zł netto – informuje Dariusz Śliwiński, Prezes Zarządu Uzdrowiska Świnoujście. - Sytuacja taka dotyczyła 245 pracowników i wynikła z opóźnień regulacji płatności przez NFZ. Spółka natomiast posiada zabezpieczenie na wyżej wymienione wynagrodzenia ze środków własnych. Wynagrodzenia zostaną uregulowane do pełnej wysokości w najbliższych dniach, jak tylko wpłyną środki z NFZ. W kolejnych miesiącach pracownicy zostaną zabezpieczeni finansowo ze środków Spółki, środków pochodzących ze wsparcia Urzędu Marszałkowskiego, jak i środków
Wojewódzkiego Urzędu Pracy.
Ucinają pensje ucinają 500+ na dzieci. Więc z czego tu się utrzymać?? Są opłaty itp. Jak tak dalej będzie to wszyscy pogrążymy się w długi.
PININDZY NIE MA I NIE BĘDZIE 😢
NIE PASOWAŁA PRACA ZA MICHĘ RYŻU NA ŚMIECIOWE TO FORSY NIE BĘDZIE? A TO DOPIERO POCZĄTEK. IDŹCIE NA WYBORY TAM DADZĄ PRZEPUSTKĘ DO RAJU CO WAM RZĄD ZAFUNDOWAŁ. ODWOŁAJCIE SIĘ DO SĄDU TRYBUNAŁU I RZĄDZĄCYCH ONI WAM DADZĄ. PIS WAM DA KOPA W DUPĘ I PAPA. MACIE TRZYNASTKI W RODZINIE I 500+ PO WYBORACH W NIEBIE KASA NIE POTRZEBNA CHYBA ŻE NA POGRZEB KSIĘDZA OPŁACIĆ.
Miasto turystyczne i uzdrowiskowe i nagle się okazuje, że akurat w tych działalnościach są największe trudności z wypłatami i ochroną pracowników bo albo na bruk, albo na urlop bezpłatny albo pensja w częściach, kpina! No ale grunt, że się apartamentowce pną do góry, tylko kogo za kilka miesięcy będzie na nie stać?
ale to jest chore, jesli marzec byl przepracowanym miesiacem, to wyplata powinna byc cala na koncie, reszta za kwiecien moze byc rozbita, czyli wyplacenie czesci wynagrodzenia jest bezprawne i uzdrowiska tymi pieniedzmi obracalo co wiaze sie z wyplata odsetek pracownikowi. z tego co wiem to migaja sie rowniez od wyplaty tzw zajaczka dla pracownikow mimo podpisania list co tez jest bezprawne bo to pieniadze pracownikow. dla mnie walek
ten Pan Sliwiński to oszuts widać jest
Ja też zostałam bezrobotna i w najbliższym czasie idę do Urzędu Pracy zarejestrować się. Pracowałam do 17.03.20 a potem dostałam listownie wypowiedzenie z pracy. Byłam na umowie zleceniu i miałam mieć ponad 200 godzin.Za marzec dostanę około tysiąc złotych i co dalej. Za kwiecień już nic. Państwo da postojowe tym co utracili trochę dochodów a tym zwolnionym zero.Taka sprawiedliwość. Żałuję i to od dawna że się urodziłam Polką bo moi niemieccy znajomi po drugiej stronie granicy pracując tak jak ja dostaną pomoc. Nie chcę jałmużny tylko chcę uczciwie zarobić na utrzymanie.
Tam był ponoć obóz pracy. Mało ludzi zasypanych pracą. Chamstwo, że nie chcą teraz ludziom zapłacić.
fajnego macie szefa:)
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
No i tak zerkam codziennie na konto i nic🙄
a p.śliwiński dostał też tylko 1000 zł? a członkowie rady nadzorczej ile zainkasowali??
Na wodke poszla kasa, nie odpuszczac ludziaka !
Taki żmur ze śliwą to krętacze ekstraklasa. Dupki przyznajcie uczciwie co zrobiliście z pieniędzmi na wypłaty dla pracowników? I taki żur będzie pieprzył o miejscach pracy dla mieszkańców Świnoujścia. Niech spada na drzewo razem ze śliwą.
Kolesiostwo, ludzi oszukują. Do dymisji prezes
jak to mówił klasyk, piniendzy nima i ni bydzie.
Jeżeli firma ma zabezpieczenie na wapłyty na 6 miesięcy, to dlaczego nie wypłaciła wypłat w całości , po uregulowaniu przez NFZ przelało by się pieniądze na konto zabezpieczenia. Jerzeli członkiem rady nadzorczej jest nasz ukochany pan prezydent, to tak musiało się skończyć. Zastanuwcie się na kogo głosowaliście.
Nie ma i nie bedzie! bankster Morawiec** pomoże finansowo tylko zagranicznym bankom...
Pan Śliwiński tymi wyjaśnieniami na pewno zasługuje na TRYTONA.
Maja własne środki zabezpieczone na wynagrodzenia ale czekają na kasę z NFZ? dziwne ??